Po tym patternie laska błaga Cię o spotkanie...
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy
Po tym patternie laska błaga Cię o spotkanie...
W związku z licznymi prośbami zamieszczam cały tekst patternu o KAWIE. Wystarczy jak jej to wyślesz lub przeczytasz jako biały wiersz, a efekt jest taki, że lepiej go nie używaj, jak masz słabe nerwy..
Udanej zabawy....
Wiesz jak to jest, kiedy myślisz o aromatycznie pachnącej kawie... i czujesz jej zapach... i nie możesz doczekać się kiedy pierwszy łyk kawy wypełni Twoje spragnione usta... Chyba nie myślisz teraz o kawie... ze mną tak jest, że wtedy natychmiast szukam kawy i z niecierpliwością oczekuję na to coś…. co sprawia, że intensywniej zaczynasz pracować i wstępuje w Ciebie energia….energia, która wypełnia całe Twoje ciało... i nagle z jakichś tajemniczych powodów stwierdzasz, że przyjemnie byłoby podzielić się tym przyjemnym uczuciem picia kawy z kimś, kto sprawi, że staje się ona nie tylko zwykłym napojem.... i jednocześnie zaczynasz w niej dostrzegać tą magiczną moc... moc która pozwala Ci na chwilę relaksu w Twoim ciele i duszy... Pewnie nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak przyjemne może być wspólne picie kawy... i przeżywanie takich miłych chwil... ze mną pewnie nie chciałabyś pić i pić i pić....
Czy to że lubisz kawę, szczególnie w miłym towarzystwie, pozwala ci myśleć
o jej smaku... szczególnie o pierwszym łyku i ........ jaki smak ma kawa o której teraz myślisz... może czekoladowa....Jest może łagodna w smaku i ma dużo delikatnej pianki na której wierzchu jest sporo czekolady... która to dodaje jej słodyczy...
Pianka zawsze po wziętym łyku pozostaje na ustach... i gdy je oblizujesz czujesz ulubioną
czekoladę...tak ten niesamowity smak czekolady na ustach... jakie to fantastyczne
uczucie...i ta pianka..... kiedy oblizujesz ją na swoich ustach uświadamiasz sobie, że mogłabyś dopuścić do tego wspaniałego oblizywania kogoś….. kto pomógłby to uczcie jeszcze bardziej wzmocnić...za mną tak jest, że jak piję kawę to zamykam oczy i... oddaję się temu wspaniałemu aromatowi, a szczególnie jak jest tam zapach naturalnej czekolady... Co za rozkosz...prawda... Nigdy dotąd nie myślałaś jakie emocje mogą towarzyszyć piciu kawy... ale nie wyobrażaj sobie jak mogłaby ona smakować... ze mną tak jest, że jak bardzo czegoś pragnę to po prostu to biorę i zaspokajam swoje pragnienie jak najszybciej... "
pozdrawiam
ANDY
P.S. Jak już zauważysz jak wielkie możliwości kryją się za tym patternem i skorzystasz z niego, aby zaprosić piękne kobiety na kawę to po powrocie szybko odpal kompa i napisz jakie błyskotliwe efekty uzyskałeś.
Udanej zabawy....
Wiesz jak to jest, kiedy myślisz o aromatycznie pachnącej kawie... i czujesz jej zapach... i nie możesz doczekać się kiedy pierwszy łyk kawy wypełni Twoje spragnione usta... Chyba nie myślisz teraz o kawie... ze mną tak jest, że wtedy natychmiast szukam kawy i z niecierpliwością oczekuję na to coś…. co sprawia, że intensywniej zaczynasz pracować i wstępuje w Ciebie energia….energia, która wypełnia całe Twoje ciało... i nagle z jakichś tajemniczych powodów stwierdzasz, że przyjemnie byłoby podzielić się tym przyjemnym uczuciem picia kawy z kimś, kto sprawi, że staje się ona nie tylko zwykłym napojem.... i jednocześnie zaczynasz w niej dostrzegać tą magiczną moc... moc która pozwala Ci na chwilę relaksu w Twoim ciele i duszy... Pewnie nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak przyjemne może być wspólne picie kawy... i przeżywanie takich miłych chwil... ze mną pewnie nie chciałabyś pić i pić i pić....
Czy to że lubisz kawę, szczególnie w miłym towarzystwie, pozwala ci myśleć
o jej smaku... szczególnie o pierwszym łyku i ........ jaki smak ma kawa o której teraz myślisz... może czekoladowa....Jest może łagodna w smaku i ma dużo delikatnej pianki na której wierzchu jest sporo czekolady... która to dodaje jej słodyczy...
Pianka zawsze po wziętym łyku pozostaje na ustach... i gdy je oblizujesz czujesz ulubioną
czekoladę...tak ten niesamowity smak czekolady na ustach... jakie to fantastyczne
uczucie...i ta pianka..... kiedy oblizujesz ją na swoich ustach uświadamiasz sobie, że mogłabyś dopuścić do tego wspaniałego oblizywania kogoś….. kto pomógłby to uczcie jeszcze bardziej wzmocnić...za mną tak jest, że jak piję kawę to zamykam oczy i... oddaję się temu wspaniałemu aromatowi, a szczególnie jak jest tam zapach naturalnej czekolady... Co za rozkosz...prawda... Nigdy dotąd nie myślałaś jakie emocje mogą towarzyszyć piciu kawy... ale nie wyobrażaj sobie jak mogłaby ona smakować... ze mną tak jest, że jak bardzo czegoś pragnę to po prostu to biorę i zaspokajam swoje pragnienie jak najszybciej... "
pozdrawiam
ANDY
P.S. Jak już zauważysz jak wielkie możliwości kryją się za tym patternem i skorzystasz z niego, aby zaprosić piękne kobiety na kawę to po powrocie szybko odpal kompa i napisz jakie błyskotliwe efekty uzyskałeś.
- Sowa_sensei
- Master Trener
- Posty: 99
- Rejestracja: pt sty 09, 2004 5:12 pm
- cwanyzenek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt maja 11, 2004 3:37 pm
- Lokalizacja: Wawka
Sowa_sensei pisze:Tak na szybko: nie wiem czy zauważyliście, ale są w tym patternie pewne elementy "blowjob" pattern, wieć tym bardziej gratulacje Andy!
A co to jest blowjob pattern? Nie kojarze z kursu zadnego patternu na bidżeja, za to w skrypcie cos bylo o kojarzeniu jej ulubionej potrawy ze swoim fiutkiem... Moge prosic o hinta?
I jak przemycic tak rozbudowany patternik?
I czy to cholera normalne ze mam teraz zajebista ochote na kawe? Zreszta co tam, w koncu to nie srodek nocy...
BUHAJ pisze:more takich paternow
pozdro
no to włącz swoja kreatywną częśc umysłu i stwórz coś ... patternowego
a co do patternów, to myślę że największe zbiory pojawią się w strefie 51 :D
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
A oto moi bracia piękna wymiana z laską po patternie:
JA:
hm.... do odważnych świat należy jak ktoś kiedyś pomyślał i podał dalej.....
"Czy masz na tyle odważnej wyobraźni... aby wyobrazić sobie jak w pogodny dzień, kiedy przyświeca ci gorące słońce poznajesz niezwykłego mężczyznę... nie takiego zwyczajnego jak cała reszta facetów..... kogoś wyjątkowego...kogoś kto w każdym słowie cię intryguje i fascynuje... i twoja intuicja podpowiada ci, że czeka cię z nim niezła zabawa i że jest to partner godny ciebie z którym możesz pozwolić sobie na wiele..... o wiele więcej niż do tej pory, bo małe niebezpieczeństwo tylko podkręca nowe wyzwania... I nie możesz doczekać się satysfakcji z tej przygody. "
Ze mną tak jest, że jak mam taką okazję to staram się ją wykorzystać do końca.... I kiedy czasami chodzisz ulicą.... zastanawiasz się nad różnymi sprawami egzystencjonalnymi to masz ochotę na zupełnie coś niezwykłego... coś innego od tego społecznego zaprogramowania, do którego nas zmuszają...
Ale to może cię nie interesuje? A ja się rozpisałem, jak zawsze
ONA:
skąd ty to bierzesz ".................." ???
to mnie chyba fascynuje........takie oderwanie od realizmu i gdybanie o wszystkim i o niczym ....tak na marginesie, czytam sobie ciebie po raz kolejny i dochodze do wniosku, ze........hmmm..zostawie te spostrzezenia dla siebie:)
JA:
Skąd hm.... siegam w głab swojego umysłu i tam jest takie miejsce, które podpowiada mi jak fajnie można gdybać Oczywiście że nie musisz jak nie chcesz dzielić się swoimi spostrzeniami i jednocześnie czytając za każdym razem z wielkim zainteresowaniem zaczynasz zauważać, iż z jakichś tajemniczych powodów zaczyna cię to wciągać i intrygować i zastanawiasz się jakby to było gdybyś mogła porozmawiać ze mną przy kawie o wszystki i o niczym.... ale nie wiem czy masz na tyle odwagi, aby zaprosić mnie na kawę i przekonać się jak bardzo może być to spotkanie fascynujące....
ONA:
Owszem zastanawiam sie nad tym......bo widzisz jest w twoim "gadaniu" cos takiego....hmm...widac ze lubisz bawic sie slowem....lalo sie wode na polskim, co )) a moja konkluzja poszla dwutorowo i faktycznie chyba nie ma powodu abym sie nia nie podzielila. Otoz...po przeczytaniu tekstu o kawie, szczegolnie bliskiemu memu sercu bo primo uwielbiam ten napoj a secundo kojarzy mi sie z kims dla mnie waznym....zatem po przeczytaniu tej krotkiej ale jakze zmyslowej notatki przyszla mi do glowy jedna mysl...ten facet wie na czym polega gra z kobietami...i zdaje sobie z tego sprawe. to bardzo interesujace i niebezpieczne.....hmm..tym bardziej interesujace.
druga mysl...nie ukrywam ze musialam dojsc do siebie po takich wrazeniach:)) wiec druga mysl zalegla sie w umysle znacznie pozniej.... a moze to wszystko gotowe teksty, cytowanie kogos i generowanie automatycznych odpowiedzi...taki wytrych dzialajacy na wiekszosc zamkow? trzecia mysl...i co z tego! wazne ze dziala na najbardziej erogenny organ:] wiecej mysli dziennie nie jestem w stanie wyprodukowac.
aha..........mam tyle odwagi aby zaprosic cie na kawe.......zreszta to zadne bohaterstwo....
I zwróćcie uwagę na jej analizę, jak pomimo wątpliwości czy to ja naprawdę napisałem jest to jej obojętne ponieważ zadziałało na nia....
No cóż dwa wieczory i znowu cholera muszę iść na kawę chyba przestaną ją pić
pozdrawiam bracia
JA:
hm.... do odważnych świat należy jak ktoś kiedyś pomyślał i podał dalej.....
"Czy masz na tyle odważnej wyobraźni... aby wyobrazić sobie jak w pogodny dzień, kiedy przyświeca ci gorące słońce poznajesz niezwykłego mężczyznę... nie takiego zwyczajnego jak cała reszta facetów..... kogoś wyjątkowego...kogoś kto w każdym słowie cię intryguje i fascynuje... i twoja intuicja podpowiada ci, że czeka cię z nim niezła zabawa i że jest to partner godny ciebie z którym możesz pozwolić sobie na wiele..... o wiele więcej niż do tej pory, bo małe niebezpieczeństwo tylko podkręca nowe wyzwania... I nie możesz doczekać się satysfakcji z tej przygody. "
Ze mną tak jest, że jak mam taką okazję to staram się ją wykorzystać do końca.... I kiedy czasami chodzisz ulicą.... zastanawiasz się nad różnymi sprawami egzystencjonalnymi to masz ochotę na zupełnie coś niezwykłego... coś innego od tego społecznego zaprogramowania, do którego nas zmuszają...
Ale to może cię nie interesuje? A ja się rozpisałem, jak zawsze
ONA:
skąd ty to bierzesz ".................." ???
to mnie chyba fascynuje........takie oderwanie od realizmu i gdybanie o wszystkim i o niczym ....tak na marginesie, czytam sobie ciebie po raz kolejny i dochodze do wniosku, ze........hmmm..zostawie te spostrzezenia dla siebie:)
JA:
Skąd hm.... siegam w głab swojego umysłu i tam jest takie miejsce, które podpowiada mi jak fajnie można gdybać Oczywiście że nie musisz jak nie chcesz dzielić się swoimi spostrzeniami i jednocześnie czytając za każdym razem z wielkim zainteresowaniem zaczynasz zauważać, iż z jakichś tajemniczych powodów zaczyna cię to wciągać i intrygować i zastanawiasz się jakby to było gdybyś mogła porozmawiać ze mną przy kawie o wszystki i o niczym.... ale nie wiem czy masz na tyle odwagi, aby zaprosić mnie na kawę i przekonać się jak bardzo może być to spotkanie fascynujące....
ONA:
Owszem zastanawiam sie nad tym......bo widzisz jest w twoim "gadaniu" cos takiego....hmm...widac ze lubisz bawic sie slowem....lalo sie wode na polskim, co )) a moja konkluzja poszla dwutorowo i faktycznie chyba nie ma powodu abym sie nia nie podzielila. Otoz...po przeczytaniu tekstu o kawie, szczegolnie bliskiemu memu sercu bo primo uwielbiam ten napoj a secundo kojarzy mi sie z kims dla mnie waznym....zatem po przeczytaniu tej krotkiej ale jakze zmyslowej notatki przyszla mi do glowy jedna mysl...ten facet wie na czym polega gra z kobietami...i zdaje sobie z tego sprawe. to bardzo interesujace i niebezpieczne.....hmm..tym bardziej interesujace.
druga mysl...nie ukrywam ze musialam dojsc do siebie po takich wrazeniach:)) wiec druga mysl zalegla sie w umysle znacznie pozniej.... a moze to wszystko gotowe teksty, cytowanie kogos i generowanie automatycznych odpowiedzi...taki wytrych dzialajacy na wiekszosc zamkow? trzecia mysl...i co z tego! wazne ze dziala na najbardziej erogenny organ:] wiecej mysli dziennie nie jestem w stanie wyprodukowac.
aha..........mam tyle odwagi aby zaprosic cie na kawe.......zreszta to zadne bohaterstwo....
I zwróćcie uwagę na jej analizę, jak pomimo wątpliwości czy to ja naprawdę napisałem jest to jej obojętne ponieważ zadziałało na nia....
No cóż dwa wieczory i znowu cholera muszę iść na kawę chyba przestaną ją pić
pozdrawiam bracia
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
xxx
Ostatnio zmieniony pn cze 22, 2009 9:28 am przez tupak, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy korzystasz w pełni z tego, że urodziłeś się mężczyzną?
http://BallsRevolution.pl
http://BallsRevolution.pl
- cwanyzenek
- Posty: 63
- Rejestracja: wt maja 11, 2004 3:37 pm
- Lokalizacja: Wawka
andy: pattern - bombeczka + relacja z aplikacji - tez bombeczka.
co do moich crash testow - faceci najwyzej maja po tym ochote na kawe. Laski - 2 mialy ochote rowniez na mnie, a jedna debilka przeczytala tylko pierwszy akapit (i musialem ja zalatwic voodoo wibratorem...)
Moj wklad - oto wersja nieco bardziej literacka.
[...] Ale ja nie o tym. Wlasciwie nie wiem czy powinnas czytac reszte tego maila ... bo to jest czasem tak ze siedzisz sobie spokojnie przy monitorze, myslisz kiedy wreszcie wrocisz do domku i wreszcie sie zrelaksujesz - tymczasem niespodziewanie zaczynasz miec ochote np. na bardzo pyszna kawke. Wlasciwie to nawet nie zawsze jest dobre - to cisnienie i ten tajemniczy skok nastroju... wiesz jak to jest, kiedy myślisz o aromatycznie pachnącej kawie... i czujesz jej zapach... i nie możesz doczekać się kiedy pierwszy jej łyk wypełni twe spragnione usda... no ale ty pewnie patrzysz teraz katem oka na monitor a tak naprawde masz inne sprawy na glowie. kto wie, moze nawet potrafisz w ogole nie myslec teraz o kawie. ze mną tak jest, że w takich razach natychmiast szukam nawet najpodlejszej odmiany i z niecierpliwością oczekuję na to coś co sprawia, że krew zaczyna zywiej krazyc i wypelnia cie energia; energia, która plynie przez twoje ciało... i nagle z jakichś tajemniczych powodów stwierdzasz, że przyjemnie byłoby podzielić się tym przyjemnym uczuciem picia kawy z kimś, kto sprawi, że staje się ona czyms wiecej niz ciemny, goracy napoj.... i jednocześnie zaczynasz w niej dostrzegać tą magiczną moc... moc która daje ci chwilę relaksu w twoim ciele i duszy... pewnie nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak przyjemne może być wspólne picie kawy... i przezywanie takich miłych chwil... szczegolnie gdy nie towarzyszy ci akurat nikt wyjatkowy. ja mysle ze samo towarzystwo drugiej osoby potrafi zmieni wode w wino, a filizanke kawy w cos o czym od dawna marzysz.... i ze w czyms tak trywialnym, co robilas juz tyle razy mozna znalezc zaspokojenie najglebszych potrzeb. ale czy to że lubisz kawę, szczególnie w miłym towarzystwie, sprawia ze myslisz o tym jakie to piekne, gdy dwie dusze jednocza sie we wspolnym jakze prostym zajeciu czy tez tylko o jej smaku? czy myslisz szczegolnie o pierwszym łyku i ........ jaki smak ma kawa ktora ogrzewa cie w twojej wyobrazni? może czekoladowa....a moze z bita smietanka i malutka wisienka na czubeczku? jest łagodna jak pieszczota twojego ojca, kiedy bylas bardzo malutka, czy to bardziej wyrazista odmiana? a ma dużo aksamitnej pianki na której wierzchu jest sporo czekolady która dodaje jej słodyczy? a najlepsze jest to, ze pianka po kazdym łyku pozostaje na ustach... i gdy je oblizujesz czujesz ulubioną pieszczote ...tak, ten niesamowity smak... jakie to fantastyczne uczucie... wilgoc jaka pozostaje na wargach po jej oblizaniu uswiadamia ci jak milo wreszcie dopuścić kogoś do tej blogosci... i myslisz gdzie ten wspanialy ksiaze z bajki ktory pomógłby to uczucie jeszcze bardziej poglebic... a na razie tylko zamykasz oczy i... oddajesz się wspaniałemu aromatowi, szczególnie kiedy jest tam zapach naturalnej, czekolady - osoby o wyczulonych zmyslach potrafia wyczuc jej milo drazniaca gorzkosc... co za rozkosz, prawda? nigdy dotąd nie przyszlo ci do glowy jak glebokie emocje mogą towarzyszyć piciu kawy... jednak nie wyobrażaj sobie za bardzo jak mogłaby ona smakować... ze mną tak jest ze wole otwartosc na nowe doznania, choc i sztywne nastawianie sie na cos moze czasem wypelnic cie przyjemnoscia ... ja kiedy czegos pragne to po prostu to biore i jak najszybciej zaspokajam swe pragnienie a caly swiat staje sie odlegly i obojetny, a potrzeba potrzeba poruszenia tego wszystkiego co miedzy nami stanelo rozplywa sie w blogim uczuciu zaspokojenia - z takim nastawieniem uda ci otworzyc sie na nowe doznania - na wszystko co nabrzmiewa w twoim umysle by po chwili blogiego relaksu sie stac sie tylko cieniem odbitym w dnie filizanki...
co do moich crash testow - faceci najwyzej maja po tym ochote na kawe. Laski - 2 mialy ochote rowniez na mnie, a jedna debilka przeczytala tylko pierwszy akapit (i musialem ja zalatwic voodoo wibratorem...)
Moj wklad - oto wersja nieco bardziej literacka.
[...] Ale ja nie o tym. Wlasciwie nie wiem czy powinnas czytac reszte tego maila ... bo to jest czasem tak ze siedzisz sobie spokojnie przy monitorze, myslisz kiedy wreszcie wrocisz do domku i wreszcie sie zrelaksujesz - tymczasem niespodziewanie zaczynasz miec ochote np. na bardzo pyszna kawke. Wlasciwie to nawet nie zawsze jest dobre - to cisnienie i ten tajemniczy skok nastroju... wiesz jak to jest, kiedy myślisz o aromatycznie pachnącej kawie... i czujesz jej zapach... i nie możesz doczekać się kiedy pierwszy jej łyk wypełni twe spragnione usda... no ale ty pewnie patrzysz teraz katem oka na monitor a tak naprawde masz inne sprawy na glowie. kto wie, moze nawet potrafisz w ogole nie myslec teraz o kawie. ze mną tak jest, że w takich razach natychmiast szukam nawet najpodlejszej odmiany i z niecierpliwością oczekuję na to coś co sprawia, że krew zaczyna zywiej krazyc i wypelnia cie energia; energia, która plynie przez twoje ciało... i nagle z jakichś tajemniczych powodów stwierdzasz, że przyjemnie byłoby podzielić się tym przyjemnym uczuciem picia kawy z kimś, kto sprawi, że staje się ona czyms wiecej niz ciemny, goracy napoj.... i jednocześnie zaczynasz w niej dostrzegać tą magiczną moc... moc która daje ci chwilę relaksu w twoim ciele i duszy... pewnie nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak przyjemne może być wspólne picie kawy... i przezywanie takich miłych chwil... szczegolnie gdy nie towarzyszy ci akurat nikt wyjatkowy. ja mysle ze samo towarzystwo drugiej osoby potrafi zmieni wode w wino, a filizanke kawy w cos o czym od dawna marzysz.... i ze w czyms tak trywialnym, co robilas juz tyle razy mozna znalezc zaspokojenie najglebszych potrzeb. ale czy to że lubisz kawę, szczególnie w miłym towarzystwie, sprawia ze myslisz o tym jakie to piekne, gdy dwie dusze jednocza sie we wspolnym jakze prostym zajeciu czy tez tylko o jej smaku? czy myslisz szczegolnie o pierwszym łyku i ........ jaki smak ma kawa ktora ogrzewa cie w twojej wyobrazni? może czekoladowa....a moze z bita smietanka i malutka wisienka na czubeczku? jest łagodna jak pieszczota twojego ojca, kiedy bylas bardzo malutka, czy to bardziej wyrazista odmiana? a ma dużo aksamitnej pianki na której wierzchu jest sporo czekolady która dodaje jej słodyczy? a najlepsze jest to, ze pianka po kazdym łyku pozostaje na ustach... i gdy je oblizujesz czujesz ulubioną pieszczote ...tak, ten niesamowity smak... jakie to fantastyczne uczucie... wilgoc jaka pozostaje na wargach po jej oblizaniu uswiadamia ci jak milo wreszcie dopuścić kogoś do tej blogosci... i myslisz gdzie ten wspanialy ksiaze z bajki ktory pomógłby to uczucie jeszcze bardziej poglebic... a na razie tylko zamykasz oczy i... oddajesz się wspaniałemu aromatowi, szczególnie kiedy jest tam zapach naturalnej, czekolady - osoby o wyczulonych zmyslach potrafia wyczuc jej milo drazniaca gorzkosc... co za rozkosz, prawda? nigdy dotąd nie przyszlo ci do glowy jak glebokie emocje mogą towarzyszyć piciu kawy... jednak nie wyobrażaj sobie za bardzo jak mogłaby ona smakować... ze mną tak jest ze wole otwartosc na nowe doznania, choc i sztywne nastawianie sie na cos moze czasem wypelnic cie przyjemnoscia ... ja kiedy czegos pragne to po prostu to biore i jak najszybciej zaspokajam swe pragnienie a caly swiat staje sie odlegly i obojetny, a potrzeba potrzeba poruszenia tego wszystkiego co miedzy nami stanelo rozplywa sie w blogim uczuciu zaspokojenia - z takim nastawieniem uda ci otworzyc sie na nowe doznania - na wszystko co nabrzmiewa w twoim umysle by po chwili blogiego relaksu sie stac sie tylko cieniem odbitym w dnie filizanki...
"Od myslenia fiutem, glowa nie boli"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości