aristo pisze: Sytuacja zdazyłą mi sie wielce skomplikowana, ale opowiem tylko po krótce zaoszczędzając wam i sobie czasu, a mianowicie, spotkałem pewną laske z ktora przez krotki okres bylo mi dobrze jej zreszta tez, sama mowila, ze jest zakochana, pechw tym ze po tygodniu jak juz ja rozkochalem itp...to musiała wyjezdzac za granice na 2 miesiace i tu byl caly problem. Wyjechala zaczelem z nia rozmawiac pzrez telefony i smsy, no i tak w przeciagu 3 tygodni laska zmieniala zdanie okolo 7 razy mowila ,ze to nie wyjdzie, ze nie wytrzyma itp. Bylem jednak zadowolony ze zakazdym razem udawalo mi sie zrecznie ja odmawiac od zlych zamiarow mnie opuszczenia. Az tu pewnego dnia ktory zaczal sie jej smsami ze mnie kocha, teskni itp.. wieczorem napisala smsa ze dzwonil jej byly, i ona jest w konsternacji, ze chyba do niego wroci( byli ze soba 3 lata, mowila ze mieli wspolne plany itp) bylem lekko zdziwiony, no bo jak to po tym jak my razem tyle przegadalismy ona teraz idzie do bylego tak nagle, chcialem ja przekonac zadzwonilem rozmowa 40 min, ale nie tym razem bracia, tym razem to ja odniosłęm porazke Stanowczo powiedziala nie.
Oki po tym jak wam nakresliłem ta barwna historyjke, z tych musze przyznac bardziej przykrych w moim zyciu, zastanawiam sie nad kilkoma sprawami, czy skoro udawalo mi sie tyle razy ja nawrocic czy sa jeszcze jakies szanse by zrobic to jeszcze raz? Czy mam co wogole o tym myslec skoro logicznie rzecz biorąc stoje na przegranej pozycji, z tamtym facetem ma owiele bogatsze przezyucia a ze mna niewiekie. Jesli znacie jakies sposoby to bede wdzieczny. No i wazna inf to to ze laska nie chce utrzymywac juz kontaktu chce zapomniec... no sami widzicie ze sytuacja nie wyglada rozowo. tylko bracia, nie piszcie by dac sobie spokuj z laska bo to bedzie najlepsze:), ja znam takie wyjscie i zaczelem sie oswajac z ta mysla, ale lubie powalczyc dokonca, dlatego potrzebne sa mi konkretne porady. Pozdrawaim, i obyscie mieli jak najmniej takich sytuacji
Check this out:
1) najbardziej skomplikowane sytuacje sa czesto najprostsze
2) zadajesz pytanie - badz wiedz gotow zaakceptowac kazda odpowiedz

(w tym 'olej pinde') Bo w samej rzeczy gotowosc do olania pindy wydaje sie tu kluczowa.
3) Nie pchaj na sile nowych patternow - posiej nasionka i nie wykopuj zeby zobaczyc jak rosna
4) jesli laska ci mowi ze nie jest zdecydowana - mowisz jej ze nie masz czasu dla kogos kto nie wie czego chce. Oznacza to gora 2 min zamiast 40. Nie znaczy ze to koniec - po prostu zawieszasz ja az se skruszeje. Nie wiem co bylo do tej pory, ale jesli lala rzuca takie teksty, to znaczy ze juz czuje ze moze ci wlezc na glowe. Musisz jej pokazac ze jest inaczej.
--
A jesli siedzisz wlasnie w biurze, i masz mase wolnego czasu (hehe), to opowiem Ci wzruszajaca historie: 10 lat temu, kiedy bylem jeszcze mlodym Zenkiem, mialem kolezanke z uczelni - super dupa po prostu. I kiedys niespodziewanie zaprosila mnie do knajpki w pobliskim parku i kiedy zaczalem niesmialo myziac palcem jej kolano, powiedziala ze moge cala dlonia

Niestety od razu dalem sie sklasyfikowac jako "mily ale mu na mnie zalezy wiec moge go zlac/odlozyc na pozniej itd". W ogole moglem z nia zrobic prawie wszystko - dotykac jej... masowac jej piekne nagie cialo... (w koncu bylem o tego stopnia sklasyfikowany jako ciota, ze jak zrobilem kurs masazu pozwolila mi na sobie cwiczyc do egzaminu), ale mimo najlepszych checi (!!!) nie umiala zaczac we mnie widziec faceta. Najlepsze ze laska mowila mi calkowicie wprost ze nie moze sobie wyobrazic pojscia ze mna do lozka. A naprawde mila zrobila sie dla mnie raz - kiedy jej powiedzialem ze to chrzanie i dam se z nia spokoj.
A dzisiaj mysle: KURWAŻ JEGO MAĆ TA PINDA MIAŁA DOŁĄCZONA INSTRUKCJĘ OBSŁUGI !!!! - pokaz to ja musze o ciebie sie starac i spraw, zebym TO sobie wyobrazila. Tylko tyle i nic wiecej. Swoja droga:
5) za 10 lat ta historia bedzie dla Ciebie bardzo milym wspomnieniem
A ta laska ze studiow przypomniala mi w ta sobote - otoz bylem w tym samym parku, w tej samej uroczej knajpce i siedzielismy przy tym samym stoliku. Tylko laska byla inna i... ja bylem jakis cholera inny
Zenon