a moze by tak dwie? ;)

[equilibre]

jestes na imprezie. poznales laske. jest taka pora ze wiekszosc juz idzie w kime. lezycie na lozku w pokoju w ktorym jest lacznie 6 spiacych osob (3 laski i 3 facetow), wiec nie ma mowy o goracym sexie - wszystko dyskretnie. w pewnym momencie przy twoim drugim boku kladzie sie jej kolezanka, z ktora wogole nie gadales. wyraznie chce spac - nie ma innego miejsca.

pytanie:
co robisz, aby nie bedac zbyt nachalnym, zachecic subtelnie druga kolezanke do wspolnej zabawy?

[Istar]

Praktyki za wiele nie mam ale postanowiłem spróbowac coś wymyślić na początek.

Może by tak pociągnąć rozmowę z pierwszą na temat tego jak to mężczyzna i kobieta wspólnie doznają pieknych chwil, jednak niewiele jest takich kobiet które zdobywaja się na coś zupełnie oryginalnego... ple, ple, ple Tak rozmawiać żeby ta z tyłu zaczeła udawac że śpi a tak naprawde aktywnie się przysłuchując.... "I jak myslisz co by było gdybym zwrócił się do jakiejś przypadkowej dziewczyny chodźby najbliższej i zaproponował jej te niezapomniane doznania (czy wstaw coś podobnego), odwrócić się przodem do tej drugiej, zacząć oddychac w jej tempie(dopasować się), zrobić długą pauze i następnie... zabrać cukierka "no niestety śpi już..."

I wtedy bierzesz się za swoją...

To taka luźna propozycja nie mam pojęcia jakby to wyszło w praktyce ;P