aristo: obstaje przy swoim

ona nie jest do lubienia - po prostu jest taka jak inne tylko ma odwage zdac sobie sprawe z tego mechanizmu

Wiekszosc lasek sie z tym ukrywa po prostu, ale jednak lubia byc traktowane jak male zwierzaczki

A z drugiej strony - mysle ze w czasach kiedy traktowalem kobiety jak rownowduperzednychkurwapartnerow tez bym jej nie polubil .. Wiesz o co chodzi - liczysz ze ona sie zachowa fair i bedzie ci wierna i wogole. Mozesz miec do niej pretensje ze pojdzie z pierwszym lepszym gostkiem tylko dlatego ze on jakos na nia dziala - bo potrafi w niej wywolac rozne stany, potrafi nia zmanipulowac ... hehe ja o to do lasek nie mam pretensji
