ilość - a jakość
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Moderatorzy
ilość - a jakość
Odnosze wrażenie, ze wielu forumowiczów koncentruje się na ilości i szybkości zaliczania kolejnych panienek (podpierając się przekonaniem, ze przecież robią to dla przyjemności kobiet - 'misjonarze bzykania' )
Moim zdaniem istnieje też jakość, tzn. większe zaangażowanie i chęć 'pogłebiania' znajomości. Kiedyś zetknąłem się z tantrą która koncentruje się na pogłebianiu związku miłosnego, i wykorzystaniu seksu do duchowego wzrostu (co zajmuje trochę czasu .
Mam pytanie, czy nls moze ( i jak) pomagać w rozwoju, pogłebianiu związku itp.
pozdrawiam
Moim zdaniem istnieje też jakość, tzn. większe zaangażowanie i chęć 'pogłebiania' znajomości. Kiedyś zetknąłem się z tantrą która koncentruje się na pogłebianiu związku miłosnego, i wykorzystaniu seksu do duchowego wzrostu (co zajmuje trochę czasu .
Mam pytanie, czy nls moze ( i jak) pomagać w rozwoju, pogłebianiu związku itp.
pozdrawiam
Re: ilość - a jakość
xxx
Ostatnio zmieniony pn cze 22, 2009 9:37 am przez tupak, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy korzystasz w pełni z tego, że urodziłeś się mężczyzną?
http://BallsRevolution.pl
http://BallsRevolution.pl
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Po przeczytaniu kilku wątków w których ktoś komuś radzi jak podrywać laski rzucając np. w windzie hasło: "................" i i obserwując która laska zwróci uwagę na tekst - by do niej kierowac swoje dalsze zainteresowanie.... (po co tracić czas na inne skoro wszystkie mają taka sama cipkę?)
Panowie, ręce opadają jeśli to ma być 'rasowe' uwodzenie...
To pójście na łatwiznę w myśl zasady: "podobają mi się laski które zwracają na mnie uwagę (tak się chyba zaczyna narcyzm
A co w sytuacji, gdy komuś podoba się laska i po kilku tekstach (patternach) nie widać po niej jakiegoś specjalnego zinteresowania; tylko uprzejme zainteresowanie?
Panowie, ręce opadają jeśli to ma być 'rasowe' uwodzenie...
To pójście na łatwiznę w myśl zasady: "podobają mi się laski które zwracają na mnie uwagę (tak się chyba zaczyna narcyzm
A co w sytuacji, gdy komuś podoba się laska i po kilku tekstach (patternach) nie widać po niej jakiegoś specjalnego zinteresowania; tylko uprzejme zainteresowanie?
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Yano, poruszasz wazne zagadnienie.
Jeśli dziewczyna juz zwraca na ciebie uwagę i jest tobą zainteresowana, to nawet nie trzeba się specjalnie wysilać by ją uwieść. Jeśli juz jestes w jej typie, to wystarczy uniknąć paru zasadniczych błędów i już jest twoja.
Tutaj piszemy o czyms innym. Mówimy o koncentrowaniu się na dziewczynach które nie są tobą (poczatkowo) zainteresowane, ale mają pewne cechy, które pozwalają je łatwiej uwieść (np. otwarty umysł, błyskotliwą inteligencję, ciekawość nowych doznań, bogata wyobraźnię itp.). Nawiasem mówiąc, sa to takie dziewczyny z ktorymi przebywanie jest czystą przyjemnością i z którymi naprawdę warto się zadawać.
Czy nie warto umiec testowac dopiero co napotkaną dziewczynę pod kątem tych cech? ( A wszyscy wiemy, jak wazne jest testowanie kobiety którą poznajesz). Gdy masz do czynienia z kilkoma atrakcyjnymi laskami, to znecznie wiecej przyjemnosci da uwodzenie emocjonalnie rozbudzonej, ciekawej świata i nowych przezyc, niz znudonej zyciem, cynicznej i zblazowanej. Czy to znaczy, ze tej drugiej nie mozna uwieść? Oczywiście, że można, tylko że jest to orka na ugorze. Mozna zmusić muła by biegl szybciej, ale nie zrobisz z niego konia wyscigowego.
Uwodzenie jest wydobywaniem tego, co w kobiecie najlepsze, ale nie jest psychoterapią! Nie jest tez "sprawdzaniem się" - "ona jest zimną suką, wiec dlatego ją uwiodę by pokazać jaki ze mnie Casanowa". Jest radosną zabawą z kobietą, doprowadzajaca w efekcie do "normal mammalian behaviour", a może do czegos więcej.
Dzieki za poruszenie tego ważnego tematu.
Pozdrawiam, Lechu
Jeśli dziewczyna juz zwraca na ciebie uwagę i jest tobą zainteresowana, to nawet nie trzeba się specjalnie wysilać by ją uwieść. Jeśli juz jestes w jej typie, to wystarczy uniknąć paru zasadniczych błędów i już jest twoja.
Tutaj piszemy o czyms innym. Mówimy o koncentrowaniu się na dziewczynach które nie są tobą (poczatkowo) zainteresowane, ale mają pewne cechy, które pozwalają je łatwiej uwieść (np. otwarty umysł, błyskotliwą inteligencję, ciekawość nowych doznań, bogata wyobraźnię itp.). Nawiasem mówiąc, sa to takie dziewczyny z ktorymi przebywanie jest czystą przyjemnością i z którymi naprawdę warto się zadawać.
Czy nie warto umiec testowac dopiero co napotkaną dziewczynę pod kątem tych cech? ( A wszyscy wiemy, jak wazne jest testowanie kobiety którą poznajesz). Gdy masz do czynienia z kilkoma atrakcyjnymi laskami, to znecznie wiecej przyjemnosci da uwodzenie emocjonalnie rozbudzonej, ciekawej świata i nowych przezyc, niz znudonej zyciem, cynicznej i zblazowanej. Czy to znaczy, ze tej drugiej nie mozna uwieść? Oczywiście, że można, tylko że jest to orka na ugorze. Mozna zmusić muła by biegl szybciej, ale nie zrobisz z niego konia wyscigowego.
Uwodzenie jest wydobywaniem tego, co w kobiecie najlepsze, ale nie jest psychoterapią! Nie jest tez "sprawdzaniem się" - "ona jest zimną suką, wiec dlatego ją uwiodę by pokazać jaki ze mnie Casanowa". Jest radosną zabawą z kobietą, doprowadzajaca w efekcie do "normal mammalian behaviour", a może do czegos więcej.
Dzieki za poruszenie tego ważnego tematu.
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
-
- Posty: 23
- Rejestracja: sob mar 13, 2004 7:25 pm
tańczący_fiucie,
Tak, interesuję się tantrą-praktycznie.
Pytanie: ile trawa stosunek? - jest bez sensu chyba, ze chciałbyś brać udział w olimpiadzie gdzie oceniany będzie czas.
(tak między nami: wg. tantry stosunek trwa do pełnego zadowolenia kobiety ) i dłużej.
pozdrawiam
Tak, interesuję się tantrą-praktycznie.
Pytanie: ile trawa stosunek? - jest bez sensu chyba, ze chciałbyś brać udział w olimpiadzie gdzie oceniany będzie czas.
(tak między nami: wg. tantry stosunek trwa do pełnego zadowolenia kobiety ) i dłużej.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz paź 03, 2004 2:20 am przez Yano, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: sob mar 13, 2004 7:25 pm
Tantra to osobny temat.
Nie da się tego ograniczyć do sposobów na przedłużenie stosunku (chociaż są takowe).
To przede wszystkim praca z energią, umysłem i czymś więcej; odkrywanie duchowości poprzez seksualne połączenie z kobietą.
Jest trochę tekstów w sieci (po angielsku) i trochę książek po polsku (moge podać tytuły) ale tantra ma sens tylko poprzez praktykę.
Od czasu do czasu bywają organizowane treningi (wstępu) do tantry (Poznań, Gdańsk, Jelenia Góra, Warszawa ).
Nie da się tego ograniczyć do sposobów na przedłużenie stosunku (chociaż są takowe).
To przede wszystkim praca z energią, umysłem i czymś więcej; odkrywanie duchowości poprzez seksualne połączenie z kobietą.
Jest trochę tekstów w sieci (po angielsku) i trochę książek po polsku (moge podać tytuły) ale tantra ma sens tylko poprzez praktykę.
Od czasu do czasu bywają organizowane treningi (wstępu) do tantry (Poznań, Gdańsk, Jelenia Góra, Warszawa ).
-
- Posty: 23
- Rejestracja: sob mar 13, 2004 7:25 pm
no tak, ale nie każdego interesuje praca z energią i szukanie sensu życia i istoty wszechświata w stosunku z kobietą. coś wybrać, inne odrzucić, każdy znajdzie coś dla siebie na pewno.
zapodaj linki do jakichś materiałów po angielsku (może być na privie), będę bardzo wdzięczny. szczególnie jakieś ćwiczenia mnie interesują - konkretne przykłady praktyczne, a nie ogólna teoria tantry i budowy wszechświata.
dzięki z góry.
zapodaj linki do jakichś materiałów po angielsku (może być na privie), będę bardzo wdzięczny. szczególnie jakieś ćwiczenia mnie interesują - konkretne przykłady praktyczne, a nie ogólna teoria tantry i budowy wszechświata.
dzięki z góry.
"Lecz spokojny bohater, wsparty na rapierze,
Śledząc za falą, widzieć nic więcej nie raczył." ("Don Juan w piekle")
Śledząc za falą, widzieć nic więcej nie raczył." ("Don Juan w piekle")
tanczacyF - Daruj sobie tantre, bo z takim podejsciem tylko zmarnujesz swój czas i nabierzesz przekonania ze to chujnia i niedziala. Poszukaj na sieci ćwiczen zwieracza. Jeszcze co możesz zrobić na przykład: praca z przekonaniami, zainstalowanie sobie cechy, modyfikacja submodalnosci.
Rozbudzanie i wznoszenie Kundalini to cholernie pouczające i szalenie ciekawe zjawisko, jednak aby cyrkulować i rozpędzać wzniesioną energie potrzeba także kobiety ktorej energia i swiadomość siebie jest na dość wysokim poziomie. Wymaga to także bardzo dużo praktyki, samokontroli i systematyki.
Ciekawe co zaobserwowalem to fakt, że kobiety które wydają "dzwięki" podczas stosunku przezywaja go bardziej intensywnie. I to samo wydawanie dzwiekow powoduje wieksze doznania a nie doznania powoduja dzwieki. Chodzi tu o to, że energia przeksztalcana w fale dzwiekowa rezonuje co daje w efekcie zmiane wibracji tej energi przy jednoczesnym jej wznoszeniu. Niektóre wpadają na to same, inne trzeba naprowadzić. Dziś dostałem sms który jest kwintesencja tego co napisałem : Dobry sex to taki po którym nawet sąsiedzi zapalają papierosa.
Coś w tym jest.
Wszystkie kobiety sa bardzo tantryczne, tak sa zbudowane ich matryce energetyczne, dlatego to co tu na nls ktoś nazwał techniką pierscienia - działa calkiem dobrze.
Cały trik wzorowany jest właśnie na modelu cyrkulacji i wznoszenia Kundalini - z tym że to takie przedszkole i w tym wypadku kierujesz energia Chi.
Yano: Co to za głupoty?:
cyt.: (tak między nami: wg. tantry stosunek trwa do pełnego zadowolenia kobiety ) i dłużej.
Celem tantry nie jest pełne zadowolenie kobiety czy faceta, cielesnosc odpada na inny plan. Chodzi o zespolenie pierwiastka męskiego i żeńskim co daje bardzo, ale to bardzo inny rodzaj percepcji. To jakby bóstwa pogrązyły sie w radości tańca. Taki rodzaj oświecenia, bycia tym czym naprawde jestes.
To samo z czasem, jesli wzniesiesz Kundalini na tyle by udalo sie kierowac tą energie do cyrkulacji pomiedzy Toba a nia, cos takiego jak czas i przestrzeń przestaja istniec tak jak przyszlosc, terazniejszosc i przeszłość rozwijaja sie i stają sie dostępne jednocześnie takie zawsze i wszędzie. Trudno opisać ten stan - jest to bardzo piekne i mistyczne, rodzaj bycia jednoczesnie wszystkim i niczym na nieskończenie wiele sposobów.
Lech: Właśnie, to nie jest partyzantka o celu : ja Ci cholera pokaże - jebaj, jebaj, tylko sztuka której czynienie jest nielada pouczającym obcowaniem z drugim człowiekiem.
Tupak: Sedno, przybij piątke.
Rozbudzanie i wznoszenie Kundalini to cholernie pouczające i szalenie ciekawe zjawisko, jednak aby cyrkulować i rozpędzać wzniesioną energie potrzeba także kobiety ktorej energia i swiadomość siebie jest na dość wysokim poziomie. Wymaga to także bardzo dużo praktyki, samokontroli i systematyki.
Ciekawe co zaobserwowalem to fakt, że kobiety które wydają "dzwięki" podczas stosunku przezywaja go bardziej intensywnie. I to samo wydawanie dzwiekow powoduje wieksze doznania a nie doznania powoduja dzwieki. Chodzi tu o to, że energia przeksztalcana w fale dzwiekowa rezonuje co daje w efekcie zmiane wibracji tej energi przy jednoczesnym jej wznoszeniu. Niektóre wpadają na to same, inne trzeba naprowadzić. Dziś dostałem sms który jest kwintesencja tego co napisałem : Dobry sex to taki po którym nawet sąsiedzi zapalają papierosa.
Coś w tym jest.
Wszystkie kobiety sa bardzo tantryczne, tak sa zbudowane ich matryce energetyczne, dlatego to co tu na nls ktoś nazwał techniką pierscienia - działa calkiem dobrze.
Cały trik wzorowany jest właśnie na modelu cyrkulacji i wznoszenia Kundalini - z tym że to takie przedszkole i w tym wypadku kierujesz energia Chi.
Yano: Co to za głupoty?:
cyt.: (tak między nami: wg. tantry stosunek trwa do pełnego zadowolenia kobiety ) i dłużej.
Celem tantry nie jest pełne zadowolenie kobiety czy faceta, cielesnosc odpada na inny plan. Chodzi o zespolenie pierwiastka męskiego i żeńskim co daje bardzo, ale to bardzo inny rodzaj percepcji. To jakby bóstwa pogrązyły sie w radości tańca. Taki rodzaj oświecenia, bycia tym czym naprawde jestes.
To samo z czasem, jesli wzniesiesz Kundalini na tyle by udalo sie kierowac tą energie do cyrkulacji pomiedzy Toba a nia, cos takiego jak czas i przestrzeń przestaja istniec tak jak przyszlosc, terazniejszosc i przeszłość rozwijaja sie i stają sie dostępne jednocześnie takie zawsze i wszędzie. Trudno opisać ten stan - jest to bardzo piekne i mistyczne, rodzaj bycia jednoczesnie wszystkim i niczym na nieskończenie wiele sposobów.
Lech: Właśnie, to nie jest partyzantka o celu : ja Ci cholera pokaże - jebaj, jebaj, tylko sztuka której czynienie jest nielada pouczającym obcowaniem z drugim człowiekiem.
Tupak: Sedno, przybij piątke.
W3 H7V3 3XPL051V35!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość