Ostatnio wyrywam trochę panienek w sieci i muszę przyznać, że jestem coraz bardziej zdumiony! Niektóre są straszne! Nie chodzi o wygląd, bo bez zdjęcia nawet nie ma mowy o spotkaniu. I gdybym ich nie testował na wstepnym etapie, to tak jak dawniej pewnie bym się srogo rozczarowywał podczas spotkania, albo po nim, kiedy nie dość, że do niczego nie doszło, to jeszcze nie miałbym ochoty się z nią w ogóle spotykać! Czy naprawdę mało jest fajnych lasek, które są ładne i z sensem w dodatku?

Poza tym ostatnio mi się jakoś tak porobiło, że chyba jestem za dużym Bondem


Pozdrawiam