POSTAWY

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

WIZARD BRAIN
Posty: 36
Rejestracja: sob lut 12, 2005 10:41 am
Kontaktowanie:

POSTAWY

Postautor: WIZARD BRAIN » czw mar 03, 2005 12:01 pm

Pozwole sobie na wątek w którym każdy zamieści sobie ćwiczenia na posatwe.

1. Podwójna dysocjacja.


Jest to podstawowe narzędzie z arsenału technik NLS służące eliminacji niepożądanych stanów i zachowań i zamianie ich na dowolne inne. Zastosowanie tej techniki jest szerokie. Daje niezwykłe efekty w szybkim usuwaniu fobii ale jest ona m in. bardzo skuteczna w budowaniu postawy pewności siebie tak po poziomie ogólnym jak w odniesieniu do konkretnych sytuacji.


Wybierz jakieś zachowanie lub reakcje X, które chciałbyś w sobie zmienić a następnie zastanów co byś chciał w zamian. Jeśli jest to onieśmielenie lub lęk, możesz wybrać zamiast tego pewność siebie, luz, drapieżność, a nawet bezczelność. Zależy od Ciebie.
Pomyśl o sytuacji, w której doświadczyłeś stanu, który zamierzasz teraz zmienić.
Wyobraź sobie teraz jak siedzisz za projektorem, przed sobą na sali zobacz oczami wyobraźni drugiego siebie patrzącego na ekran kinowy.
Puść film, odtwarzający sytuację z przeszłości, w której miałeś tamten problem. Jest to stary czarno-biały film słabej jakości, w stylu produkcji przedwojennych. Zza projektora zobacz siebie siedzącego wygodnie na fotelu i patrzącego na tamtego dawnego siebie uczestniczącego w sytuacji z przeszłości, która rozgrywa się na ekranie. Zauważ z jaką obojętnością i dystansem patrzysz na tamte wydarzanie. Ty siedzący na sali może w tym czasie jeść popkorn, popijać coca-colę, uśmiechać się z politowaniem oglądając tamtego dawnego siebie, ziewać ze znudzenia. Obraz powinien być neutralny i maksymalnie zdysocjowany, tak aby nie wywoływał żadnych emocji. W tym celu można oprócz użycia czerni i bieli i odpowiednio zmniejszyć ekran.
Po obejrzeniu filmu, puść szybko ( w ciągu paru sekund) całą akcje do tyłu. Kiedy już go przewiniesz, zatrzymaj się na pierwszej stopklatce, na ok. godzinę zanim całe zdarzenie wystąpiło. Wyobraź sobie siebie w sytuacji kiedy czułeś się naprawdę dobrze i komfortowo, a następnie przenieść te zasoby w siebie zatrzymanego w kadrze.
Puść teraz cały film jeszcze raz, tym razem widząc siebie potężnego i pewnego siebie, jak swobodnie i z uśmiechem radzisz sobie w tamtej sytuacji. Niech tym razem będzie to film kolorowy, cyfrowej jakości, nasycony barwą, światłem i dźwiękiem. Siedząc za projektorem spójrz na siebie rozpostartego w fotelu i nawet z pewnym uznaniem patrzącego na Twoją postać ekranową zachowującą się w zupełnie inny nowy sposób.
Kiedy film dojdzie do końca, przewiń całość, aż do momentu kiedy zobaczysz siebie zatrzymanego w pierwszym kadrze, a następnie wejdź w Twoją postać tak aby widzieć jej oczami. Czując ten wspaniały stan nieodpartej pewności siebie i siły weź jeszcze raz udział w tamtej sytuacji, tym razem zachowując się i reagując tak jak tego chcesz.


Czasem wystarczy jedno wykonanie tego ćwiczenia, aby pozbyć się niechcianej reakcji lub zachowania i zastąpić je innym, bardziej funkcjonalnym. Manifestacja zmiany nie zawsze występuje natychmiast, ale zaszła ona na poziomie podświadomego umysłu. Niekiedy zajmuje to trochę czasu zanim umysł w pełni zintegruje i przyswoi nowe zachowanie jako swoje.

Uwaga! Ćwiczenie to nadaje się też doskonale do projektowania zachowań na przyszłość, zarówno tych konkretnych, których oczekujesz jak i tych mogą mieć miejsce. Jeśli masz np. w planach jakieś ważne spotkanie na którym chciałbyś dobrze wypaść, zacznij ćwiczyć Podwójną Dysocjację codziennie na tydzień przed spodziewaną sytuacją. Efekt zadziwi Ciebie samego.

2. Technika Świstu (Swish Pattern)


Technika Świstu to kolejne narzędzie z instrumentarium NLP. Jest to bardzo prosty i szybki sposób neutralizacji negatywnych myśli i obrazów mentalnych a także zmiany postawy emocjonalnej.


Zamknij oczy i wyobraź sobie przed sobą duży biały ekran.
Umieść na ekranie obraz rzeczy, którą chcesz zmienić lub mentalny kształt, który zamierzasz zneutralizować. Jeśli np. chcesz zmienić swoją reakcję na konkretną osobę, umieść jej obraz na ekranie. Obraz Twojego „problemu” powinien być wyrazisty i kolorowy i zajmować ok. 90% obszaru ekranu.
Pomyśl teraz jak wyglądasz, kiedy nie masz tego problemu.
Stwórz sobie wyrazisty obraz swojej, tryskającej wszystkimi
zasobami, które potrzebujesz i chcesz posiadać.
W lewym dolnym rogu umieść mały czarno-biały obrazek siebie jakim chcesz być.
W jednej chwili gwałtownie powiększ na cały ekran mały obrazek nadając mu kolory i jasność tak żeby zakrył obraz problemu. Bardzo ważne, aby zabieg był wykonany szybko. Proces powiększania obrazu powinien trwać ok. sekundy i powinien towarzyszyć mu dźwięk świstu.
Otwórz oczy, rozejrzyj się dokoła lub policz do 10.


Technika ta jest bardzo prosta i pozwala na szybką zmianę konkretnego zachowania. Zwykle należy powtórzyć ją kilkakrotnie, w krótkich ( nie dłuższych niż minutowych) odstępach czasu. Po wykonaniu ćwiczenia, sprawdź, jakie emocje wywołuje myśl o problemie. Jeśli nie jesteś w pełni zadowolony, powtórz wszystkie kroki od nowa aż osiągniesz pożądany efekt.

3. Neutralizacja – Ekran


Ćwiczenie to, podobnie jak Technika Świstu, wykorzystuje naturalne właściwości umysłu związane z naszym wizualnym systemem reprezentacji. Opiera się ono na spostrzeżeniu, że sposób w jaki ludzki mózg projektuje wewnętrzne obrazy zależy od emocji jakie z nimi wiąże, ale także, iż emocje jakie czujemy można zmieniać manipulując sposobem ich projekcji w umyśle. Przykład: Pomyśl sobie w tej chwili o kimś kogo bardzo lubisz albo kto wywołuje w Tobie silne uczucia. Wyobraź sobie swój umysł jako duży ekran. Gdybyś miał umieścić tą osobę na tym ekranie, w jakim miejscu byś ją ulokował? Okay. A teraz pomyśl o kimś kogo nie lubisz lub jest dla Ciebie obojętny. Gdzie na ekranie byś ją umieścił? OK. Spróbuj w tej chwili z całej siły przenieść obraz osoby, której nie lubisz lub jest Ci obojętna w miejsce, gdzie przechowujesz obraz kogoś kogo bardzo lubisz. Nie daje rady ,co? Właśnie! Wykorzystując tą zależność umysłu poniższe ćwiczenie pozwala neutralizować niechciane emocje i modyfikować je w pożądanym kierunku.

Zamknij oczy i pomyśl o jakiejś osobie w obecności, której czujesz się zakłopotany lub czujesz dyskomfort. Może to być szef, nieprzyjaciel, ale także osoba na której Ci zależy, a która właśnie z tego powodu wywołuje w Tobie zdenerwowanie czy onieśmielenie.
Wyobraź sobie przed oczami ekran i umieść na jego środku duży, kolorowy obraz tej osoby ( zwykle ludzie, którzy budzą w nas emocje w naturalny sposób znajdują się w centralnej pozycji w naszym systemie wewnętrznej reprezentacji)
Zaobserwuj co czujesz w tym momencie.
Zmniejsz obraz tej osoby i przenieść go poniżej środka ekranu. Zauważ czy cokolwiek się zmieniło w Twoich odczuciach.
Teraz zmień obraz tej osoby na czarno-biały, zmniejsz go jeszcze bardziej a następnie umieść w prawym dolnym rogu ekranu.
Zauważ ja zmieniają się Twoje emocje kiedy patrzysz na ten malutki czarno-biały slajd w prawym dolnym rogu.
Nie tracąc go z pola widzenia, wprowadź na ekran wielki kolorowy wizerunek Ciebie promieniującego siłą i energią. Zauważ jak przytłacza i góruje nad zminimalizowanym slajdem.
Otwórz oczy. Pomyśl o osobie, która wywoływała w Tobie niechciane emocje i zwróć uwagę na ile zmieniła się Twoja postawa względem niej.


Uwaga! Nie każdy z nas ma identyczny system reprezentacji, dlatego ważne abyś sam najlepiej sprawdził zależności między Twoimi emocjami a sposobem projekcji wewnętrznych obrazów. U wielu osób, w tym i u mnie najbardziej neutralizującą lokalizacją jest prawy dolny róg ekranu.

4. Afirmacje


Afirmacje to słowne sugestie, które powtarzane, ( na głos lub w myśli) kodują się w podświadomości i wpływają na naszą rzeczywistość. Afirmacje zawsze należy formułować w czasie teraźniejszym i w formie pozytywnej. Nasza podświadomość działa w bardzo specyficzny sposób np. nie rejestruje „negacji”. OK. Spróbuj nie myśleć teraz o różowym słoniu. Co zrobiłeś? Pomyślałeś o różowym słoniu? Właśnie, żeby umysł mógł wykonać polecenie musi wpierw rozpoznać jego treść, w tym przypadku przywołać obraz różowego słonia, i w ten sposób wszystko wychodzi na opak. Poprawna afirmacja dotycząca np. pewności siebie będzie brzmiała: Każdego dnia jestem coraz bardziej pewny siebie albo Każdego dnia czuję się coraz bardziej pewnie i swobodnie. Przykładem niewłaściwie sformułowanej będzie zdanie: Nie czuję lęku i nieśmiałości (forma negatywna) lub Będę pewny siebie (czas przyszły) Odpowiednio sformułowane i systematycznie stosowane afirmacje stanową świetne uzupełnienie technik wizualizacyjnych.
Wielu zaleca wykonywanie afirmacji na głos podkreślając jednocześnie wagę właściwej tonacji, z jaką je wypowiadamy. Afirmacje dotyczące pewności siebie powinny brzmieć stanowczo i potężnie. A oto ćwiczenie:

Usiądź wygodnie. Zamknij oczy i zrelaksuj się robiąc kilka głębokich wdechów. 3 razy powtórz w myśli: mój umysł zapamięta te polecenia i zrobi wszystko by manifestowały się w moim życiu. Oto przykładowe afirmacje:

Każdego dnia budząc się zauważam, że czuję się coraz bardziej pewnie i potężnie.

Z przyjemnością odkrywam, że w każdej sytuacji zachowuję i czuję się tak jakbym tego chciał.

Afirmacje mogą też być stosowane w formie pytań zawierających ukryte polecenia (embedded commands). Tak formułowane afirmacje są pewnym rodzajem triku na naszym umyśle, który może niekiedy opierać się afirmowanej treści. Formułując afirmację w postaci pozornego pytania omijamy opór ze strony świadomości i jednocześnie aplikujemy jej treść do nieświadomego umysłu. Przykład:

Z jaką przyjemnością zauważam, że każdego wzrasta we mnie radosna moc i potęga


Uwaga! Ważne aby nie formułować afirmacji jako już dokonanych kiedy stan, w którym jesteśmy pozostaje w dużej sprzeczności z afirmowanym. Na przykład kiedy czujesz się fatalnie, nie powinieneś używać formy: czuję się wspaniale. Taka afirmacja spowoduje tylko chaos i dezorientację w Twoim umyśle. Zamiast tego odpowiednią byłaby afirmacja brzmiąca: czuję się coraz lepiej.

5. Power Future Designing


Power Future Designing czyli Projektowanie Przyszłej Mocy to twórcza synteza różnych metod pracy z umysłem. Narzędzie ta wykorzystuje elementy wizualizacyjne Metody Silvy, afirmacje, Podwójną Dysocjację oraz inne ćwiczenie z arsenału NLP zwane Linią Czasu. Technika ta z założenia nie jest obliczona na natychmiastowy efekt, ale za to jej rezultat jest naprawdę potężny i zdumiewający. Power Future Designing służy zarówno do projektowania określonych zachowań i zmian osobowych jak również kształtowania przyszłości zgodnie z wolą i oczekiwaniami.

Usiądź wygodnie, zamknij oczy, oddychaj głęboko.
Pomyśl co byś chciał osiągnąć i po czym poznałbyś że to osiągnąłeś.
Wyobraź sobie linię swojego życia i zlokalizuj punku, w którym znajdujesz się obecnie. Linia może biec w nieskończoność, ważne abyś ustalił miejsce, w którym jesteś dziś.
Pomyśl jak szybko możesz oczekiwać manifestacji rezultatów, które zaprojektujesz. Okres ten zależy oczywiście od celu jaki wybierasz. Jeśli Twoim celem jest wybudowanie domu z basenem to raczej mało prawdopodobne abyś starczył Ci na osiągnięcie tego dzień. W przypadku zmiany zachowania czy postawy „terminy realizacji” czas ten może wynosić ok. miesiąca.
Z obecnego punktu na linii czasu ujrzyj siebie np. za miesiąc, widząc że osiągnąłeś to co zamierzałeś. Obok siebie zobacz kalendarz z datą, odpowiadającą czasowi, który wyznaczyłeś sobie na ten cel (Ogranicz się tylko do miesiąca i roku, bez dni, np. Październik 2004) Obraz przyszłego Ciebie, który widzisz nie może pozostawiać cienia wątpliwości, że posiadasz już pożądany stan lub zasób. Jeśli chcesz osiągnąć totalną pewność siebie, zobacz to w swoich oczach, mimice, ruchach, promieniuj pewnością siebie. Wyobraź sobie jak siedzisz z kimś bliskim i opowiadasz mu, że wreszcie czujesz się tak jak zawsze chciałeś.
Wejdź w przyszłego siebie i poczuj rozpierającą Cię energię i siłę. Rozkoszuj się tym stanem. Spójrz jeszcze raz na kalendarz z datą. Poczuj wdzięczność, za to że osiągnąłeś swój cel. Uzupełnił ćwiczenie afirmacją typu: „Z jaką przyjemnością zauważam, że czuję się naprawdę potężnie i pewnie, tak jak zawsze tego chciałem”
Zobacz jeszcze raz swoją linię czasu i wróć do punkt, w którym jesteś obecnie. Wyobraź sobie jak od tego momentu Twoja linia czasu jaśnieje w przyszłość obejmując punkt, który przed chwilą zaprojektowałeś i w miarę odległości promieniejąc jeszcze silniej, czyniąc Twoje życie niekończącym się pasem sukcesów i spełnień.



Uwaga! W zależności o indywidualnego systemu wewnętrznej percepcji linia czasu może przebiegać w odmienny sposób. Nie zawsze nasz umysł umieszcza przyszłość dokładnie z przodu a przeszłość za nami. Aby ustalić to indywidualnie pomyśl o czymś co robiłeś rok temu. Gdzie widzisz tą czynność? Z tyłu? Z boku? A teraz pomyśl o czymś co robiłeś miesiąc temu. Gdzie to widzisz? Przyjrzyj się w jakim kierunku biegnie chronologia wydarzeń. Jeśli nie potrafisz uchwycić kierunku, możesz ewentualnie zastosować klasyczne postrzeganie linii czasu lokując przeszłość za plecami i projektując przyszłość przed siebie.


6. Reffreiming

Witajcie, niektórzy z nas maja jeszcze problemy z tzw. nieszczliwym zak ochaniem lub tez w przeszlosci cos poszlo nietak z jakas laska i myslen ie o tym lub spotkanie tej laski powoduje nieprzyjemne uczucia lub obrazy. Ja tez mialem kiedys podobna sytuacje i aby to rozwiazac zaadoptowane na potrzeby NLS techniki opisanej w ksiazce Sukces sprzedazy bezposredniej z NLP Pawla Sowy, Andrzeja Batko i Remigiusza Ambroziaka. Pamietam jak przed NLSem myslalem sobie, ze zemszcze sie na tych laskach, które nie byly mna zainteresowane. Technik sprawdzilem na sobie, polecilem kilku znajomych i wiem, ze jej wykonanie daje.... no wlasnie, sam sprawdz jakie zajebiste efekty:) Technike wykonaj na papierze, napisz. Oto opis: 1. Najpierw ustal w jednym, krótkim zdaniu stan faktyczny, obecna sytuacje, która Cie wkurwia. Zapisz. Np. Monika mnie olewa. Albo: Ona traktuje mnie wylacznie jak przyjaciela. Albo: Nie chciala sie pieprzyc ze mna. 2. Kiedy juz ustaliles stan faktyczny, dopisz do tego zdania: TO DOBRZE BO... Posluz sie pierwszym przykladem, Twoje zdanie powinno wygladac nastepujaco: Monika mnie olewa. To dobrze bo 3. Teraz wymysl do tej tresci 5 zakonczen i zapisz. Zakonczenia moga, ale nie musza odpowiadac prawdzie ,moga byc zabawne, zupelnie odjechane a im bardziej popierdolone tym lepiej. Monika mnie olewa. To dobrze bo jest mnóstwo fascynujscych kobiet, które docenia dar jakim jestem To dobrze bo ma krzywe nogi i wszy na pepku. To dobrze bo gdybym z nia byl, to moglaby wodzic mnie za nos i szczerzyc kly do innych facetów itd. 4. Teraz zmien swój stan, tzn. wykonaj jakies cwiczenie fizyczne, pompki, przysiady, przebiegnij sie kawalek i pomysl o czyms innym, np. przypomnij sobie co jadles przedwczoraj na sniadanie 5. Do kazdego nowego z dania dopisz, czego sie dziek i temu nauczyles lub dowiedziales nowego, np. Ad.2. Dzieki temu wiem, ze laska która mi sie podoba musi miec piekne, zgrabne, proste nogi a takze ze sa takie robaczki jak wszy, które musze unikac bo kurewsko mocno gryza i sa bardzo uciazliwe. Dodam jeszcze ze przy pomocy techniki pozbylem sie leku prowadzenia auta po wypadku samochodowym, w którym omal nie zginalem. Pozdrawiam Inver.

Dziękuje za uwagę i mam nadzieje że przydadzą się wam te ćwiczenia oraz licze że każdy z was doda jakieś ćwiczenia od siebie. :lol:
Ostatnio zmieniony czw mar 03, 2005 6:50 pm przez WIZARD BRAIN, łącznie zmieniany 1 raz.
Kobieta jest jak książka............którą sam piszesz. Kiedyś pisałem dramaty..................dzisiaj romanse i perwersje :) Pamiętajcie uwaga na zewnątrz to co dla ciebie oczywiste, dla niej nie musi być.

klocek
Posty: 101
Rejestracja: czw mar 18, 2004 5:08 pm
Lokalizacja: WildWildWest

Postautor: klocek » czw mar 03, 2005 5:52 pm

ZAJEBIŚCIE ZIOM !

POZDRAWIAM
==================================

Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.
Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...

***************************************

WIZARD BRAIN
Posty: 36
Rejestracja: sob lut 12, 2005 10:41 am
Kontaktowanie:

Postautor: WIZARD BRAIN » czw mar 03, 2005 6:50 pm

:) Napewno w najbliższym czasie pojawią się nowe ćwiczenia na postawe.
Kobieta jest jak książka............którą sam piszesz. Kiedyś pisałem dramaty..................dzisiaj romanse i perwersje :) Pamiętajcie uwaga na zewnątrz to co dla ciebie oczywiste, dla niej nie musi być.

Awatar użytkownika
Blondi
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Blondi » pt mar 04, 2005 11:31 pm

Pawda jest taka że te ćwiczenia gówno ci dadzą... a nawet jeżeli to uzyskasz efekt chwilowy i żeby poczuć na ulicy 1/10 tego co czułeś robiąc to w domu musisz założyć zajebistą wzmacnianą ze 20 razy kotwice [najlepiej suwakową] i wtedy i tak Ci to nic nie da... Postawa to miesiące ćwiczeń i lata praktyki... nie zdobędziesz tego jednym ćwiczeniem... a idąc na kurs zyskujesz postawe na 2 dni... sory że musiałem was rozczarować ale takie są fakty... Przemyślcie to...

PZDR...
Jestem zajebisty Piotrek... Jestem Królem polskich nastolatek...

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: VOLVO » sob mar 05, 2005 12:06 am

ja nie wiem czym się tak wszyscy ekscytujecie :) , albo ktoś widzi kobiete, która mu się podoba i podejdzie zagadać, albo będzie się męczył swoją prawicą.... ja doswiadczyłem jednego i drugiego i wiem, że nic tak nie mobilizuje do wyciągnięcia się z gówna jak kolejna porazka, w pewnym momencie człowiek uświadamia sobie, że wszystko co go ogranicza rodzi się z negatywnej myśli i albo w danym momencie pozwolisz sobie na to, żeby ta mysl C iebie zdominowała, albo nie... jedno jest pewne-wahanie się jest najgorszą rzecza jaką mozna zrobic gdy stoi się przed podjęciem wyboru. mam lek wysokości, wiem jaką miałem jazdę jak odważyłem się na zjazd z mostu w uprzęży wspinaczkowej... pamiętajci, przegrywa tylko ten kto sam się poddaje.. ja sam czasem się poddaję i później pluję sobie w brode... nawet ostatnio, ale efekt jest taki, że nastepnym razem nie chcę mieć tego nieprzyjemnego odczuwia więc ryzykuje... czasem warto przegrac raz, żeby zmobilizować się na kolejne razy...a co do praktyki - ŚWIĘTA PRAWDA, NIC TAK NIE UMACJA JAK POWTARZANIE... pozdrawiam wszystkich tych, którzy mają problemy ze swoją odwagą i opanowaniem stresu jak również pozdrawiam tych, któzy mają z tym niewielkie problemy lub nie mają ich wcale... ja jestem gdzieś po środku.... i nie mam zamiaru się poddawac :wink: 8)
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.

..::>DZIK<::..
Posty: 1
Rejestracja: wt mar 02, 2004 8:11 pm

Postautor: ..::>DZIK<::.. » sob mar 05, 2005 3:58 pm

witam!

Blondi, wlasnie przeczytalem Twojego posta i tak sie zastanawiam skad czerpiesz swoja wiedze??

Blondi pisze:Pawda jest taka że te ćwiczenia gówno ci dadzą... a nawet jeżeli to uzyskasz efekt chwilowy i żeby poczuć na ulicy 1/10 tego co czułeś robiąc to w domu musisz założyć zajebistą wzmacnianą ze 20 razy kotwice [najlepiej suwakową] i wtedy i tak Ci to nic nie da... Postawa to miesiące ćwiczeń i lata praktyki... nie zdobędziesz tego jednym ćwiczeniem... a idąc na kurs zyskujesz postawe na 2 dni... sory że musiałem was rozczarować ale takie są fakty... Przemyślcie to...

PZDR...



>Pawda jest taka że te ćwiczenia gówno ci dadzą...

prawda jest taka, ze cwiczenia TOBIE gowno daly (z tego co piszesz) i po jaka cholere i na jakiej podstawie uogolniasz to na wszystkich??


>a nawet jeżeli to uzyskasz efekt chwilowy i żeby poczuć na ulicy 1/10 tego co czułeś robiąc to w domu musisz założyć zajebistą wzmacnianą ze 20 razy kotwice [najlepiej suwakową] i wtedy i tak Ci to nic nie da...

..albo poprostu zrobisz to 'poprawnie' (stan, dobranie kotwicy, 'tajming' itd.). I reszta to tak jak ze wszystkimi technikami - zrobisz poprawnie - dziala, zrobisz zle - nie dziala, proste..


>Postawa to miesiące ćwiczeń i lata praktyki...

nie bedac zbytnio uszczypliwym, postawa to postawa, miesiace to miesiace..;) ale gdyby bylo tak jak twierdzisz to cale to NLP/NLS bylo by o kant dupy potluc, przez miesiace i lata uczymy sie postawy jaka wtlacza nam do glowy 'system' /hehe, ale zabrzmialo rewolucyjnie;)/ miesiace i lata kupowania kwiatkow, miesiace i lata kolacyjek i randek, miesiace i lata wlazenia w dupe, miesiace i lata bicia.. sie z myslami..;-P, czy mi da czy nie..

przy pomocy NLP/NLS mozemy te pojebane schematy wywalic w bardzo krotkim czasie i 'zainstalowac' sobie nowe wedle upodoban.. kazdy przypadek jest indywidualny ale nie trwa to miesiecy czy lat..


>nie zdobędziesz tego jednym ćwiczeniem...

nie zdobedziesz tego jednym zle zrobionym cwiczeniem..


>a idąc na kurs zyskujesz postawe na 2 dni...

idac na kurs zyskujesz narzedzia, ktorych potem mozesz uzywac badz nie.. jak konczysz kurs obslugi srubokreta to wiesz jak go uzywac do srubek, pogadasz z innymi/poeksperymentujesz nabedziesz wiedze i umiejetnosci jak zrobic jeszcze inne rzeczy - podrapac sie po dupie, otworzyc browara, wybic komus oko.. ale jak po kursie rzucisz srobokret na dno szafy bo 'zeby sie tego nauczyc trzeba miesiecy i lat' no wtedy gowno z tego wyjdzie, ani srubek, ani browara, ani oka..


>sory że musiałem was rozczarować ale takie są fakty... Przemyślcie to...

sory, ze musialem Cie rozczarowac ale takie moga byc fakty.. nie-Mysl o tym.. TERAZ..;-)


pozdrawiam,
..::>D.Z.I.K<::..

Awatar użytkownika
Blondi
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 6:32 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Blondi » sob mar 05, 2005 6:29 pm

Chciałem Ci pogratulować dziku że starczyło Ci odwagi aby podważyć moje słowa... Bardzo się Ciesze że na tobie to wszystko działaja i dzięki temu odnosisz sukcesy...

a oto 3 rzeczy ode mnie dla ciebie:

1. nie stosuj języka persfazji na tym forum gdyż to świadczy o twojej głupocie i nieszczerości...
2. szczerze mówiąc mam w dupie to co napisałes i to co napiszesz bo zawsze robie to co chce...
3. zanim odpiszesz sprawdź czy to ma sens... Twoja odpowiedź nic nie zmieni... bo ja i tak będę myślał co myśle a popisywaniem się przed innymi na tym forum nie da Ci wymiernych kożyści... jednak jeżeli uprzesz się aby ospowiadać na tego posta poprostu wyślij mi priva...

PZDR
Jestem zajebisty Piotrek... Jestem Królem polskich nastolatek...

uod
Posty: 8
Rejestracja: czw lip 08, 2004 2:32 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Postautor: uod » sob mar 05, 2005 9:04 pm

Blondi pisze:2. szczerze mówiąc mam w dupie to co napisałes i to co napiszesz bo zawsze robie to co chce...


A mi sie wydawalo, ze jestesmy kulturalnymi osobami... ktore, bez rzucania sie "miesem", w jasny i prosty sposob pisza o tym co im sie udaje, a co nie.

Blondi, czy zawsze w taki sposob odnosisz sie do kazdego, kto ma odmienne od Ciebie zdanie? Wiesz... nikt, kto pisze tutaj na forum nie jest dzieckiem, a moze sie myle?

Ostatnio moja kolezanka powiedziala cos takiego: zeby zanim staniesz sie mistrzem w swojej dziecinie, najpierw musisz pobrudzic sobie raczki... a moze powinna tez cos dodac na temat piaskownicy??

3msie

andy
Posty: 63
Rejestracja: pn mar 15, 2004 8:27 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: andy » sob mar 05, 2005 9:14 pm

Witajcie Bracia,
Każdy ma prawo do swoich wypowiedzi, ponieważ konstytucja nam to gwarantuje i jednoczesnie można po raz kolejny się zastanawiać po co tu wchodzimy i jaki cel ma te forum?
Możemy się wyzywać i rzuicać mięsem, tylko zastanawiam się ile w tym czasie możnaby się nauczyć od siebie nawzajem lub w tym czasie ćwiczyć tego co się uczymy i doskonalić się.
Jest nas coraz więcej braci i coraz bardziej wspominam z tęsknotą jak to było kiedy była nas garstka i jak to forum tętniło żywą i sensowną dyskusją.
Co musiałoby się stać, aby tak było i w miejsce kłótni, złośliwych ocen i wyzwisk pojawiałyby się konkretne opisy i posty z których rzeczywiście coś można wynieść i wprowadzić w życie?
Możecie się z tym niezgodzić i zastanowić się po co tu tak naprawdę wchodzicie i jaki jest cel tych postów?
pozdrawiam
Andy
********************
http://www.akademiauwodzenia.com
********************

Stalowy Szczur
Posty: 34
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 2:01 am
Lokalizacja: Łódź

Postautor: Stalowy Szczur » sob mar 05, 2005 10:33 pm

Mi zmiana postawy zajeła jakieś pół roku.
Trzeba ćwiczyć - informacja zwrotna jest bezcenna.
Efekty są. Dziewczyny zaczynają coraz częściej same wchodzić mi w drogę.
Jestem na etapie testowania technik NLP/NLS.
Nigdy nie było żadnej równowagi pomiedzy płciami, ponieważ władza wiąże się z pewnymi rolami społecznymi, podobnie jak z pewnością wiąże się z informacją.

WIZARD BRAIN
Posty: 36
Rejestracja: sob lut 12, 2005 10:41 am
Kontaktowanie:

Postautor: WIZARD BRAIN » ndz mar 06, 2005 5:32 am

Blondi masz racje a propo ćwiczeń bowiem nic tak nie buduje postawy jak rozmowa z kobietami, podchodzenie do kobiet. To jest jak nauka i czytanie książki o pilotażu nie siedząc nigdy za sterami samolotu. Ale wyobraź sobie że pilot zasłabł po prawej stronie siedzi laik który pierwszy raz leci samolotem po lewej ten kto czytał te ksiązki opilotażu a ty musisz zadecydować kto zasiądzie za sterami. Ten kurs nie jest dla wszystkich. Wiesz ostatnio mój kolega mówił że jak poszedł do jednego z lepszych liceów to tam obiecali mu że zda na wymarzony kierunek. Fakt, poziom wysoki, najlepsi nauczyciele. Chłopak olał nauke i nie uczył się i ćwiczył tych zadań które dawali nauczyciele. Cudem zdał jadąc na ściągach ale nie dostał sie na wymarzony kierunek. Wiesz jeżeli chodzi o NLS to jest taka szkoła ale musisz się uczyć ćwiczyć bowiem nikt ci oleju do głowy nie naleje jak sam tego nie zrobisz :twisted: POZDRAWIAM.

PS. Napewno przejdzie ci myśl do głowy by mnie i moją wypowiedź zkrytykować czy to wulgranie czy kulturalnie ( w zależności od poziomu inteligencji twej ) ale przed tym krokiem zadaj sobie pytanie czy zrobiłeś wszystkie ćwiczenia dobrze i podchodziłes do wielu lasek.
Kobieta jest jak książka............którą sam piszesz. Kiedyś pisałem dramaty..................dzisiaj romanse i perwersje :) Pamiętajcie uwaga na zewnątrz to co dla ciebie oczywiste, dla niej nie musi być.

Total
Posty: 91
Rejestracja: pt sty 09, 2004 4:01 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz, Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: Total » pn mar 07, 2005 8:58 am

Heh, jeśli o mnie chodzi,
To myśle ze to bardziej kobiety wyrobiły we mnie postawe, a nie ćwiczenia...

Tak po prostu po kazdej nawet bylejakiej gadce czesto dostajesz od niej komplementy nawet czasem lepsze niz ty sam wyslales w jej kierunku.
I to wzmacnia pozytywne neuroasocjacje w twojej głowie, czyli w ten sposob kojarzysz pozytywne emocje, uczucia z rozmawianiem z nimi. (kojarzysz z przyjemnościa) A im czesciej powtarzasz tym bardziej utrwalasz podswiadomie w swojej glowie, az w koncu stanie sie to twoja nieswiadoma kompetencja.

Stopniowo pozwalajac sobie na wiecej. Czesto to one juz same na poczatku ustawiaja cie w miejscu w ktorym chcesz sie znalesc. I to ty decydujesz swoim zachowaniem czy "utrwalisz" sie w nim, czy przejdziesz dalej...
Jak ktoś napisal na forum:
Postawa to nic innego jak to co robisz w danej chwili.
Świadomosc jest najwieksza moca wszechswiata. - R.Bandler

klocek
Posty: 101
Rejestracja: czw mar 18, 2004 5:08 pm
Lokalizacja: WildWildWest

Postautor: klocek » pn mar 07, 2005 2:41 pm

Po huj kłócicie się z blondim?
-Zlejcie GO!

Wierze ,że czas można spożytkować na wiele naprawde przyjemnych sposobów i metod ,a jeśli blondi nie potrafi tego zrobić to jego problem.Dodatkowo jego aktualna postawa sprawia ,że na nic przekonywanie go ,ponieważ on nie ma ani inteligencji ani odwagi poszerzyć swe horyzonty (cóż "system" wywarł na nim naprawde mocny wpływ), no gdyby chociaż chciał ,ale nie mógł to nawet zrobiłoby mi się go żal ,ale jeśli niektórzy chcą mu pomóc a on obrzuca te osoby gównem ,to go zostawmy ,niech się sam w nim tapla!

Pozdrawiam tych , z którymi się znamy
Klocek
Ostatnio zmieniony wt mar 08, 2005 1:43 pm przez klocek, łącznie zmieniany 1 raz.
==================================



Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.

Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...



***************************************

Jorgos
Posty: 21
Rejestracja: wt gru 09, 2003 5:34 pm

Postautor: Jorgos » pn mar 07, 2005 4:56 pm

a moim zdaniem Blondi ma własnie odpowiednia postawe.pisze/robi to co chce i w dupie ma zdanie innych.

klocek
Posty: 101
Rejestracja: czw mar 18, 2004 5:08 pm
Lokalizacja: WildWildWest

Postautor: klocek » wt mar 08, 2005 1:57 pm

OOO pan Jorgos ..
Jak dobrze pamiętam ,to ty pisałeś na tym forum ,że nlp/nls to niby nie działa i takei tam podobne bzdury że trenerzy tna w huja żeby zgarnąc hajs itp..

OOO to już wiem dlaczego pan Jorgos broni blondiego.
Zaznaczam ,że jeśli chcecie sobie udowodnić że nls nie działa to już to zrobiliście ,szkoda jednak ,bo większość osób udowodniła
sobie ,że to naprawde działa i
kombinują hajs na kolejne kursy na wyższym poziomie ,by w jeszcze większym stopniu podwyższyc swe umiejętności .Koncząc tego posta ostatecznie daje ci do zrozumienia ,że nie zacznę cie przekonywac ani namawiac , bo huj mnie obchodzi ,czy sie tego nauczysz czy nie ..

A resztę pozdrawiam
Klocekone
==================================



Być ZWYCIĘŻONYM i nie ulec to ZWYCIĘSTWO.

Zwyciężyć i SPOCZĄĆ na laurach to KLĘSKA...



***************************************


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 13 gości