Swieze mieso ...

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Arecki
Posty: 2
Rejestracja: pn lip 05, 2004 6:19 pm
Lokalizacja: Wawa prawie
Kontaktowanie:

Swieze mieso ...

Postautor: Arecki » pt lip 09, 2004 9:57 pm

Witam braci w wierze ...

Czy ja juz jestem bratem ... penis wie ... jestem po Sopockim kursie NLS
i mam taka cholera motywacje do wszystkiego, ze az mnie skreca ... uczucie
jeszcze z czasow PSF'ostwa ... motylki w brzuchu przy udanym (udanym heh
... jak bardzo dziwne jest to, ze niektore slowa nabieraja zupelnie innego
znaczenia) kontakcie z interesujaca kobieta towarzysza mi przy wszystkim ...
w kazdym aspekcie tego co robie ...

W tym miejscu wielkie podziekowania dla kbd oraz Karola z ktorym wracalem
pociagiem bo bardzo mi pomogli poukladac niektore rzeczy w glowie ...
konsultacje iście bezcenne ... pozdro takze dal Hugo i Tupac'a
i oczywiscie wielce szanownych trenerow

Nie wiem czy to dobrze, ale patrze na ludzi zupelnie inaczej. Inaczej patrze
na kobiety, ale tak powinno byc ... inaczej patrze tez na facetow ... te
wszystkie napakowane PSF'y z furami i komorami wzbudzaja we mnie wrecz
politowanie ... czuje sie jakby wysoki, jakbym chodzil nad wszystkimi.

W sumie chyba dobrze, ze kurs znalazlem i zapisalem sie bezposrednio przed
tym jak sie odbyl (ze 2 dni), bo czekanie tydzien czy miesiac napewno byloby
udreka. I ciesze sie, ze sie udalo dostac tak bezposrednio przed bo jak
troche forum poczytalem to widze, ze nie bylo to wcale takie oczywiste.

Minelo kilka dni ... motywacja chyba nie spadla ani troche ... malo tego ...
coraz bardziej wierze w siebie i codziennie budze sie lepszy ... pierwsze
co zrobilem po powrocie do domku to poszedlem spac ... a rano siadlem na
forum (okolo 11) i czytalem ... czytalem i sie okazalo, ze jest godzina
druga w nocy i cholera strasznie mi sie chce spac ... ot, taki konstruktywny
dzionek ... pomijam juz fakt, ze o malo co nie minalem swojej stacji kolejowej
(dzieki Karol) siedzac w Warsie i czytajac skrypt z kursu, rozkminiajac
swoje notatki i prowokujac kolejne przemyslenia.

Co do praktyki ... chyba zaczne po weekendzie bo za duzo rzeczy chce jeszcze
przeczytac. Jestem cholera idealista i zanim zaczne czegos uzywac musze to
rozkminic w miare swoich mozliwosci jak najbardziej ... pojawią sie glosy,
zebym korzystal poki motywacja szczytuje, ale ... no wlasnie ... czytajac
wszystko co jest na forum, blogi chlopakow czuje jak moja postawa ewoluuje
w dobrym kierunku ... jakos ostatnio jak zasypialem do glowy same przyplynely
mi pomysly, paterny sytuacje ... a w nocy podczas snu zaczely zyc wlasnym
zyciem i jak sie rano obudzilem to bylem gotowy wyjsc na ulice i dzialac.

(blyskawicznie skojarzylo mi sie to z automatem komorkowym ... porownanie
perfekcyjne wiec zachecam 'nowych' do znalezienia takowego w necie i podpatrzenia
jak takie cudo dziala)

Niestety na zadupiu mieszkam wiec musialbym do centrum Wawki popierdalac,
a jakos narazie mi sie nie chce ... ale plany mam niecne ... i czuje, ze
nawet jak najpierw lecac po starej postawie wykorzystam chodzby czesc tego
czego sie nauczylem to i tak mam strategiczna przewage nad PSF'owskim plebsem


Zachecam tych, ktorzy jada na tym samym wozku co ja do podazania podobna sciezka,
bo mi to cholernie pomaga ... przy okazji wszyscy co byli na kursie w Sopocie po
raz pierwszy ... przywitajcie sie z bywalcami i napiszcie jak u was to przebiega
... moze uda mi sie jeszcze zoptymalizowac swoja sciezke

Moze tez trenerzy sie wypowiedza na temat moich 'objawow' :)

Generalnie po zakonczeniu kursu pomyslalem sobie ... z moim szczesciem
wszystkim to rozejdzie sie elegancko po kosciach, a pewnie tylko ja
gowno z tego bede mial ... jestem juz prawie przekonany, ze sie mylilem.

łeeeeee kuuuuurrrwa sie rozpisalem ... ale jakos tak umysl mnie prowadzil.
Jak sie komus nie chce to niech nie czyta (szkoda, ze nie wrzucilem tego
tekstu na poczatku hehehehehe)

Mam sporo pytan roznych wiec jezeli jakis 'weteran' jest chetny pomoc to
prosze o kontakt ... mam sporo pytan technicznych, drobnych niejasnosci
itp wiec bardzo by mi sie taka osoba przydala, bo nie chce swoimi
trywializmami meczyc co bardziej doswiadczonych na forum.

PS. Techniczna uwaga ... mialem byc na forum jako klocki, ale jest juz
na forum klocek wiec jestem jak widac ... troche pod innym nickiem.

Awatar użytkownika
Sowa_sensei
Master Trener
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 09, 2004 5:12 pm

Postautor: Sowa_sensei » pt lip 09, 2004 11:27 pm

No arecki, witaj cholera nareszcie w domu :D :D :D

Objawy o których piszesz to dobry znak, zapytaj zresztą brata dematha, burza, burza aż rozpierdala. Tak zresztą zaprojektowany jest ten trening; zburzyć jedną starą rzeczywistość a na jej miejsce wstawić nową, lepszą użyteczniejszą i właściwą dla pieprzonego zwycięzcy.

Myslę, że jak najwcześniej przejdź do praktyki. Świadome "rozkminianie" niewiele musi dać a najwięcej uczy doświadczenie. Szczęście kompletnie nie ma nic do tego, podobnie jak do opanowania jazdy na rowerze. Jakkolwiek wstrząsająco by ta wiedza nie wyglądała, to zwyczajne umiejętności i technologia- do opanowania przez praktykę i doświadczenia.

Pozdrawiam
Paweł

__stride
Posty: 5
Rejestracja: ndz mar 14, 2004 6:50 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Postautor: __stride » pn lip 12, 2004 5:23 pm

hej arecki.

no problem :)

wiedzialem na 100% ze utoniesz w skrypcie, wiec bylbym swinia nie mowiac ci ze juz twoja stacja :P

i mysle ze sensei ma racje, korzystaj z powera jakiego masz, teoria jest intrygujaca, ale praktyka doprowadzi cie do celu :)

powodzenia i have fun... :)

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pn lip 12, 2004 8:54 pm

a dlaczego by nie połączyć jednego z drugim ??

czy możesz albo praktykować albo sie uczyć ??

ja na początku .. zresztą teraz też :P:P:P noszę skrypty przy sobie i ciągle poprawiam, dopisuję coś w notatkach, dodaję spostrzeżenia, siadam sobie w lokalu biorę "niesmiertelną" [ci co wiedzą już sie leją :D] gorącą czekoladkę na początek i zaczynam zabawę ... :D tu poczytam, tam poczaruję, pozaczepiam, bo zabawa i nauka to podstawa

pełny luz i wchodzi jak woda, a wiesz jakie "w terenie" człowieka nachodzą myśli ?? :P:P:P siedząc w domu zamknięty w "4 ścianach" za dużo nie wymyslisz, trzeba chodzić po świecie i korzystac z "ekologii" - uczyć się jej :D by umysł giętki był .... odpukac w niemalowane :

.... * puk, *puk ....

... eeeeeeeeeeee, kto tam ??

:P:P:P

po,
mj
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 19 gości