Pewna moja koleżanka, na której kiedyś tam po "enelesowałem" tak tylko dla sprawdzenia, wczoraj wyznała mi miłość i nie bardzo wiem co zrobić. Chcę by było tak jak było i nic więcej.
Poza tym mam inny problem. Otóż coś się ze mną stało i coś się we mnie zblokowało chyba czy co. Wyszedłem dzisiaj na ulicę i nie dałem rady podejść do żadnej laski. Miałem ogromny opór i nie bardzo mogę dostrzec w sobie co to jest. Wczoraj też byłem z taką koleżanką. Robiłem na niej masę paternów lecz nie mogłem się w czuć to co mówię i wyglądało to tak jak bym coś kombinował. Też byłem taki jak by mnie coś wewnątrz trzymało lub blokowało. To jest tak, że chcę coś mówić lecz brakuje mi energi, entuzjazmu. Cholera nie wiem co to jest. Kiedyś mogłem podejść do dziewczyny a teraz nawet nie mogę tego sobie wyobrazić tak by przekonać siebie.
Pozdrawiam Mirek
Się wzięła i się zakochała
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy
Mirku, a gdybys mial sobie przypomniec stan wktorym byles kiedy szlo ci po prostu fantastycznie, to jak wyraznie moglbys go sobie przypomniec? I gdybys mial mi opisac ten entuzjazm ktory naprawde lubisz i ktory widzialem w Tobie, kiedy rozmawialismy na 3 edycji?
ach.. prawie zapomnialem spytac: gdzie dokladnie w ciele czujesz ten opór?
pozdr
mihau
ach.. prawie zapomnialem spytac: gdzie dokladnie w ciele czujesz ten opór?


pozdr
mihau

- Sowa_sensei
- Master Trener
- Posty: 99
- Rejestracja: pt sty 09, 2004 5:12 pm
Hej Mirek
Klepanie patternów i zaczepianie lasek i koncentrowanie sie NA WŁASNYM STANIE jest do dupy.
Fun jest kiedy gra jest ineraktywna. Mówisz i obserwujesz reakcję. I zastanawiasz się- jak szybko pojawi się na jej buzi rumieniec, a jaki bodziec sprawi, że zacznie dyszeć, itd....
NLS to jest zabawa. Hej Mirek, a pamiętasz kiedy nie chciała Ci wysiąść z samochodu była eks i robiła wszystko żebyś tylko raczył ją wydymać...
To jest coś!
pozdrawiam
P.
Fun jest kiedy gra jest ineraktywna. Mówisz i obserwujesz reakcję. I zastanawiasz się- jak szybko pojawi się na jej buzi rumieniec, a jaki bodziec sprawi, że zacznie dyszeć, itd....
NLS to jest zabawa. Hej Mirek, a pamiętasz kiedy nie chciała Ci wysiąść z samochodu była eks i robiła wszystko żebyś tylko raczył ją wydymać...
To jest coś!
pozdrawiam
P.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości