znalazłem to w interia.pl

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

znalazłem to w interia.pl

Postautor: VOLVO » pn lut 21, 2005 2:52 pm

i pomyślałem, że będziecie się śmiać z tego co jest tu napisane zwłaszcza jesli zestawi się to z zasadą NLS, że kobiecie trzeba dawać odczuć, że może nas stracić.. i z tym, że naukowo udowodniono, że facet podrywa kobiety mysląc o sexie.. im wiecej kobiet poderwie tym większe jego szczęście .. hehehe, wiem , to nie ma nic wspólnego ze szczęściem, to technologia... hihihi :) czytajcie i bawcie się dobrze :)

Nie możesz zrozumieć, że ona tak bardzo się denerwuje, gdy obejrzysz się za jakąś fajną dziewczyną na ulicy albo dłużej porozmawiasz z koleżanką na imprezie. Czasami wpada w szał i zaczyna swój wywód.

"Ja tego nie rozumiem! Jeśli mnie kochasz, to dlaczego oglądasz się za innymi? Ja już ci nie wystarczam, tak?" albo coś w stylu: "O czym ciekawym tak długo z nią rozmawiałeś? Pewnie nie zauważyłeś, że ewidentnie cię podrywała". Jak słyszysz takie słowa, zaczynasz się gotować w środku.

Nie masz ochoty po raz kolejny tłumaczyć się ze swojego zachowania. Kiedyś próbowałeś, teraz po prostu milczysz. To ją jeszcze bardziej złości. I tak na własne życzenie fundujecie sobie kolejny "cichy wieczór".

Zastanawiasz się, jak jej skutecznie wytłumaczyć, że te wszystkie "oznaki niekochania" to najnormalniejsza rzecz na świecie. Przecież każdy facet zdrowy na ciele i umyśle lubi sobie popatrzeć na ładną, długonogą blondynkę czy szałową brunetkę(hihihi -nie tylko popatrzeć, ale i zwiedzić to i owo :lol: ). Ale nie oznacza to wcale, że twoja najdroższa przestała ci się podobać. Ona dla ciebie zawsze będzie najpiękniejszą i najseksowniejszą kobietą na świecie!

Chcesz normalnie żyć, funkcjonować w społeczeństwie, a nie myśleć ciągle, czy czasem w promieniu 10 metrów nie pojawiła się jakaś inna atrakcyjna kobieta. Dobrze wiesz, że zazdrość zawsze towarzyszy miłości, ale boisz się, że ta może zamienić się w chorobliwą, a tego nie chcesz.

Może jednak twoje obawy są przedwczesne, tylko najwyższa pora zastanowić się nad swoim zachowaniem. A nuż się okaże, że to ty dajesz jej powody do zazdrości. Czy czasem nie zbyt często opowiadasz o koleżance z pracy, która znalazła sobie w tobie powiernika i żali na niespełnioną miłość? Pamiętasz, kiedy ostatnio ją przytuliłeś i powiedziałeś, że świetnie wygląda i bardzo jej pragniesz? A jak dawno temu spędziliście razem romantyczny wieczór przy świecach czy wyszliście na spacer przy blasku księżyca? Dla ciebie to wszystko takie drobnostki, jednak dla kobiety bardzo ważne. Bo nie wystarczy raz na jakiś czas powiedzieć: "kocham cię". (sensei sowa pisał coś w stylu, że... kochanie.. to rozstaniemy się bez urazy.. - mowi to rzadziej niz "kocham Cię" a działa o niebo lepiej hahahahaha)

A jak się zastanowisz nad tymi jej wyrzutami, to dostrzeżesz, że rzeczywiście zamiast chwilki, to spędziłeś pół imprezy na rozmowie z tamtą dziewczyną. I przestań przy niej tak często oglądać się za "fajnymi babkami" na ulicy, to rzeczywiście wszystkie kobiety wyprowadza z równowagi. (jak można przestać robić coś do czego jesteś genetycznie zaprogramowany i w dodatku wiesz jak mieć to co widzisz :wink: :lol: 8) :D )

Teraz już czas na oczyszczającą rozmowę, wytłumaczenie wszystkiego i zapewnienia, że jesteście dla siebie najważniejsi.
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.

Awatar użytkownika
Hugo
Posty: 135
Rejestracja: pn sty 19, 2004 10:45 pm
Lokalizacja: Samo Południe
Kontaktowanie:

Postautor: Hugo » śr lut 23, 2005 4:10 pm

Taa cholera racja...
A później wiadro popiołu na głowę i na kolanach do kobiety z przeprosinami kwiatami zaproszeniem na kolacje etc...

Tylko tak dalej:))

Hugo
Ego primam tollo, nominor quoniam leo

VOLVO
Posty: 68
Rejestracja: czw lut 17, 2005 9:33 am
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: VOLVO » śr lut 23, 2005 4:52 pm

nie nie.. ja nie.. zostawię to tym NIE OŚWIECONYM
Przegrywa tylko ten, kto sam się poddaje.


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości