otoczenie

[aristo]

mam pytanie, ktore chyba jeszcze nie padło i zarazem temat ktory nie słyszałem by był poruszany na nls, wiadomo ze otoczenie zewnetrzne i warunki dookoła odgrywaja role i wpływaja na budowanie rapportu, a zatem jak powinien wygladac pokuj do ktorego przyprowadzam dziewczyne, z ktora wiadomo co puzniej bedziemy robic, jaka muzyka powinna grac ? moze macie jakies przykładowe składanki ktore najlepiej puszczac, jaki zapach powinien unosic sie w powietrzu i jakie oswietlenie? Wiem ze to moze wykraczac troche poza nls, ale mimo to bede wdzieczny za odpowiedzi, bowiem te aspekty tez znacznie przyczyniaja sie do przyspieszenjia i uprzyjemnienia dozn, a przecierz o to chodzi. pozdrawiam

aristo

[rydzu]

Moje podejście jest takie... NLS jest jak sztuka walki wręcz (i nie tylko) - aby była uzyteczna, powinieneś umieć robić to wszędzie i o kazdej porze i z każdą przeciwniczką , a nie tylko na "zielonej macie w niedziele"... jeden na jednego na znak sędziego, z tą samą osobą co zawsze. NLS to umiejętność wykorzystania wszystkiego co się dzieje wokół tak aby służyło to Twojemu celowi... tak jak bohaterowie filmów "Kung-Fu" którzy potrafią walczyć w każdych warunkach przy pomocy wszystkiego co im wpadnie w ręce, kiedy tylko przeciwnik stanie Ci na drodze... nie powiesz przecież "Oj przepraszam - może zaatakujesz mnie kiedy indziej, bo jestem teraz kiepsko ubrany..." albo "Mmmmm niezła laska - szkoda że nie odkurzyłem dziś rano mieszkania... albo szkoda że wracam prosto ze stadionu i jestem cały spocony". Wszystko co potrzebujesz - to skupić i przytrzymać na sobie (na tym co mówisz) jej uwage i kawałek miejsca w którym nikt wam nie będzie przeszkadzał.

Oczywiście zwykle kiedy zaczynasz ćwiczyć nowe technik, robisz je najpierw w bezpiecznym miejscu... na materacu, potem robisz to tam gdzie chcesz.