Czerwcowy kurs NLS

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

Alex der Große
Posty: 9
Rejestracja: wt cze 13, 2006 9:26 am

Czerwcowy kurs NLS

Postautor: Alex der Große » śr cze 14, 2006 11:50 pm

Jak tam koledzy kursanci postepy w pracy nad pcia piekna?
Jak tam wrazenia z kursu?

"Czy mozesz wyobrazic sobie cos bardziej ekscytujacego, niz podejsc do powalajacej kobiety i stwierdzic jak bardzo cie ona pociaga i jaka ogromna przyjemnosc sprawi ci pobawic sie nia, jak lala?" jakby powiedzial to Lechu.

A ja sie po prostu zapytam:
Jakies relacje z pola?
"Nous nous abandonnâmes ou vrai, au seul auteur de la nature, l'amour" Giacomo Casanova
"I oddalismy sie prawdziwemu, jedynemu stworcy swiata: milosci" Giacomo Casanova

Drom
Posty: 13
Rejestracja: pn cze 12, 2006 11:18 pm

Postautor: Drom » czw cze 15, 2006 1:06 pm

Witajcie witajcie
Ostatnio zmieniony pn sty 27, 2014 2:30 pm przez Drom, łącznie zmieniany 1 raz.

slotti
Posty: 17
Rejestracja: czw gru 29, 2005 7:38 pm
Lokalizacja: NRW
Kontaktowanie:

to i owo

Postautor: slotti » czw cze 15, 2006 1:48 pm

Bracie Drom jak nie intymne, to podziel sie tym czarodziejska zaklatwa ktorej udzielil ci Pawel - bycmoze wspolurzyteczna! :lol:

Bracie Alex, najbardziej szokujace przezycia poza poligonem, to byly te na ulicy:

partnerka z biura na ulicy mnie nie rozpoznaje (klient jej musial 4 razy pokazywac ze to szefunio stoi na swiatlach 5m przed nimi), mowi cos o jakiejs aurze ktora mnie otacza od TEGO kursu retorycznego :-) - poniewaz sa rzeczy swiete i wazny jest pokoj to w biurze nikogo nie ruszam, a wiec o co jej rany boskie chodzi?
Ide do SZEFCA u ktorego nigdy nie bylem, cos mu tam spokojnie nawijam, on mowi ze zrobi to jak najszybciej (ergo: 2-3 dni). Mowie ze mi nie zalezy a on mowi ze za 2h bedzie gotow - a widze ze ma cholde roboty. Odbieram buty zapomnialem gotowki (25 EURONóW) - normalnie nie dostalbym ich spowrotem, on je wydaje bezproblemowo... Jak wrocilem to chyba czar juz podupadl i otrzezwial bo strastnie sie cieszyl jak stanalem ponownie w drzwiach... (moze mialem zakotwiczyc ? :twisted: )
O innych przezyciach z klientami i na ulicy nie bede Wam tu trul bo was zanudze, ale wszyscy otwieraja oczy i lasza sie by znimi WSPOLPRACOWAC...
A w nastepnym poscie to co was tak naprawde interesuje... :-)

it´s shoking


PS:
podobno jest tu juz gdzies taki post, ale najbardziej mnie obarcza odpowiedzialnosc za moc bracia. Czuje sie jakbym wyladowal z wszelka bronia laserowa w sredniowieczu... i rozmyslam na tematy czy ta wiedza nie powinna byc wiele bardziej elitarna, lub alternatywnie na maksa rozpowszechniona. To nie jest walka rycerska....
ALE MI SIE PODOBA! Szczegolnie klub ZKCSStanie...
Das Leben ist schön - zycie jest piekne...
and full of zasadzkas!

GG: 1986287

Awatar użytkownika
drzazga
Posty: 7
Rejestracja: wt cze 13, 2006 12:10 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Postautor: drzazga » sob cze 17, 2006 12:36 am

Witam wszystkich czerwcowych absolwentów :D

Właśnie wróciłem z żerowiska :twisted:

i zostałem średnio pozytywnie zaskoczony reakcją pewnej laseczki...otóż niunia przerywała mi notorycznie w trakcie gdy mówiłem jakiekolwiek patterny :? mało tego, doskonale i w mig wyłapywała to wszystko co starałem się w nich zamieścić...zbudowałem jakoś zaufanie, ale już np po tym jak rozmawialniśmy na temat tego jaką rolę pełnią mężczyźni w życiu kobiety to laska rzuciła, że ona akurat jest kobietą, która woli typ faceta który daje jej oparcie i poczucie bezpieczeństwa tzn takiego jak jej chłopak, a nie typ pirata zdobywcy jak ja, który może zaoferować tylko przygodę...Mało tego, była święcie przekonana, że mówiłem o sobie podczas gdy mówiłem w końcu o różnych facetach :? czyli technicznie laska złapała treść....Myślę też że powodem tego że brała mnie nieco na dystans było to, że jest ze swoim facetem dwa miesiące i uparcie twierdziła, że jest szczęśliwa podczas gdy po chwili mówiła już, że tak w zasadzie to go nie kocha tylko fajnie jej z nim czyli w pewnym sensie otwierała mi drzwiczki...ale jest też inna sprawa...rok temu przez moje zasłużone łoże przewinęła się jej słodka siostrzyczka i sądzę, żę właśnie to ją najbardziej blokowało...choć może po prostu za mało wczułem się w stan jaki chciałem wywołać i wychodziło nieco sztucznie...

wniosek jeden PRAKTYKA ! PRAKTYKA ! PRAKTYKA !


Ogólnie wieczorek spędziłem na miłej pogawędce i niestety na razie tylko na pogawędce :) ale postawa to coś pięknego :D chodzę po mieście i czuję się jak lep na dupy...laseczki same się do mnie uśmiechają i to również te z wysokich półeczek po które trudno kiedyś było sięgać :D

slotti
Posty: 17
Rejestracja: czw gru 29, 2005 7:38 pm
Lokalizacja: NRW
Kontaktowanie:

tak trzymac...

Postautor: slotti » sob cze 17, 2006 8:48 am

naturalnie CWICZENIA, oswijenie sie paternami i kreatywnosc...
Harlekiny okazaly sie wspaniala lektura...

a propos SIOSTRY: gdzies tu widzialem post jak jeden z braci trojkacik z 2siostrami tworzyl... mial pozytywne wyniki ... :lol:
Das Leben ist schön - zycie jest piekne...

and full of zasadzkas!



GG: 1986287

Awatar użytkownika
urukhai
Posty: 59
Rejestracja: śr mar 10, 2004 3:17 pm

Postautor: urukhai » sob cze 24, 2006 12:48 pm

drzazga pisze:i zostałem średnio pozytywnie zaskoczony reakcją pewnej laseczki...otóż niunia przerywała mi notorycznie w trakcie gdy mówiłem jakiekolwiek patterny :? mało tego, doskonale i w mig wyłapywała to wszystko co starałem się w nich zamieścić...


Hehe. Deja vu. Ja jestem ponad 2 lata po krusie i bylo ze mna tak samo. Od razu ci mowie: jestes zby ostentacyjny. Probuj ciagnac ja jezyk i na poczatku niech ona powypowiada sie na tzw. gornolotne tematy. Wybadasz wtedy jej styl i zorientujesz sie jak do niej podchodzic (poczytaj na temat metaprogramow). Zadaj kilka pytan w stylu: "Powiedz mi...czy potrafisz sobie przypomniec kiedy ktos (pokaz siebie) z jakichs tajemniczysz powodow zaczal ciebie niesamowicie elektryzowac swoja osoba (pokaz siebie), mimo ze rozmawialas z nim pierwszy raz? Jakie to bylo uczucie? Nie wiem czy masz na tyle elastyczny umysl i odwazna wyobraznie, ale sproboj przywolac stany jakie towarzyszyly twojemu umyslowi, twojej duszy, oraz to jak zachowywalo sie twoje cialo...."

Jestes o tyle bezpieczny, ze to ona zacznie mowic, no chyba ze jest glupia i nie potrafic docenic, tego ze rozmawia z kims wyjatkowym. Wtedy ja konkretnie opierdol i powiedz, ze nie masz ochoty na takie dyskusje.
pozdrawiam
Uruk-Hai


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości