ciezkie czasy

[Kris]

Witam

troche dlugie..

Zostalem wciagniety w wir nlsu poczatek 2004, bardzo dobrze mi poszlo, musze przyznac nls/nlp to dziala! ale gdy zdobylem to co chcialem po jakims czasie sie zgubilem i nie panowalem nad sytuacja co doszlo do zakochania sie, i jak czytacie forum ostatnio po 1,5 LTR to wszystko sie skonczylo tzn. 'ona to zakonczyla' wyprowadzila sie do innego dresa, myslac teraz, bardzo sie zmienilem, na prawde panowie, nie poznaje sam siebie, jestem przeciwienswem tego (prawie) gdy zaczynalem/bylem juz w nlsie (bylo ekstra!!!). Teraz dopadaja mnie mysli jakis jest sens w wyrywaniu tych dziewczyn, tzw bycie jebaka ...

Jestem chyba jakis destryktywny, nie widze teraz w tym niczego dobrego, bo co mi po tym gdy ja wyrwe i przelece, misja zakonczona, i dalej nastepna?

wiem ze to dziala tzn nls/nlp ale to nie robi na mnei zadnego wrazenia

Zle sie dzieje nie wiem co robic, ta cala sytuacja z tym zwizakiem mnie rozwalila, myslalem ostatnio zeby zapisac sie na MBA w nastepnych kilku miesiacach u p Batko, ale czy to zmieni?

Troche destryktywnie dziala na mnie miejsce gdzie mieszkam, londyn, + ci wszyscy ludzie ktorzy by cie chetnie wbili noz od tylu jak sie nie patrzysz...

wlasnie wzialem tydzien wolnego w pracy wiec od jutra mam czas wolny zeby odpoczac od tego calego stresu...

poradzcie mi panowie nie tylko patrzac ze wzgledu na nls, co moze mi pomoc?



dziekuje za wszelkie odpowiedzi, mam nadzieje ze w miare zrozumialem napisalem post

[Adventurer]

error

[damian]

Własnie jak pomoc sobie w takiej sytuacji ?? Tez tak mialem jak nie ma celu to wszytko traci sens czlowiek jak poderwie laske to chce z Nia byc tym bardziej jak wszytko sie świetnie uklada a potem bach i jest sie rozwalonym --- bardzo hujowe uczucie i jak zapomnieć odbudowac radośc zycia optymizm ??

[andy]

Pomóc w jakiej sytuacji !!! Teraz jak już dupa nie jest z Toba to za poźno na leczenie pacjenta. Taka sytaucja do jakiej faceci się doprowadzają jest po prostu normalnym błędem. Facetom wydaje się, że jak poderwą fajną dupę to już nic więcej nie trzeba robić. Gówno prawda. Jeśli od początku nie założysz ramy w związku i nie pokażesz jej kto rządzi to potem łzy Ci się wciskają do oczu. Nauczyłeś się technik, udało się i osiadłeś na laurach. Na początku zobaczyła w Tobie mężczyznę jakiego nigdy dotąd nie spotkała, a Ty co zachłyśnięty sukcesem poddałeś się jej technikom wpływania na facetów, zarzuciła parę testów i przegrałeś. Ludzie uwodzenie to gra i gra jedna i druga strona, a zwycięzca jest tylko jeden. Od samego początku musisz dać jej jasno do zrozumienia, że jesteś gotowy do odejścia i pamiętaj "Kobieta dobrze rzucona wraca jak bumerang". Ja osobiście w ramach testów zrobiłem to specjalnie dla testów, żeby zobaczyć co się stanie i wracały szybciej niż myslałem. I jak sądzisz kto trzymał nogę myśliwego na ofierze? Tak dobrze myślisz, odniosłem dodatkowe korzyści i nie myśl o łóżku . Bracia musicie zadać sobie pytanie: - Czy wolicie być ofiarami, czy myśliwymi ?
Kobiety zawsze testowały, testują i będą nas testowały i musicie być czujni, szczególnie jak macie tylko jedną kobietę i chcecie z nią układać sobie życie. Dlatego polecam Wam znalezienie sobie kilka takich, z którymi będziecie chcieli układać sobie życie, zawsze Wam jakaś zostanie, jak już resztę rzucicie
Andy

[Aszyn]

Prostytutka każdego typu i kalibru ma wbite do głowy głęboko i dobrze wie o tym że miłość i podobne badziewie emocjonalne ją zgubi i będą pieprzone łzy dlatego robi to co do niej należy i sprawia jej przyjemność.
A czy Tobie Kris już to nie sprawia przyjemności
Znajdź następną potestuj czy się nadaje zrób to co do Ciebie należy jeden raz i daj jej kwitek na drzewo niech liście prostuje i do liści łzy wylewa

Pozdr

[Kris]

Facetom wydaje siê, ¿e jak poderw± fajn± dupê to ju¿ nic wiêcej nie trzeba robiæ. Gówno prawda. Je¶li od pocz±tku nie za³o¿ysz ramy w zwi±zku i nie poka¿esz jej kto rz±dzi to potem ³zy Ci siê wciskaj± do oczu. Andy

to moj blad ktory zapamietam na zawsze juz.

Aszyn: zrobie

[Aszyn]

Kris wszystko przed Tobą
Co było to już minęło i są rzeczy i samice o których na pewno myślisz albo zaczniesz bardziej myśleć jak już przypomnisz sobie jak smakuje dopiero co poznana laska
Jest takie fajne narzędzie i skuteczne bardzo
Ja z niego korzystałem i korzystam jak coś mi idzie nie tak.
Najlepiej zrobić to w transie. Pomyśl lub wizualizuj sobie w umyśle czarną skrzynię całkowicie hermetyczną która nie ma okien , drzwi pełna zamknięta hermetyczna bryła i jedynym otworem są małe drzwiczki , coś jak w stylu drzwiczek od sejfu które można również zamknąć całkowicie hermetycznie. Kiedy wyobrazisz sobie taką skrzynie z tymi jednymi małymi drzwiczkami to przypomnij sobie jakie uczucie czułeś kiedy ten problem cię nurtował i kiedy poczujesz pierwszy bodziec tej emocji, to uczucie i je zlokalizujesz gdzie ono najbardziej jest nasilone to mentalnie w wyobraźni wyjmij to z tego miejsca przypatrz się jemu jaki ma kolor i nadaj kształt temu uczuciu i uświadom sobie że to jest to i tylko to co cię niepokoi potem podejdź do skrzyni otwórz drzwiczki skrzyni przypatrz się jeszcze raz tej emocji i poczuj ją jak najmocniej potrafisz i powiedz : Teraz proszę mój podświadomy umysł jak i również świadomy umysł i również mój nadświadomy umysł żeby w pełni i całkowicie zamknął to uczucie w tej skrzyni kiedy ja to uczucie do skrzyni włożę. Przypatrz się jeszcze raz tej emocji i zobacz jak promieniuje i jaki ma kolor i uświadom sobie że kiedy to tam włożysz to twój umysł to zamknie w tej skrzyni bezpowrotnie. Poczym otwórz drzwi skrzyni i włóż to uczucie do środka i kiedy spadnie na dno to zamknij drzwi skrzyni hermetycznie i bezpowrotnie np. jakbyś zamykał drzwi sejfu. Potem wyobraź sobie że skrzynia się unosi i leci w przestrzeń gdzieś w nicość i znika z pola widzenia bezpowrotnie ! A ty czujesz się lżejszy ponieważ to z siebie wyrzuciłeś i masz pełną świadomość tego !
I wież mi to poszło w astral i na pewno jakaś pokraka astralna się tym zajmie ale to już nie Twój problem
Ja z tego korzystałem przez parę lat jak mi coś przeszkadzało w psychice. Nawet wysłałem największy mój strach jaki miałem przed śmiercią. A większego chyba nie ma I tym czym się jeszcze zajmuję od dawna
Jak by zostały jakieś cząstki tego co Cię nurtowało i nie dawało spokoju to po prostu powtórz to musi całkowicie zniknąć i zniknie

Pozdr