Facet dominant

[aristo]

Interesujący wywiad przeczytałem z pewna blondyneczka , jak to uswiadamia faceta ze pragnie by dominowali nad nia i by poczula sie naprawde malutka i glupiutka hehe usmiac sie idzie, raz ze ona to mowi a dwa ze faceci z ktorymi byla nie w pore sie zorientowali . Zreszta sami zobaczcie co ta pipka mowi: http://gala.onet.pl/0,1177149,1,tematy.html

aristo

[rydzu]

"Facet dominant" brzmi jak "masło maślane" ...toż to jakaś tautologia

[cwanyzenek]

I babeczka uwaza ze ma problem? Ona jest kropka w kropke jak wszystkie inne. One naprawde gardza kolesiami ktorzy wola rozmawiac, analizowac czy rozklejaja sie. Moga miec z tego powodu poczucie winy, uwazac ze "ja to jestem jakas dziwna" ale nadal bedac od razu dyskwalifikowac takich gosci. Przy czym babka daje niezly opis zachowania takiego faceta jaki sie kobeitom podoba. Naprawde warto przeczytac. Swoja droga - kolejna pipka z dolaczona instrukcja obslugi - lubie takie ))) A prawda jest taka ze jesli babka mowi cos takiego to po prostu zna siebie i ma odwage to zaakceptowac i tyle

[aristo]

Rydzu jesli uwazasz ze kazdy facet jest dominantem bo na to wskazuje powiedzenie maslo maslane to znaczy ze ta babnka i setki innych ktore mowia o tym ze ich facet nie spelnia wpelni ich potrzeb czyli jest podleglym, zdominowanym przez nia ciapkiem, mowia nieprawde. Zreszta co tu przekonywac one maja duzo prawy i chyba kazdy nlser powinien to wiedziec ze malo jesty mezczyzn ktorzy...
Drogi Cwanyzenku, a myslalem ze ta babka nie zostanie polubiona a jednak:), mnie osobiscie taka laska nieodpowiada bo zachjowanie tej laleczki wskazuje na to ze ciagle bedzie krecic noskiem, zmieniac zdanie i miec wybujale zdanie na to jaki powinien byc dal niej facet. No ale coz ktos musi sie nabrac i na taka laske .

aristo

[cwanyzenek]

aristo: obstaje przy swoim ona nie jest do lubienia - po prostu jest taka jak inne tylko ma odwage zdac sobie sprawe z tego mechanizmu Wiekszosc lasek sie z tym ukrywa po prostu, ale jednak lubia byc traktowane jak male zwierzaczki A z drugiej strony - mysle ze w czasach kiedy traktowalem kobiety jak rownowduperzednychkurwapartnerow tez bym jej nie polubil .. Wiesz o co chodzi - liczysz ze ona sie zachowa fair i bedzie ci wierna i wogole. Mozesz miec do niej pretensje ze pojdzie z pierwszym lepszym gostkiem tylko dlatego ze on jakos na nia dziala - bo potrafi w niej wywolac rozne stany, potrafi nia zmanipulowac ... hehe ja o to do lasek nie mam pretensji

[rydzu]

Rydzu jesli uwazasz ze kazdy facet jest dominantem bo [...] chyba kazdy nlser powinien to wiedziec ze malo jesty mezczyzn ktorzy...

Dokładnie, uważam że to wielka szkoda (dla lasek) że jest tak mało prawdziwych mężczyzn...

pozdro

[seedman]

Tych lasek, które chcą się czuć słabsze i mniejsze jest naprawde dużo. Swego czasu Lechu przytoczył mi tekscik, który dzisiaj miałem okazje przetestować w pociągu wdawszy się w rozmowe z nienaganną lasencją - reakcje i raport co najmniej zaliczył bym do ciekawych mimo specyfiki miejsca.

Czy to nie wspaniale, że czasem spotykasz takiego faceta,
przy ktorym mozesz poczuć się taka słabszą, który przejmie kontrolę i
sprawi, że odkryjesz te strony kobiecości z których dotąd nie zdawałaś sobie sprawy? Copyright by Lechu (R)