Kotwiczenie
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Batko, Moderatorzy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: śr lip 21, 2004 8:18 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Kotwiczenie
Witam braci w grzechu
Po paru miesiącach stagnacji (zdrowie) wracam do trenowania i widzę, że jest dużo do nadrobienia. Na przykład weźmy taką sytuację: spotykam się z laską po raz drugi, trzeci - wrzucam jej patterny, sprawdzam co działa, co nie - rozmawiamy kwadrans albo pół godziny, no i w końcu są jakieś efekty... więc zabieram cukierka, zbieram się, ona: "już idziesz? no to ja np. "tak, ale na odchodnym mam zagadkę..... jak bardzo zależy ci na tym, żebyśmy się wkrótce znowu zobaczyli?" - i idę sobie, a za chwilę uświadamiam sobie, że nie zakotwiczyłem jej tego stanu i już wiem, że następnym razem mam całą robotę do odwalenia na nowo (i rzeczywiście tak jest). Żeby to raz na jakiś czas! Ale przez te parę miesięcy może ze trzy razy zdarzyło mi się, żeby świadomie zakotwiczyć ten stan jakimś wrażeniem dotykowym (pewnie więcej razy zrobiłem to nieświadomie ).
Nie muszę wam chyba mówić, jak bardzo obniża to skuteczność całej zabawy - mam już dzięki temu ciągłemu gadaniu pokaźną liczbę przyjaciółek i zaledwie kilka domknięć....
Może to wynika z tego, że za bardzo koncentruję się na ułożeniu dobrego patternu i sprawdzeniu reakcji, może mam za mało luzu, żeby być panem sytuacji i robić to, co chcę... Może po prostu wystarczyłoby, abym w odpowiednim momencie pamiętał o zakotwiczeniu... Macie, szanowni Gurusi, jakiś sposób na to?
___________________________
"- I love you...
- I know."
Po paru miesiącach stagnacji (zdrowie) wracam do trenowania i widzę, że jest dużo do nadrobienia. Na przykład weźmy taką sytuację: spotykam się z laską po raz drugi, trzeci - wrzucam jej patterny, sprawdzam co działa, co nie - rozmawiamy kwadrans albo pół godziny, no i w końcu są jakieś efekty... więc zabieram cukierka, zbieram się, ona: "już idziesz? no to ja np. "tak, ale na odchodnym mam zagadkę..... jak bardzo zależy ci na tym, żebyśmy się wkrótce znowu zobaczyli?" - i idę sobie, a za chwilę uświadamiam sobie, że nie zakotwiczyłem jej tego stanu i już wiem, że następnym razem mam całą robotę do odwalenia na nowo (i rzeczywiście tak jest). Żeby to raz na jakiś czas! Ale przez te parę miesięcy może ze trzy razy zdarzyło mi się, żeby świadomie zakotwiczyć ten stan jakimś wrażeniem dotykowym (pewnie więcej razy zrobiłem to nieświadomie ).
Nie muszę wam chyba mówić, jak bardzo obniża to skuteczność całej zabawy - mam już dzięki temu ciągłemu gadaniu pokaźną liczbę przyjaciółek i zaledwie kilka domknięć....
Może to wynika z tego, że za bardzo koncentruję się na ułożeniu dobrego patternu i sprawdzeniu reakcji, może mam za mało luzu, żeby być panem sytuacji i robić to, co chcę... Może po prostu wystarczyłoby, abym w odpowiednim momencie pamiętał o zakotwiczeniu... Macie, szanowni Gurusi, jakiś sposób na to?
___________________________
"- I love you...
- I know."
Re: Kotwiczenie
[quote="harry_angel"]
Może to wynika z tego, że za bardzo koncentruję się na ułożeniu dobrego patternu i sprawdzeniu reakcji, może mam za mało luzu, żeby być panem sytuacji i robić to, co chcę... Może po prostu wystarczyłoby, abym w odpowiednim momencie pamiętał o zakotwiczeniu...
Może...
Ale może po prostu zakotwicz sobie przypomnienie o tym ,że masz zakotwiczyć ,na widok panienki łykającej twoje słowa i wpatrującej się w ciebie ,jak w obrazek.
Może to wynika z tego, że za bardzo koncentruję się na ułożeniu dobrego patternu i sprawdzeniu reakcji, może mam za mało luzu, żeby być panem sytuacji i robić to, co chcę... Może po prostu wystarczyłoby, abym w odpowiednim momencie pamiętał o zakotwiczeniu...
Może...
Ale może po prostu zakotwicz sobie przypomnienie o tym ,że masz zakotwiczyć ,na widok panienki łykającej twoje słowa i wpatrującej się w ciebie ,jak w obrazek.
==================================
Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.
Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...
***************************************
Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.
Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...
***************************************
witaj bracie
mała sugestyjka .... ale najpierw pytanie :
Czy uważasz że jak nie zakotwiczyłeś czegoś kinestetycznie to nie zakotwiczyłeś nic i ona wszystko zapomni bo tego właśnie nie zrobiłeś ??
a np. twój głos ?? myslisz ze nie ma po nim w niej śladu ??
... a twój wizerunek, spojrzenia ?? ... cała niewerbalna strona ??
hmm ... pozwól ze będę miał odmienne zdanie
moze laska ma amnezję ?? jak w "50 pierwszych randkach", że codziennie ją koleś rwał i każdego dnia na inne sposoby .. to jest fajne ... ale trochę męczące, bo koleś przykleił sobie na drugie syzyf
nie musisz nic powtarzać, broń boże hehe ... głupio by było jak byś jej to samo zaczął indukować .. nie mówie zę tymi samymi slowami, ale spowrotem te stany od początku ...
... po co ... ona to doskonale pamięta i to tak same jak z hipnozą czy z czymkolwiek innym .. jak juz raz tego doświadczyła, to tylko wystarczy odwołać się do tego wspomnienia ... i zakotwiczyć jak chcesz drugim razem ... ale tylko ... jelsi ci to będzie potrzebne w przyszłości ... takie wzmocnienie kotwicy
hiih
zabawa ... mmhmm ... i pełna swobódka
mała sugestyjka .... ale najpierw pytanie :
Czy uważasz że jak nie zakotwiczyłeś czegoś kinestetycznie to nie zakotwiczyłeś nic i ona wszystko zapomni bo tego właśnie nie zrobiłeś ??
a np. twój głos ?? myslisz ze nie ma po nim w niej śladu ??
... a twój wizerunek, spojrzenia ?? ... cała niewerbalna strona ??
hmm ... pozwól ze będę miał odmienne zdanie
moze laska ma amnezję ?? jak w "50 pierwszych randkach", że codziennie ją koleś rwał i każdego dnia na inne sposoby .. to jest fajne ... ale trochę męczące, bo koleś przykleił sobie na drugie syzyf
nie musisz nic powtarzać, broń boże hehe ... głupio by było jak byś jej to samo zaczął indukować .. nie mówie zę tymi samymi slowami, ale spowrotem te stany od początku ...
... po co ... ona to doskonale pamięta i to tak same jak z hipnozą czy z czymkolwiek innym .. jak juz raz tego doświadczyła, to tylko wystarczy odwołać się do tego wspomnienia ... i zakotwiczyć jak chcesz drugim razem ... ale tylko ... jelsi ci to będzie potrzebne w przyszłości ... takie wzmocnienie kotwicy
hiih
zabawa ... mmhmm ... i pełna swobódka
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: śr lip 21, 2004 8:18 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Klocek: to może mi powiesz, co zrobić, żebym pamiętał o tym, żeby odpalić sobie w odpowiednim momencie tę kotwicę?
Szakalu, święte twoje słowa - nie tylko kinestetycznymi kotwicami żywi się NLS Szczególnie kotwice głosowe, tych chyba nadużywam, bo niemal każdą NLS-owaną pannę zarzucam patternami w brzmieniu pościelowym
Pisząc o odwalaniu roboty od nowa, nie widziałem siebie jako Henry'ego Rotha ale czasami spotykałem się z panną i ona nie rzucała się na mnie jak spragniony na wodę... wtedy (ponieważ na poprzednim spotkaniu nie zakotwiczyłem świadomie pożądanych stanów) nie wiedząc, co może u niej odpalić te stany, wywoływałem je od nowa - co oczywiście było dobrym ćwiczeniem, bo nie mogłem w kółko powtarzać jej tych samych patternów
Odwołać się do wspomnienia... no to przetestujemy przy najbliższej okazji
No właśnie -
Szakalu, święte twoje słowa - nie tylko kinestetycznymi kotwicami żywi się NLS Szczególnie kotwice głosowe, tych chyba nadużywam, bo niemal każdą NLS-owaną pannę zarzucam patternami w brzmieniu pościelowym
Pisząc o odwalaniu roboty od nowa, nie widziałem siebie jako Henry'ego Rotha ale czasami spotykałem się z panną i ona nie rzucała się na mnie jak spragniony na wodę... wtedy (ponieważ na poprzednim spotkaniu nie zakotwiczyłem świadomie pożądanych stanów) nie wiedząc, co może u niej odpalić te stany, wywoływałem je od nowa - co oczywiście było dobrym ćwiczeniem, bo nie mogłem w kółko powtarzać jej tych samych patternów
Odwołać się do wspomnienia... no to przetestujemy przy najbliższej okazji
No właśnie -
to chyba przychodzi z czasem i doświadczeniem, bo na razie raz ją mam a raz nie....zabawa i pełna swobódka
" - I love you...
- I know."
- I know."
kaarwa, a czym jest niby kotwica jak nie odwołaniem sie do doświadczeń ??
nieźle ci to wyszło, nie pokotwiczyłem, ale sprawdze odwoływanie sie do doświadczeń
a uważasz że jak byś jej założył kotwcę kinestetyczną to by się na ciebie rzuciła ??
sie mi nie wydaje - cię rozczarować musze
laseczki najlepiej sie na nas rzucają nie po samych kotwicach, a po odpowiednio zbudowanym potencjale oczekiwania i zabawom w kotka i myszkę, daję troszeczkę i zaberam, znowu daję i znowu zabieram, je najbardziej kęci huśtawka nastrojów coś czego nie moga skontrolować, bo wtedy starają sie z całych sił to zrobić, ale i tak g... im wychodzi
jak pare razy odwołasz spotkanie, a na najbliższym na które uda jej się ciebie zaciągnąc, nie bedziesz musiał nawet łapać kontaktu, albo nie zdazysz, nawet jak byś chciał, sama sie ... przyssie ... postawa i to co ty robisz w jej głowie z jej światem .. hę ?? przewracasz do góry nogami ??
nieźle ci to wyszło, nie pokotwiczyłem, ale sprawdze odwoływanie sie do doświadczeń
a uważasz że jak byś jej założył kotwcę kinestetyczną to by się na ciebie rzuciła ??
sie mi nie wydaje - cię rozczarować musze
laseczki najlepiej sie na nas rzucają nie po samych kotwicach, a po odpowiednio zbudowanym potencjale oczekiwania i zabawom w kotka i myszkę, daję troszeczkę i zaberam, znowu daję i znowu zabieram, je najbardziej kęci huśtawka nastrojów coś czego nie moga skontrolować, bo wtedy starają sie z całych sił to zrobić, ale i tak g... im wychodzi
jak pare razy odwołasz spotkanie, a na najbliższym na które uda jej się ciebie zaciągnąc, nie bedziesz musiał nawet łapać kontaktu, albo nie zdazysz, nawet jak byś chciał, sama sie ... przyssie ... postawa i to co ty robisz w jej głowie z jej światem .. hę ?? przewracasz do góry nogami ??
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
[quote="harry_angel"]Klocek: to może mi powiesz, co zrobić, żebym pamiętał o tym, żeby odpalić sobie w odpowiednim momencie tę kotwicę?
quote]
a co to cholera za ton wypowiedzi.
Grzecznie prosze !
jak nie wiesz jak to zakotwiczyć to cholera napisz ze nie wiesz jak to zrobic i poproś zebym ci napisał ,to wóeczas to zrobie .bo jakoś nie chce mi sie pisać w próznie .napisałem ci co zrobić bo o to pytałeś ,jak chchesz wiedziec JAK to poproś zebym napisał JAK a nie CO, bo cholera jak zapytasz jaka potrawe przyzadzic na impreze ,to cholera napisze ,ze (a zreszta nie bede pisał o moich upodobaniach kulinarnych) ,a nie bede wypierdalał bez potrzeby przepisu na dwie strony ,co nie?
quote]
a co to cholera za ton wypowiedzi.
Grzecznie prosze !
jak nie wiesz jak to zakotwiczyć to cholera napisz ze nie wiesz jak to zrobic i poproś zebym ci napisał ,to wóeczas to zrobie .bo jakoś nie chce mi sie pisać w próznie .napisałem ci co zrobić bo o to pytałeś ,jak chchesz wiedziec JAK to poproś zebym napisał JAK a nie CO, bo cholera jak zapytasz jaka potrawe przyzadzic na impreze ,to cholera napisze ,ze (a zreszta nie bede pisał o moich upodobaniach kulinarnych) ,a nie bede wypierdalał bez potrzeby przepisu na dwie strony ,co nie?
==================================
Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.
Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...
***************************************
Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.
Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...
***************************************
Zapominaj powoli o patternach.
Zmuszaj laske, aby sama wprowadzala sie w stany. Niech ona odwala cala robote za Ciebie. Wtedy tylko kotwiczysz. Jak to zrobic ?
Zabawa w porownania: zapytaj jaka jest roznica miedzy (np.) zaciekawieniem, a delikatna fascynacja ? Powiedz, ze bedziesz bawil sie z nia tylko wtedy, jesli ona wprowadzi sie w te dwa stany i sprobuje to opisac. Mozesz ja naprowadzac dajac delikatne sugestie. Pozniej kotwiczysz.
Dobrze jest nakazac jej zamknac oczy - wtedy po zmianach na twarzy widzisz kiedy skumulowala w sobie porzadane emocje. Wtedy walisz kotwice - zlap ja za ramie i powiedz "ok, wystarczy".
Teraz zwroc uwage co sie stalo:
Laska sama wprowadzila sie w naszpikowany emocjami stan. Miala zamkniete oczy, wiec nie spodziewala sie Twojego dotyku, wiec byl to dla niej silny bodziec (moze nawet sie przestraszyc lekko po dotknieciu). Taka kotwica nie zna litosci
Odczekaj chwile, popros o podsumowanie. Zlap znow za to samo ramie (zobacz jak zadzialala kotwica) i powiedz "teraz chce abys porownala pozadanie i cos tam. zamknij oczy, wprowadz sie w ten stan i opowiedz co czujesz". Jak skonczy, to zaloz kotwice np. na dlon. Jak juz pokotwiczysz, to pozniej tylko wystarczy wciskac odpowiednie guziczki.
Jak potrzebujesz stany, ktore mozna porownywac, to poszukaj na forum. Lechu zakladal taki wlasnie watek.
Co jeszcze moge dodac. Zupelnie przypadkiem zalozylem lasce fajna kotwice przy takiej zabawie. Nie wiem niestety na co Powaga...Wyszlo mi to zupelnie przypadkiem. Przypadkiem tez to zauwazylem. Do rzeczy. Gdy kazalem lasce zamykac oczy za kazdym razem wykonywalem ruch dlonia przed jej twarza w taki sposob, jakbym chcial jej zamknac oczy (przesuwalem otwarta dlon od gory do dolu, a ona wtedy zamykala oczka). Ostatnio przypadkiem chcialem aby cos sobie przypomniala i zamknela oczy. Wykonalem ten ruch przez przypadek, a ona automatycznie sie usmiechnela a na jej twarzy pojawilo sie cos w rodzaju rozkoszy, ale nie do konca. Do tej pory nie wiem co ona czuje, gdy tak robie, ale strasznie sie jej to podoba
PS Jak chcesz cos pocwiczyc wspolnie, to sie odzywaj na PRIV. Tez z Wrocka jestem. I jeszcze kumpla tutaj mam co ze mna byl na kursie.
Zmuszaj laske, aby sama wprowadzala sie w stany. Niech ona odwala cala robote za Ciebie. Wtedy tylko kotwiczysz. Jak to zrobic ?
Zabawa w porownania: zapytaj jaka jest roznica miedzy (np.) zaciekawieniem, a delikatna fascynacja ? Powiedz, ze bedziesz bawil sie z nia tylko wtedy, jesli ona wprowadzi sie w te dwa stany i sprobuje to opisac. Mozesz ja naprowadzac dajac delikatne sugestie. Pozniej kotwiczysz.
Dobrze jest nakazac jej zamknac oczy - wtedy po zmianach na twarzy widzisz kiedy skumulowala w sobie porzadane emocje. Wtedy walisz kotwice - zlap ja za ramie i powiedz "ok, wystarczy".
Teraz zwroc uwage co sie stalo:
Laska sama wprowadzila sie w naszpikowany emocjami stan. Miala zamkniete oczy, wiec nie spodziewala sie Twojego dotyku, wiec byl to dla niej silny bodziec (moze nawet sie przestraszyc lekko po dotknieciu). Taka kotwica nie zna litosci
Odczekaj chwile, popros o podsumowanie. Zlap znow za to samo ramie (zobacz jak zadzialala kotwica) i powiedz "teraz chce abys porownala pozadanie i cos tam. zamknij oczy, wprowadz sie w ten stan i opowiedz co czujesz". Jak skonczy, to zaloz kotwice np. na dlon. Jak juz pokotwiczysz, to pozniej tylko wystarczy wciskac odpowiednie guziczki.
Jak potrzebujesz stany, ktore mozna porownywac, to poszukaj na forum. Lechu zakladal taki wlasnie watek.
Co jeszcze moge dodac. Zupelnie przypadkiem zalozylem lasce fajna kotwice przy takiej zabawie. Nie wiem niestety na co Powaga...Wyszlo mi to zupelnie przypadkiem. Przypadkiem tez to zauwazylem. Do rzeczy. Gdy kazalem lasce zamykac oczy za kazdym razem wykonywalem ruch dlonia przed jej twarza w taki sposob, jakbym chcial jej zamknac oczy (przesuwalem otwarta dlon od gory do dolu, a ona wtedy zamykala oczka). Ostatnio przypadkiem chcialem aby cos sobie przypomniala i zamknela oczy. Wykonalem ten ruch przez przypadek, a ona automatycznie sie usmiechnela a na jej twarzy pojawilo sie cos w rodzaju rozkoszy, ale nie do konca. Do tej pory nie wiem co ona czuje, gdy tak robie, ale strasznie sie jej to podoba
PS Jak chcesz cos pocwiczyc wspolnie, to sie odzywaj na PRIV. Tez z Wrocka jestem. I jeszcze kumpla tutaj mam co ze mna byl na kursie.
pozdrawiam
Uruk-Hai
Uruk-Hai
uruk, większość ok, ale jak chcesz ją uwarunkowac na strach i zakotwiczyć na siebie - wolna wola, ja wolałbym dotknięcia delikatnieszego, zeby było przyjemne, to od razu spowoduje pacing na jej stan, mozesz ją dotknąc nie w jedno miejsce, tylko musnąć i podjechać, tworząc tym samym kotwicę suwakową, mówiąc a jak by to było jak by ci się ten stan zwielokrotnił, czy pogłebił, dodał kotwice audio, jakieś ziuuut, albo mmmrmmm czy coś w momencie muskania jej skóry tak delikatnie zeby ciarki jej przeszły od takiego dotyku .. one tak mają, um delikatniejszy dotyk, na granicy muskania, tym w większą rozkosz sie potrafią same wprowadzić
znaczy każdy sposób dobry, jesli działa akurat na taką laskę, ja daję tylk odruga możliwośc wyboru, co może spowodowac ze na podstawie tych dwóch jebniecie w swoich sytuacjach jeszcze bardziej zajebiste i powalajace indukcje i kotwice
znaczy każdy sposób dobry, jesli działa akurat na taką laskę, ja daję tylk odruga możliwośc wyboru, co może spowodowac ze na podstawie tych dwóch jebniecie w swoich sytuacjach jeszcze bardziej zajebiste i powalajace indukcje i kotwice
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
Dear Mr Szakal
Dzieki za uwagi. Zastanwiam sie tylko, czy bedzie to kotwica na strach, czy na stan w jakim znajdowala sie przed silnym bodzcem. W sumie masz chyba racje, gdyz po silnym dotyku, ktorego sie nie spodziewa cala uwage skieruje na ten wlasnie bodziec i wyskoczy automatyczne ze stanu np. fascynacji.
A moze Lechu nam powie jak to jest ?;)
1. Laska ma zamkniete oczy i jest podniecona.
2. Nagle mocno lapie ja za reke - prawdopodobnie sie przestraszy lekko.
Co zostanie zakotwiczone ? Strach czy tez podniecenie ?
Dzieki za uwagi. Zastanwiam sie tylko, czy bedzie to kotwica na strach, czy na stan w jakim znajdowala sie przed silnym bodzcem. W sumie masz chyba racje, gdyz po silnym dotyku, ktorego sie nie spodziewa cala uwage skieruje na ten wlasnie bodziec i wyskoczy automatyczne ze stanu np. fascynacji.
A moze Lechu nam powie jak to jest ?;)
1. Laska ma zamkniete oczy i jest podniecona.
2. Nagle mocno lapie ja za reke - prawdopodobnie sie przestraszy lekko.
Co zostanie zakotwiczone ? Strach czy tez podniecenie ?
pozdrawiam
Uruk-Hai
Uruk-Hai
to podobnie jak byś zakotwiczył w tym samym miejscy dolinę i power
mieszaninę zrobisz stanów
zamiast się z nią szarpać, [co tez mozesz zutylizować, użyć jako frakcjonowania, by określić jej stan i zaraz wprowdzić ją w niego .. jeszcze głebiej :D] uprzedź ją że może zaraz zauważyć, ... poczuć dotyk w pewnej specjalnej części ciała, co spowoduje jeszcze większą przyjemność [tu wiadomo co robisz ], a dalej mozesz pociagnąć, że jak ten dotyk wędruje po jej ciele dalej i dalej .... uczucie może narastać
... co to ?
ano własnie wsadziłeś jej kotwice suwakową, dodaj do tego jakiś dźwięk i będziesz miał stan zakotwiczony w trzech systemach reprezentacji, vizual, bo pewnie jakąś sytuację sobie przywołała, lub skonstruowała, za pomocą twoich sugestii, kinestetyka, bo ją dotknąłeś, kotwica na twój głos i tu dodatkowo dźwięk wywołujący, mozesz zrobić coś co pasuje do sytuacji, jakieś mmmhmm coraz bardziej ... przeponowe [jeśli wiesz o czym piszę ... dudniące], albo zutylizuj coś z otoczenia, muzyczkę w tle, jakiś dźwięk który wiesz ze zaraz dotrze do jej świadomości .. np czyjeś kroki .
... i nie musze ci pisać co się będzie z nią działo jak za każdym razem uslyszy czyjeś kroki ??
hmm ?? ... a ile razy w ciągu dnia ... moze słyszeć .. kroki ??
hłe hłe
mieszaninę zrobisz stanów
zamiast się z nią szarpać, [co tez mozesz zutylizować, użyć jako frakcjonowania, by określić jej stan i zaraz wprowdzić ją w niego .. jeszcze głebiej :D] uprzedź ją że może zaraz zauważyć, ... poczuć dotyk w pewnej specjalnej części ciała, co spowoduje jeszcze większą przyjemność [tu wiadomo co robisz ], a dalej mozesz pociagnąć, że jak ten dotyk wędruje po jej ciele dalej i dalej .... uczucie może narastać
... co to ?
ano własnie wsadziłeś jej kotwice suwakową, dodaj do tego jakiś dźwięk i będziesz miał stan zakotwiczony w trzech systemach reprezentacji, vizual, bo pewnie jakąś sytuację sobie przywołała, lub skonstruowała, za pomocą twoich sugestii, kinestetyka, bo ją dotknąłeś, kotwica na twój głos i tu dodatkowo dźwięk wywołujący, mozesz zrobić coś co pasuje do sytuacji, jakieś mmmhmm coraz bardziej ... przeponowe [jeśli wiesz o czym piszę ... dudniące], albo zutylizuj coś z otoczenia, muzyczkę w tle, jakiś dźwięk który wiesz ze zaraz dotrze do jej świadomości .. np czyjeś kroki .
... i nie musze ci pisać co się będzie z nią działo jak za każdym razem uslyszy czyjeś kroki ??
hmm ?? ... a ile razy w ciągu dnia ... moze słyszeć .. kroki ??
hłe hłe
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
mcjackal... a może poprstu powinienś nazywać się BRUCE WSZECHMOGĄCY (POLECAM TEN FILM)... nie no..... co jak co, ale wydaje mi sie, że to z krokami jest niewykonalne, umysł ludzki działa na zasadzie skojarzeń i upraszcza wszystko zeby nie obciazac sie mysleniem, stad biorą się wszystkie triki wizualne zwiazane z perspektywą, głębia itp.... nie sądzę, aby laska wchodziła w stany swiadomosci słysząc tysiace kroków każdego dnia bo zwyczajnie by zwariowała, moim zdaniem to nie realne i wchodzimi tu już w sferę marzeń: "jakby to było fajnie gdyby tak mozna było.... pstryknąć palcami i spowodować aby laska podciągnęła kiecę i sie pochyliła...", ale może sie mylę...
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.
VOLVO pisze:mcjackal... a może poprstu powinienś nazywać się BRUCE WSZECHMOGĄCY (POLECAM TEN FILM)... nie no..... co jak co, ale wydaje mi sie, że to z krokami jest niewykonalne, umysł ludzki działa na zasadzie skojarzeń i upraszcza wszystko zeby nie obciazac sie mysleniem, stad biorą się wszystkie triki wizualne zwiazane z perspektywą, głębia itp.... nie sądzę, aby laska wchodziła w stany swiadomosci słysząc tysiace kroków każdego dnia bo zwyczajnie by zwariowała, moim zdaniem to nie realne i wchodzimi tu już w sferę marzeń: "jakby to było fajnie gdyby tak mozna było.... pstryknąć palcami i spowodować aby laska podciągnęła kiecę i sie pochyliła...", ale może sie mylę...
volvo :
zwariowała .. hmm .. na twoim punkcie ... ?? czyż to nie fajne ??
co mówisz ?? wydaje ci się niewykonalne ??
Whooan :
wiem co to ... nie chodzi o to by laseczka wariowała chodzi o to by utrzymywał sie w niej stan ... lub samo jego wrażenie ... a ona sama nie wie skąd ma nieustannie dobry humor ... a efekt o którym mówisz jest jak z wszystkimi kotwicami, po jakimś czasie ... nie tyle gasną, co nasz stan "unosi" się na wysokość kotwicy, ustanawiajac tam nasz poziom tzw. normalny , a potem następne spotkanie bedzie chciała uskutecznić, bo czegoś sama nie wie czego bedzie jej brakowało ... a wy coż mozecie być mikołajami i znowu podkręcić kotwiczkę, czy założyć nową i niunia nadal na dni parę bedzie chodziła zadowolona ....
... czyż nie po to jesteśmy, by sprawiać sobie wspólnie przyjemność ??
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości