Panowie Panowie.....:>

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Panowie Panowie.....:>

Postautor: menic » śr kwie 27, 2005 12:30 am

Dla takich chwil jakie dzos doswiadczyłem moge w 100% powiedziec na własnym przykladzie ze NLS jest potęzną bronią :> Rezultaty zaskoczył az mnie samego :twisted:
Otoż... Dzisiejszego pochmurnego dnia na gg napisała do mnie znajoma u która poznałem i niej na grilu jakies 4 dni temu. Poprosiła mnie abym jakos jej dał zdjecia które tam pstrykałem. Gadka sratka, najpierw zarty normalna typowa rozmowa, az postanowiłem troche po NLSowac i rezultaty sa oszałamiające. Najpierw patterny ze w zyciu nalezy wykorzystyuwac okazje, bo moze nam ktos inny je zabrac. Ona je ładnie łykała wiec leciałem z innymi :) W koncu zczaiłem sie ze rozmowa zaczyna przebiegac troche "inaczej". Ja juz w tym momencie wiedziałem o co chodi..... Zaczyna jej sie ta cała zabawa podobac. Zaczałem wiec walic z grubej rury, o pozadaniu i skrytych marzeniach. Laska juz sie naprawde pozadnie napaliła. chciała bym juz w tej chwili spotkał sie z nia aby..... dac jej płyty :> bo akurat musiała na chwile wyjsc cos tam załatwic. Ja po pierwsze nie mogłem sie z nia spotkac, a po drugie nie bede na jej zawołanie. Poszła wiec i po jakiejs godzinie wrociła. Powiedziała mi wtedy ze zmokła troche i oprzytomniała i zdała sobie sprawe ze zle robiła, ze ma chłopaka od 2 lat itp. Nmo to jej poleciałem znowu NLSem ze np. on nie potrafi ci dac tego co chcesz irp. ze porzadanie to jedno, a przywiazanie/miłosc drugie. No i zaczęła sie znowu nakrecac. w koncu zaryzykowałem i... a moze wkleje ten kawałek rozmowy :)
Ja: (22:30)
powiem ci tak.....
Ola: (22:30)
słucham
uważnie
Ja: (22:30)
wiedziałem....
i dośc szybko zauwazyłem co jest grane
(22:31)
ale powiem ci jedno....
juz to mowiłem
ze jak nagle..
niespodziewanie
pojawia sieokazja...na to aby....
przezyc cudowne chcile..
takie o ktorych sie zawsze marzy...
bo wiesz jak to jest
(22:32)
masz swoje pragnienia....
marzenia.....
takie o ktorych nikomu nigdy nie mowisz.....
najlepszej kolezance.....
chłopakowi
one sa głęboko w tobie...
(22:33)
i w koncu uswiadamiasz sobie..
ze nie ma sensu marnowac zycia.
bo jest za krotkie
i zaczynasz bez kontroli..
Ola: (22:33)
i ja mam się za perfidną!! Ty to nto jesteś chodzącą perfidią!!:>
Ja: (22:33)
z jakichs tajemniczych powodow./.....
(22:34)
odpływasz.... w fascynująca...
pełna rozkoszy i spełnionych marzen....podroz ....
ze mna..
tak jest
ze juz ci pisałem
ze szanse wykorzystuje
ale widac...
(22:35)
a nie kazdy człowiek ma tle odwagi, aby...
rzucic sie w wir namietnosci ;)
i pozlolic na chwile błogiej przyjemnosci
potrafisz sobie wyobrazic co czuje co :>?;-)
Ola: (22:35)
kusisz mnie......
Ja: (22:35)
ja.....
skazde
(22:36)
tylko ukazuje ci rzeczy....
Ola: (22:36)
co Ty czujesz?
Ja: (22:36)
ukazuje całą prawde o tobie.
:)
Ola: (22:36)
o mnie?
Ja: (22:36)
a moze sie myle?
Ola: (22:37)
a czy nie mówisz przypadkiem tego co TY czujesz?
wiesz,
jesteś zastanawiająco pewny siebie...
Ja: (22:37)
nie odpowiedziałas
Ola: (22:37)
naprawdę
(22:38)
na co?
Ja: (22:38)
Ja: (22:36)
a moze sie myle?
Ola: (22:38)
nie
nie mylisz się
(22:39)
ale wydaje mi się również,
że z Twojej strony wygląda to identycznie!!!!!

ba!!
jestem pewna!!
a może sie mylę?1
Ja: (22:40)
owszem
tu nie ma co sie kryc
to jest oczywiste
Ola: (22:40)
niesamowity jesteś
wiesz?
tak bezczelny.l..
tym samym pociagający...
POzniej ona mowiła ze ona sama tego nie chce, ale jej ciało mnie pragnie itp. Ze nie wie co sie jej stało, ze sie tak zachowuje ze to jest siliejsze od niej blablablablabla..... A ja cały czas ją podkrecałem i podkrecałem. Szkoda tylko ze nie zakotwiczyłem jakos tego stanu bo warrto było :> No ale jestem z nią umowiony aby dac jej płyty. Na Dzisiaj bo juz po polnocy :D A ona tylko zebysmy sie spotkali zebysmy sie spotkali i zeby bylo tak jak pisałem bo ona nie wytrzyma.... itp.
Za takie własnie chwile wam wszystkim dziekuje :-) A jeszcze bardziej podzeiekuje pozniej jak bedzie "PO" :> Trzymajcie kciuki :twisted:
Jak masz coś zrobić dobrze...
...To musisz zrobic to sam.

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » śr kwie 27, 2005 1:30 am

bingo, wreszcie od pitolenia przeszedłes do czynów, jest tam pare bugów, ale nie znacżących bardzo :P,

choc wiesz musisz zapytac siebie czy chcesz ja wyruchac już teraz czy ponakręcać się jej stanem jeszcze jakiś czas, by doładowac sobie do postawy pewności i władzy :D a i bezczelnosci można jeszcze dodać :D

POSTAWA to PODSTAWA, nie ważnie o czym pierdolisz, mozesz wsadzić jej patterny, bo to jeden z gotowych sposobów, ale uczyć się tego na pamięć ??
po kiego .... :P phi !! lepiej ogarnij strukturę i sam zacznij wymyślać

NLS nie działa, on nigdy nie działał, o nim się nie mówi, to się ROBI, bo to nie on działa tylko TY !!!

i tyle ... bo więcej nie trzeba :D
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » śr kwie 27, 2005 11:54 am

Wszystko wymyslalem na żywaca. Zadnej pamieciowki lub cos w tym stylu :) Mogłem to bardziej urozmaicic, ale wydaje mi sie ze nie było sensu. Dziewczyna i tak sie za bardzo napaliła juz przez to gg, a nic dobrego z tego nie bedzie ze ja tu a ona tam :] Na Dobranoc wysłałem jej tylko ładnie skrojonego smsa o rozkoszy, podnieceniu itp. a w odpowiedzi dostałem Ciekawe jak ja mam teraz zasnąc, kiedy kazde twoje słowo wprawia w drzenie? A ja pragne ci coraz mocniej, coraz bardziej jestem podniecona? i chyba zrobie tak jak radziłes.... Najpierw troche sie nią pobawie, co by sie lepiej samemu podkecic :twisted:
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » śr kwie 27, 2005 12:20 pm

menic pisze:Wszystko wymyslalem na żywaca. Zadnej pamieciowki lub cos w tym stylu :) Mogłem to bardziej urozmaicic, ale wydaje mi sie ze nie było sensu. Dziewczyna i tak sie za bardzo napaliła juz przez to gg, a nic dobrego z tego nie bedzie ze ja tu a ona tam :] Na Dobranoc wysłałem jej tylko ładnie skrojonego smsa o rozkoszy, podnieceniu itp. a w odpowiedzi dostałem Ciekawe jak ja mam teraz zasnąc, kiedy kazde twoje słowo wprawia w drzenie? A ja pragne ci coraz mocniej, coraz bardziej jestem podniecona? i chyba zrobie tak jak radziłes.... Najpierw troche sie nią pobawie, co by sie lepiej samemu podkecic :twisted:


na coś takiego przypomina mi sie fajny tekst zadzwoń do niej [jak jest w domu w swojej sypialni, pokoju, etc i wiesz ze jest sama i wiesz ze ma piżamkę, czy siedzi w negliżu] i powiedz :

stoisz ??

jesteś sama ??

usiądź !!

włóż sobie rękę miedzy nogi !!

Do majtek [jeśli je ma]

wsuń sobie duży palec

jest głęboko i jest całkiem mokry

przesuń go na łechtaczkę która wychodzi ci na spotkanie

kiedy dotykasz kobietę i jej łechtaczka tak sie zachowuje to wiesz

że kobieta ta wie coś o seksie

[a po chwili]
- musze kończyć
[i się rozłączasz]

[nie musze ci mówić co się z nią dzieje :P :P:P]
===============================

WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,

ani tego na co zasługujesz,

a daje Ci to czego oczekujesz.

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » śr kwie 27, 2005 12:27 pm

szakal: to jest perfidne :twisted:
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » śr kwie 27, 2005 12:56 pm

menic ?? perfidne powiadasz ??

bądź zatem perfidny :D :D:D i zawsze sobą :D :D :D
===============================

WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,

ani tego na co zasługujesz,

a daje Ci to czego oczekujesz.

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » czw kwie 28, 2005 10:40 am

No juz jestem po spotkaniu. Ale mnie ono zaskoczyło. Najpierw dziewczynka była bardzo przestraszona jak zobaczyło ze cos mi tam nie podpasowało, jakis pierdoł to myslalem ze zaraz mi sie tam rozpłacze. Nawet nie wiecie jak to działą destrukcyjnie :| Jak juz sie troche uspokoiła to gadka co ja tutaj robie, ze za 3 godziny wraca jej chłopak, ze nie powinna. To przedstawiłem sprawe jasno ze albo idziemy do domu i bedziemy sie zastanawiac czemu nie skorzystała, albo idziemy mile spedzic czas. Oczywiscie wybrała druga opcje. POsiedzielismy troche pogadalismy bo ciagle była wystraszona i było widac, ze walczy ze swoimi myslami I przez to moje nastawienie opadło :( Znikła moja pewnosc siebie i to moje perfidne podejscie :? Ktore jej sie tak bardzo podobało. Bo dziewczyne polubiłem i tak jakby szkoda mi sie jej zrobiło. Wiem wiem ze tak nie powinno byc., ale to nie było zalezne ode mnie :| Juz nawet chciałem wrocic do domu i zostawic to wszystko w pizdu, ale na szczescie sie powstrzymałem. Zarzucilem troche patternow o zaufaniu, o bezpieczenstwie, o skoku na bungie, wesolym miasteczku itp. I jakos troche jej sie lepiej zrobiło. Zaczelismy sie namietnie całowac i wiem ze było jej bardzo dobrze. Ale własnie przez moje jakies durne skrupuły nie powiedziałem patternow na duze podniecenie. Trzęsła sie jak cholera, pewnie ze strachu i co chwile prawie to powtarzała. w koncu jak zaczynało sie robic jej niebezpiecznie przyjemnie, odpusciła sobie. Bo wiedziała ze to jest ostatni moment w ktorym sie moze zatrzymac. Mi jakos specjalnie nie zalezało aby robic to wszystko za wszelką cene, wiec nic nie odpowiedziałem. Ona z takim tekstem ze sie czuje okropnie, ze nigdy nie zdradziła chłopaka, ze jest wobec niego szczera. I ze to był pierwszy i ostatni raz. Ze to koniec. A ja widziałem jaka ona była napalona i dobrze wiem ze to nie koniec. Powiedziałem ze to dopiero początek, a ona z łamiącym sie głosem, ze nie prawda, ze juz nie bedzie wiecej. I sie rozszlismy ja wrociłem do domu z mieszanymi uczuciami,, a ona po chłopaka na dworzec :)
I oboje dobrze wiemy ze to dopiero początek :twisted:
NAstepnym razem juz nie bede miał takich skrupolow, zebym sie pozniej sam na siebie wsciekał ze nie wykorzystałem okazji. No ale co sie odwlecze to nie ucziecze :>
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » czw kwie 28, 2005 6:35 pm

Ok sytuacja troche sie zmieniła juz, napewno nie na lepsza.... Zrobiło sie tak ze laseczka sie już zamknęła i podjeła radykalne srodki aby wszystko zakonczyc jak najszybciej. pisze mi ze nie chce krzywdzic swego chłopaka, ze nie chce stracic tego co ma od tych 2 lat itp. I teraz sytuacja jest taka. Nie chce aby ona zrywała ze swoim chlopakiem, bo nie chce niszczyc jej zycia. Ale nie kryje ze bardzo bym chciał sie z nią zabawić na boku tak aby jej chłopak nie wiedział i ładnie wszystko zakonczyc.
Dlatego teraz prosze was o rade co najlepiej mam zrobic.....
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

ruchmistrz

Postautor: ruchmistrz » czw kwie 28, 2005 8:37 pm

Menic, jeśli chcesz ją ruchnąć, to możesz rozszerzyć jej ramę "Oczywiście, ludzie myślą że nie powinno się zdradzać chłopaka, ale tak naprawdę to nie wolno zdradzać go na jego oczach :twisted: Większość kobiet nie ma na tyle odważnej wyobraźni, aby wyobrazić sobie jak bardzo namiętny romansik może odświeżyć związek i seks z chłopakiem."

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » czw kwie 28, 2005 9:14 pm

hmmmmmmm.....
Ona ma wyobraznie...POtrafi sobie doskonale wyobrazic co jej mowie, ale ma jakies ostatnie zahamowania ktore sie coraz bardziej nasilają, i watpie aby tego typu text pomogł. Oczywiscie jakos go moge rozwinąc, ale obawiam sie ze to moze byc za mało :(
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

ruchmistrz

Postautor: ruchmistrz » czw kwie 28, 2005 11:22 pm

Menic,
jeszcze nie sprawdziłeś a już wiesz że nie zadziała? A w jaki dokładnie sposób to wiesz? Nie bądź sknera i daj dziewczynie szansę;)

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » pt kwie 29, 2005 5:21 pm

No własnie wróciłem z nią ze spotkania bo teraz naprawde miałem jej dac płyty. Najpierw spotkalismy sie w publicznym miejscu dałem jej cd, pogadalismy troche i poszlismy gdzies gdzie moglibysmy byc sami. Siedlismy obok siebie, przytulila sie, ale kiedy chcialem ja pocałowac to sie wzbraniała... I jedyna gadka jaką w kołko powtarzała to ze "nie chce stracic tego co mam" i praktycznie jak zacięta płyta :|
Wczoraj w nocu a reaczej dzisiaj wróciła od swojego chłopaka bo byli razem w barze, tak szybko jak tylko mogła bo wiedziała ze do jakiejs 12 bede jeszcze przy komputerze na gg. Akurat juz sie zbierałem spac kiedy wpadła wiec troche jeszcze pogadalismy. Mowiła mi ze jej było ciezko, ze ciagle o mnie myslala, i ze jej chlopak wybiera sie w weekend na jakis tam rajd rowerami na cała noc, i ze ona z nim nie jedzie. Potem miala obiekcje ze traktuje ją tylko jak obiekt pożadania. Jednoznacznie było widac ze znowu jest nakrecona. Dzis ranno jak troche gadalismy to powiedziała, ze juz sobie teraz wsyztsk przemyslala, i ze wczoraj byla po piwie czy cos w tym stylu.
I dzis kiedy tak siedziałą przytulona i nawija ze nei moze tego robic, no to powiedziałem jej prosto w oczy zeby już poszła, bo co tutaj robi. Ona sie popatrzyła swieczki w oczach i text "jestes okropny. chce pojsc ale nie moge" To posiedzielismy jeszcze chwili, a ona w sumie dalej o tym samym. No to powiedziałem twardo ze jest juz pozno i ze musze isc. Ruszyłą za mną..Uszlismy pare krokow ona sie zatrzymała ze musi mnie przytulić. To przytuliłem ją i poszlismy. Powiedziałem samo czesc i ja poszedłem w swoją strone a ona.... Usiadła na krawęzniku i siedziała. Ja po kliku krokach sie zatrzymałem, aby załozyc słuchawki na uszy, ale nie przygladałem sie jej. I poszedłem a ona cały czas siedziałą i siedziała. Przyszedłem do domu i odrazu z takim textem na gg wyjechała do mnie
Ola: (16:49)
ażebyś wiedział
Ja: (16:50)
co
Ola: (16:50)
i powiem ci więcej
zajebisty z Ciebie facet
(16:51)
i niedaj boże
bartek co przykręci....
a nie zawaham się tego skończyć.
Ja: (16:51)
przykręci?
Ola: (16:51)
wiem
że pojebana jestem
(16:52)
ale już taaka jestem
Ja: (16:52)
nie musisz mi sie tłumaczyc
Ola: (16:52)
i masz zajebiste jedno zdjęcie
Ja jej napisałem ze nie mam czasu teraz z nią rozmawiac bo sie musze uczyc.
I teraz powiedzcie co najlepiej robic, bo ja jestem nowicjusz i nie mam jeszcze doswiadczenia :( Jedyne co mi przychodzi dogłowy to olac ją narazie, i np. jutro jak jej chlopak pojedzie w nocy zadzwonic do niej aby sie spotkac. A jak wy radzicie?
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

menic
Posty: 33
Rejestracja: czw mar 31, 2005 3:53 pm
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontaktowanie:

Postautor: menic » sob kwie 30, 2005 2:17 am

sorki za post jeden pod drugim, ale musze znowu coś napisac ;]
JA TYCH KOBIET NIE ROZUMIEM :!:
Tak sie złozyło ze byłem z ta panna w tym samym barze. Ona była ze swoim chłopakiem, ale siedzislismy z tymi samymi znajomymi. Tam nie zamienilismy praktycznie zadnego słowa, i niewiele na siebie tez patrzylismy. POzniej ona wyszła ze swoim chłopakiem do domu, a ja jeszcze zostałem z kumplami. Jakies 30 minut pozniej telefon od niej, ze chce sie spotkac. No to chwili pozniej bylismy ona ja i jej piesek i namietnie sie całowalismy :roll: Prakttycznie nic nie rozmawialismy, tylk omi powiedziała ze nie mogła wytrzymac, i po naszym wczesniejszym spotkaniu zdała sobie sprawe ze moze cos stracić - mnie i fascynująca przygode :)

ciekaw jestem kiedy znowu jej sie odmieni :lol:
Jak masz coś zrobić dobrze...

...To musisz zrobic to sam.

Awatar użytkownika
Mirekski
Posty: 116
Rejestracja: czw paź 02, 2003 9:50 pm
Lokalizacja: Suwałki
Kontaktowanie:

Postautor: Mirekski » sob kwie 30, 2005 2:29 am

menic
gratuluję!! Tak trzymać!!


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości