Problemy
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Batko, Moderatorzy
Problemy
Witam wszystkich!
Powiem szczerze ze mam bardzo czesty problem z przebiciem sie przez argument posiadania chłopaka przez dziewczyne, kiedy mi cos takiego mowi stosuje praktycnie wszystkie patterny na ukazanie ze jej chłopak nie spełnia jej aspektów, ale mimo to to nie skutkuje! Zreguły otrzymuje takie odpowiedzi ze "ja go kocham jestem z nim długo" "on spełnia wszystkie moje aspekty"Co mam zrobic w takim wypadku?
Druga kwestia dotyczy klubow nocnych, tam z reguły podchodze do ok siedmiu lasek jednego wieczoru, wykorzystuje wszystkie techniki i nic zadnych rezultatow albo chłopak albo mowi ze sie poprostu nie umawia. Pozdrawiam
Michał
p.s.
na forum nlp moje wypowiedzi widniały pod nikiem mmats
Powiem szczerze ze mam bardzo czesty problem z przebiciem sie przez argument posiadania chłopaka przez dziewczyne, kiedy mi cos takiego mowi stosuje praktycnie wszystkie patterny na ukazanie ze jej chłopak nie spełnia jej aspektów, ale mimo to to nie skutkuje! Zreguły otrzymuje takie odpowiedzi ze "ja go kocham jestem z nim długo" "on spełnia wszystkie moje aspekty"Co mam zrobic w takim wypadku?
Druga kwestia dotyczy klubow nocnych, tam z reguły podchodze do ok siedmiu lasek jednego wieczoru, wykorzystuje wszystkie techniki i nic zadnych rezultatow albo chłopak albo mowi ze sie poprostu nie umawia. Pozdrawiam
Michał
p.s.
na forum nlp moje wypowiedzi widniały pod nikiem mmats
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Ech, tyle razy mówimy- NLSowanie w klubach to strata czasu. Głosna muzyka (jak tu uzywać głosu????), dziewczyny zalane lub naćpane, z podniesionymi wysoko tarczami na których tkwi napis "wredna suka"...
A w sprawie chłopaków- "Och, nie zamierzam byc twoim chłopakiem. Chcę się po prostu przekonać, jaka naprawdę jestes i jaka kobieta się kryje w tej pieknej powłoce..."
Pozdrawiam, Lechu
A w sprawie chłopaków- "Och, nie zamierzam byc twoim chłopakiem. Chcę się po prostu przekonać, jaka naprawdę jestes i jaka kobieta się kryje w tej pieknej powłoce..."
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
Ech, tyle razy mówimy- NLSowanie w klubach to strata czasu. Głosna muzyka (jak tu uzywać głosu????)
Podryw w klubie jest mozliwy, tylko trzeba wiedziec jak to robic, tysiace facetow na calym swiecie to robi z roznym skutkiem oczywiscie, ale sa tacy co sa w tym bardzo skuteczni. Wystarczy ich zmodelowac jak podstawowa zasada NLP mowi. Ale zgodze sie ze samo NLS jest w klubie nieskuteczne, cale szczescie sa inne metody;)
dziewczyny zalane lub naćpane, z podniesionymi wysoko tarczami na których tkwi napis "wredna suka"...
eee tam Lechu generalizujesz, nie zawsze tak jest. Do klubow przychodza laski, ktore w danym momencie chca sie dobrze zabawic (czyt. poznac kogos fajnego, miec seks) A ich wysoko postawiony "bitch shield" to naturalna ochrona przed roznej masci frajerami jakich pelno na tym swiecie. Kluby nie sa latwym miejscem do podrywu to fakt, ale nie o to chodzi przeciez by unikac trudnosci, lecz o to by stawiac im czola prawda?Cos o specyfice klubow mozna znalezc pod tym linkiem posrod innych uzytecznych informacji:
http://www.podrywanie.pl/poradnik.htm
pozdrawiam
Zawsze miej odwage spróbować czegoś nowego. Pamietaj amatorzy zbudowali arke. Zawodowcy zbudowali Tytanika.
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Bigbeat,
nie mówię, że podryw w klubie jest niemozliwy, tyle że NLS słabo sie do tego nadaje. Nie jestem zbyt przystojny, bogaty, ani nie umiem tańczyć, a moim głownym narzędziem jest mój głos. W sytuacji gdy trzeba przekrzykiwać kilkadziesiat decybeli, tracę mozliwość korzystania ze swojej głównej "broni". Oczywiście jeśli znasz jakąś metodę na ominiecie tej przeszkody, z przyjemnością ją poznam.
Pozdrawiam, Lechu
nie mówię, że podryw w klubie jest niemozliwy, tyle że NLS słabo sie do tego nadaje. Nie jestem zbyt przystojny, bogaty, ani nie umiem tańczyć, a moim głownym narzędziem jest mój głos. W sytuacji gdy trzeba przekrzykiwać kilkadziesiat decybeli, tracę mozliwość korzystania ze swojej głównej "broni". Oczywiście jeśli znasz jakąś metodę na ominiecie tej przeszkody, z przyjemnością ją poznam.
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
Witam,
W jakimś e-book'u znalazłem sposób gościa na kluby z głośną muzyką: otóż rozmawiając z kobietą mówisz normalnym tonem...w momencie gdy kobieta Cię nie słyszy to zamiast podnoszenia głosu zbliżasz się do niej...tak że po pewnym czasie masz swoje usta przy jej uchu....
...a jak w szkole uczyli ucho jest strefą bardzo....
mamy rozwiązanie, przynajmniej częściowe....
-możesz mówić normalnym tonem głosu,
-od razu budujesz kontakt fizyczny,
Powodzenia
Seba
W jakimś e-book'u znalazłem sposób gościa na kluby z głośną muzyką: otóż rozmawiając z kobietą mówisz normalnym tonem...w momencie gdy kobieta Cię nie słyszy to zamiast podnoszenia głosu zbliżasz się do niej...tak że po pewnym czasie masz swoje usta przy jej uchu....
...a jak w szkole uczyli ucho jest strefą bardzo....
mamy rozwiązanie, przynajmniej częściowe....
-możesz mówić normalnym tonem głosu,
-od razu budujesz kontakt fizyczny,
Powodzenia
Seba
To jest słuszna uwaga, tzn...
ja zwykle (w głośnym miejscu) robie tak, że gdy ona mnie nie słyszy to zbliżam się do niej, ale bardziej frontalnie tak aby mieć kontakt wzrokowy - np. siedząc przy takim małym stoliku naprzeciwko niej pochylam się w jej strone żeby mnie lepiej słyszała - ona zwykle (chcąc usłyszeć) podąża i robi to samo, wobec czego jesteście twarzą w twarz bardzo blisko. Ona moze patrzeć Ci w oczy, a Ty lepiej widziesz jej rekacje, poza tym to wygląda tak jakbyście się mieli pocałować... mam wrażenie że pozostawanie przez chwile w takiej pozycji działa na nie bardziej, niż to co mówisz (bo w głośnym miejscu i tak nie słychac).
A odnośnie słyszenia się w głośnym miejscu, to raz mi się zdażyło że z laską z którą siedziałem już przez chwilę przy kawie (w miarę cichym miejscu) i miałem bardzo dobry kontakt, to mimo iż nagle w tym lokalu zrobiło się strasznie głośno, bo włączyli muzykę dla klientów, którzy chcieli tańczyć, to ona dalej mnie słyszała (sprawdzałem) - tak jabyśmy jednocześnie wyhalucynowali negatywnie tamten hałas.
ale generalnie odkąd znam NLS, do podrywania wybieram miejsca gdzie można pogadać..., NLS jest znacznie bardziej skuteczne niż moje stare sposoby podrywania bez gadania.
ja zwykle (w głośnym miejscu) robie tak, że gdy ona mnie nie słyszy to zbliżam się do niej, ale bardziej frontalnie tak aby mieć kontakt wzrokowy - np. siedząc przy takim małym stoliku naprzeciwko niej pochylam się w jej strone żeby mnie lepiej słyszała - ona zwykle (chcąc usłyszeć) podąża i robi to samo, wobec czego jesteście twarzą w twarz bardzo blisko. Ona moze patrzeć Ci w oczy, a Ty lepiej widziesz jej rekacje, poza tym to wygląda tak jakbyście się mieli pocałować... mam wrażenie że pozostawanie przez chwile w takiej pozycji działa na nie bardziej, niż to co mówisz (bo w głośnym miejscu i tak nie słychac).
A odnośnie słyszenia się w głośnym miejscu, to raz mi się zdażyło że z laską z którą siedziałem już przez chwilę przy kawie (w miarę cichym miejscu) i miałem bardzo dobry kontakt, to mimo iż nagle w tym lokalu zrobiło się strasznie głośno, bo włączyli muzykę dla klientów, którzy chcieli tańczyć, to ona dalej mnie słyszała (sprawdzałem) - tak jabyśmy jednocześnie wyhalucynowali negatywnie tamten hałas.
ale generalnie odkąd znam NLS, do podrywania wybieram miejsca gdzie można pogadać..., NLS jest znacznie bardziej skuteczne niż moje stare sposoby podrywania bez gadania.
Cos o specyfice klubow mozna znalezc pod tym linkiem posrod innych uzytecznych informacji:
http://www.podrywanie.pl/poradnik.htm
czy ktos ma kopie poprzedniej wersji strony, dzisiaj zmienili na okrojona??
prosze o przeslanie na mayar2@poczta.fm
bigbeat pisze:
Do klubow przychodza laski, ktore w danym momencie chca sie dobrze zabawic (czyt. poznac kogos fajnego, miec seks)
tylko w takiej sytuacji punkt startowy jest taki że to one mają wybór, one mają władze! to zupełnie tak jak z "randkami" i umawianiem sie! A fuj. tffu, tfuu!
ja tam do klubów chodzę tylko z dziewczyną (lub -ami) które już uwiodłem i wtedy ewentualnie...
pozdrawiam
rydzu
Kluby i randki
Czesc prosiaki
Pamietajcie, ze kluby i randki sa dla kobiet z ktorymi juz sypiacie!
Nie jest to moje ulubione miejsce polowania, ale czasem sie zdarza, ze zjakiejs okazji tam laduje. Wtedy najlepiej zaczac od wymiany niewerbalnych sygnalow. Testowalem to co Andrzej mowil na szkoleniu i to dziala. Np. usiadz w pewnej odleglosci od laski (albo stan), zboku pod katem ok 90 st. tak zeby znalezc sie na obrzezu jej pola widzenia i zacznij robic pacing na jej oddech (reka, szklanka, kiwajac glowa itp) Po ona najpierw rejestruje to podswiadomie a po chcili najczesciej spoglada w Twoja strone bo cos ciagnie jej uwage, ale ona nie wie co. Teraz uwaga: napotyka Twoj wzrok i w tym momencieodwroc sie od niej i po sekundzie obejrzyj sie rzucajac krotkie spojrzenie tak zeby zlapac jej wzrok iodwroc sie znowu. To jest ich niewerbalny sygnal zainteresowania wiec jak go jej poslesz ona podswiadomie odpbierze to. jest jakie 90% ze spojrzy jeszcze raz.Nastepnym razem gdy wasze spojrzenia sie spotkaja usmiechnij sie. I dalej dzialj jak zwykle bo grunt jest rpzygotowany. Mozesz zagadac np. "Zauwazylem, ze ciągle na siebie patrzymy, wiec postanowilem podejsc i sprawdzic czy (jestes rownie interesujaca z bliska, czy sie gdzies spotkalismy, czy tez chcesz sie dymac dzisiaj )
Teraz juz w to sie nie bawie bo magnes dziala i same przychodza ))
Pamietajcie, ze kluby i randki sa dla kobiet z ktorymi juz sypiacie!
Nie jest to moje ulubione miejsce polowania, ale czasem sie zdarza, ze zjakiejs okazji tam laduje. Wtedy najlepiej zaczac od wymiany niewerbalnych sygnalow. Testowalem to co Andrzej mowil na szkoleniu i to dziala. Np. usiadz w pewnej odleglosci od laski (albo stan), zboku pod katem ok 90 st. tak zeby znalezc sie na obrzezu jej pola widzenia i zacznij robic pacing na jej oddech (reka, szklanka, kiwajac glowa itp) Po ona najpierw rejestruje to podswiadomie a po chcili najczesciej spoglada w Twoja strone bo cos ciagnie jej uwage, ale ona nie wie co. Teraz uwaga: napotyka Twoj wzrok i w tym momencieodwroc sie od niej i po sekundzie obejrzyj sie rzucajac krotkie spojrzenie tak zeby zlapac jej wzrok iodwroc sie znowu. To jest ich niewerbalny sygnal zainteresowania wiec jak go jej poslesz ona podswiadomie odpbierze to. jest jakie 90% ze spojrzy jeszcze raz.Nastepnym razem gdy wasze spojrzenia sie spotkaja usmiechnij sie. I dalej dzialj jak zwykle bo grunt jest rpzygotowany. Mozesz zagadac np. "Zauwazylem, ze ciągle na siebie patrzymy, wiec postanowilem podejsc i sprawdzic czy (jestes rownie interesujaca z bliska, czy sie gdzies spotkalismy, czy tez chcesz sie dymac dzisiaj )
Teraz juz w to sie nie bawie bo magnes dziala i same przychodza ))
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości