1) obserwacje z imprezy

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

1) obserwacje z imprezy

Postautor: VOLVO » pt mar 11, 2005 7:41 pm

witam!
Wczoraj imprezowałem. W pierwszym klubie były super panienki, po prostu czułem się jak w raju, ale muzyka była mizerna, no chyba, że ktoś słucha ASCETOHOLIX, bo własnie dawali tam koncert, za to w drugim klubie muzyka była w moim klimacie (jeśli ktoś wie co to jest SUNRISE with EKWADOR, w Kołobrzegu to się na pewno zrozumiemy ;) )...ale niestety dupy były jak rencistki gdyby je porównać z tymi z pierwszego klubu więc plułem sobie w brodę, że dałem się namówić na zmianę lokalu. W obu miejscach widziałem panienki z wysoko uniesionymi tarczami, jak i takie, które same się pchały, żeby poznać jakiegoś faceta, jedna nawet przysłała kolegę, żeby powiedział mojemu koledze, że ten bardzo się jej podoba i ona chciałaby go poznać (mojego kumpla oczywiście) więc atmosfera na łowy była odpowiednia, niemniej jednak chciałem powiedzieć o czymś innym. Obok mnie stały dwie młode kobiety, mogły mieć około 21 lat, były same, na 10 punktowej skali były to mizerne czwórki, ale przynajmniej były dość zgrabne. Para kolesi w podobnym wieku podeszła do tych dziewczyn. Wpierw jeden podszedł do blondynki i coś powiedział jej do ucha po czym zaczęli tańczyć, a po kilku minutach zjawił się drugi i zajął się rozmową z koleżanką tej blondynki. Facet, który obracał blondynkę zaczął standardowo... wpierw taniec z trzymaniem za ręce, po kilku minutach jego ręce były na jej biodrach, po kilku minutach już był kontakt cielesny... tańcząc też rozmawiali... później ona stanęła do niego tyłem i nadal tańczyli... on przesuwał dłonie po jej ciele a ona trzymała swoje dłonie na jego dłoniach.... później znowu tańczyli przodem do siebie.... koleś zaczął ją głaskać po plecach, odgarniał jej włosy, palcami muskał jej szyję i cos jej mówił do ucha co pewien czas.....odważył się nawet delikatnie, palcami dotykać jej pośladków, ud...a stojąc za nią trzymał palce na jej pachwinach, ale nie wsuwał ich głębiej w kierunku kroku dziewczyny... widać było, że panna stawia coraz mniejszy opór, po około godzinie takich zabaw, panna chwyciła go za rękę, i prowadząc go za sobą zeszła z parkietu. Nie wiem czy byli na dumaniu, ale gdy widziałem ich następny raz on siedział na krześle, a ona okrakiem na nim i całowali się :D
pozdrawiam :wink:
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.

Kamiliusz

Postautor: Kamiliusz » ndz mar 13, 2005 3:22 pm

No widzisz, oto reality. Wyrzuć zeszycik z "patternami" i rób to samo co ci kolesie.

Awatar użytkownika
Blondi
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Blondi » ndz mar 13, 2005 10:55 pm

Ja ostatnio będąc w klubie (na którym przypadkowo znaleźli się Tupak i Zwierzak :wink: ) również zrobiłem dobry manewr... wyszedłem na parkiet i zacząłem się rozglądać za jakąś laską... i widze... fajną tańczącą sztunie gdzieś tak 8/10 ale co przykuło moją uwage to to... że koło niej tańczyło 4-5 kolesi starszych ode mnie o jakieś 4 lata i żadnemu z nich nie starczało odwagi rzeby zbliżyć się do niej chociaż na pół metra... obserwowałem ją przez moment poczym zrobiłem rzecz następującą... stanołem za nią i zaczołem tańczyć i... w pewnym momęcie chwyciłem za ramie i obruciłem w swoją strone od razu przechodząc do kontaktu... 8) Rzebyś ty widział miny tych kolesi... :evil:
Jestem zajebisty Piotrek... Jestem Królem polskich nastolatek...

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: VOLVO » ndz mar 13, 2005 11:09 pm

[w pewnym momęcie chwyciłem za ramie i obruciłem w swoją strone od razu przechodząc do kontaktu... 8) Rzebyś ty widział miny tych kolesi... :evil:[/quote]
ja tez tego juz probowalem, ale nie z kazda kobieta to wychodzi, niektore sie usmiechaja i sie z tego ciesza, wrecz maja mine jakby chcialy Ci podziekowac, a inne wygladaly jakby chcialy mnie spoliczkowac.... i zauwazylem jedna rzecz- gdy znajduje na imprezie na parawde atrakcyujna panienke, ktora jest ubrana seksownie, ale ma klase i nie wyglada jak przecietna ździra... to zajmuje sie ona soba lub kolezanka i w dupie ma wszystkich facetow, ktorzy cokoliwk od niej chca... komplementy i odejscie dzialaja, bo panny odprowadzaja mnie wzrokiem po czyms takim, ale nie umiem przejsc od tego do rozmowy i wyjecia numeru telefonu, albo przejscia na rozmowe w spokojniejsze miejsce bo odrazu si eblokuja, nie wiem jak to ominac zwlaszcza u tych, ktore nie sa zainteresowane tancem z kimkolwiek.
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.

Awatar użytkownika
Blondi
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Blondi » pn mar 14, 2005 6:14 pm

aha... z tym ramieniem trzeba mieć zajebistą postawe... trzymać kontakt wzrokowy... jeżeli chodzi o wyjście z nią w spokojne miejsce podejdź i chwyć raport... nie rób tego na sali tylko w niejscach gdzie się nie tańczy... jeżeli panienka powie Ci nie... to zachowaj się tak jakbyś tego nie słyszał... znów nawiąż raport i próbuj ponownie... rób tak cały czas... ja tak robie... w harendzie była panienka która nie chciała z nikim tańczyć złapałem ją przy kiblu... no ale starsza była... i powiedziałem... Podobasz mi się chciałbym Cię poznać... ona się skrzywiła [złamała raport] ... więc jej mówie: zastanawiałem się jak szybko mnie spławisz? ona: Barrrdzo szybko... [złamała raport] więc ja mówie dalej... zauważyłem że jesteś nie dostępna na parkiecie i wogóle powiedz mi dlaczego tak robisz? ona: Bo przyszłam tu potańczyć i a nie na podryw... [zaczeła gadać nawiązywać raport] więc ja: A kto tu mówi o podrywaniu...? 8) [mniejszy opór z jej strony] później coś tam jeszcze powiedziałem nawiązałem raport... ona się przedstawiła a ja odszedłem... :) nie zależnie od wyniku zawsze Cię on ma motywować... zawsze masz nawiązywać raport nie zależnie od tego ile razy ona by go łamała... tylko zanim zdecydujesz się na to żeby go od nowa nawiązywać... zastanów się czy warto...
Jestem zajebisty Piotrek... Jestem Królem polskich nastolatek...

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: VOLVO » pn mar 14, 2005 6:50 pm

ok. bede tym pamietał. wczoraj mi sie przytrafiło cos dziwnego... szedlem w takim pasażu handlowym, i przed jednym ze sklepow staly dwie mlode kobiety, chyba jedna znich pracowala w tym sklepie i wyszla pogadac z kumpela bo nie miala klientow... przechodzac obok niej, zatrzymałem sie.... powiedziałem komplement o jej wlosach i makijazu no i ten tekst, zenie mogłem jej pozbawic przyjemnosci poznania kogos wartosciowego.... panna przerwocila glupawo oczami a jej kolezanka zaczeła sie smiac, prawde mowiac nie spodziewalem sie takiej reakcji i pierwsza zrecz o jakiej pomyslalem, to taka , ze chyba ten fragment o poznawaniu kogos wartosciowego głupio zabrzmiał.. aż sie zawiesilem bo zaczalem w tym momencie analizowac to co sie stało.... moze jednak zrezygnowac z tego tekstu ..uzylem go pierwszy raz, ale u jednej panny wywolal smiech a u drugiej- to nawet trudno opisac. zapamietam fragment o łamaniu raportu....
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.

boloJoung
Posty: 17
Rejestracja: wt gru 28, 2004 3:54 am

Postautor: boloJoung » pn mar 14, 2005 11:22 pm

ehh, komplementy to jej bedziesz prawil na randce jesli sobie na to zaslozy, zrob to tak - bardzo pewnie na zajebistym luzie podchodzisz do tej, ktora Ci sie podoba, przepraszasz tamta druga, bierzesz laske na bok (zeby druga sie nie smiala, jak Was zaczepia bo i cos takiego moze sie zdarzyc, ze bedzie drwila z daleka to wystarczy, ze tylko odpowiednio na nia spojrzysz a sie zamknie), patrzac jej prosto w oczy, mowisz to co masz powedziec, ja robie krotka nawijke, przedstawiam sie, mowie ze mi sie podoba, chce ja blizej poznac i zeby mi zapisala nr fona bo teraz nie mam dla niej czasu poniewaz lece np na spotkanie i wieczorem oddzwonie (tylko pamietaj to ma byc luz, a nie tak jakbys chcial ja zdzielic), panna w tym momencie mieknie niewyobrazalnie, podaje wszystko o co ja prosisz, zegnasz sie i tyle, przestan sie plaszczyc komplementami (w ten sposob dajesz jej do zrozumienia, ze i tak chcesz ja pierdolic tylko sie podlizujesz), ona ma po twoich oczach widziec, ze jestes pierdolonym wladca, ma poczuc ta sile w cipce :D:D:D

i jeszcze jedno,
zastanowiles sie dlaczego przewrocila oczami, a druga zaczela sie smiac? to byla informacja zwrotna, ze nie masz jeszcze wlasciwej postawy, nie lam sie tylko cwicz na sukach i nawet nie mysl o tym zeby tam za jakis czas wrocic i wziasc to na co miales wczesniej ochote, a przy tym zadac jej pokute za to, ze tak Cie wtedy potraktowala, co bedzie pokuta? niech to kazdy zachowa dla siebie, ehehe :)


pozdro,
bJ


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości