Witam trenerow i braci!
Chcialem zapytac o nastepujaca sprawe...pomijajac fakt ze stasujac techniki mozna sprawiac dziweczynuie duzo, duzo, duzo przyjemnosc

zastanawiam sie na kwestia moralna, czyli nad "nie krzywdzeniem" innych osob?? a dokladnie chodzi mi o sytuacje kiedy juz po zrobieniu kisielu w mozgu kobiety i zamknieciu dealu przestaje sie nia interesowac, bez watpienia powoduje to jej ciepienie. Podejrzewam ze moalo kto probuje zawracac sobie glowe "przewartosciowaniem" czy "odkrecaniem" wnioskujac nawet po liczbie postow na ten temat. Jak szanowni trenerzy sie zapatruja na ta sprawe??
P.S. Wypisuje takie rzeczy pewnie dlatego ze zly na siebie jestem bo nie mam odwagi po przesluchaniu plytek zaczac stosowac materialu w praktyce
