super nlsowa piosenka, może nawet hymn ;)

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

awrus
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 9:37 pm

super nlsowa piosenka, może nawet hymn ;)

Postautor: awrus » wt lip 06, 2004 3:31 pm

czolem nlsowcy!

Podsylam tekst hiphopwej piosenki Łony z płyty "Koniec żartów"
Tytul piosenki: "Fruźki wolą optymistów" :)
Oprócz tego polecam pozostałe piosenki Łony, w przeciwieństwie do wielu hiphopowców on ma mocno optymistyczne piosenki.

---
Codziennie patrzę na ludzi,
wszyscy mają hobby trochę sobie pomarudzić,
niech mi z oczu zejdą,
dziś chcę poczuć optymistyczny weybol,
fruzie obok pesymisty obojętnie przejdą.
Dlaczego jestem pozytywnie nastawionym mc?
Bo kobiety zawsze będą za kimś takim tęsknić,
z flustratem choćby o najwyższej pensji,
żadna fruzia nie pójdzie na dancing.
Nie mówiąc już o pójściu gdzie indziej...
Nie każdy ma to co natura dała Lindzie,
ale ona ma ochotę, a ty nie masz humoru?
W moich piosenkach jest za dużo hardcoru.
Nie masz wyboru, człowieku, flacha dymi?
Pamiętaj, że kobiety kochają optymizm,
zaraz powiem czemu, każdy problem ma rozwiązanie,
jeśli nie ma rozwiązania to nie problemu!
Nie ma problemu! Trudno nie zrozumieć tego systemu,
zobacz ilu supermanów, a żadna fruzia nie chce z nimi gadać,
bo są sflustrowani, więc się nie dziwię temu!

Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood,
chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów,
chociaż nie znam setek przysłów, nie narzekam,
bo fruzie wolą optymistów. x2

Nawet jeśli nie jest to do końca prawdą,
powtarzaj sobie: "Eh, kobiety mnie pragną".
Człowieku, spójrz w przeszłość, widziałeś,
żeby ktoś jakąś fruzię zauroczył swoja depresją?
"Cześć, jestem Franek, mam doła i depresję sporą"
- ty człowieku to jest przecież jakiś horror.
To nie tędy dróżka, jeśli chcesz,
żeby jakaś fruźka poszła z tobą do kina.
Codziennie widzę jak dobry chłopaczyna,
życie desperato rozpoczyna,
a wszyscy wiemy, że fruzie lecą na takich,
jak do ciepłych krajów ptaki,
kiedy tylko nadchodzi zima.
Choćby było nie wiem jak źle, nie poddawaj się,
choćby zaszła jakaś straszna awaria, pamiętaj:
fruzie wolą optymistów, a nawet jeśli nie,
to dobrze wierzyć w ten optymistyczny wariant!

Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood,
chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów,
chociaż nie znam setek przysłów, nie narzekam,
bo fruzie wolą optymistów. x2

---
pozdro
awrus

Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość