bez słów

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

pakuszka
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 08, 2003 6:40 pm
Lokalizacja: Wrocław

bez słów

Postautor: pakuszka » pn cze 14, 2004 12:25 am

gdzieś w odmętach rodzi się taka oto teza:

...zasadniczą rzeczą to nasze nastawienie podczas sedukcji; mając TO nastawienie podchodzimy do laski i wzbudzamy podobne (jednakowe - brzmi mało realnie i raczej jest mało prawdopodobne) stany; potężny kanał przepływu informacji to mowa ciała (wg oConnora 55%); skoro 1/2 potencjału możemy przekazać tomożliwe jest uwodzenie bez słów; miałem takie doświadczenia w których podchodziłem do dziewczyny i zbliżałem się do niej, coraz bardziej, bliżej z ufnością i wiarą w powodzenie - to mi dodawało mocy (a może i nią samą było) - nie oponowałą; miałem wyraz twarzy spokojny; lekko usmiechnięty; wspomagałem się że łączy mnie i ja więź - niewidzialny promień poprzez który pompuje pozytywne wibracje tej istocie - dobre fluidy; bariera jaką pokonywałem - kiedys niemozliwa do przekroczenia - teraz topniała w miarę jak byłem coraz bliżej niej; obserwowałem ją uwaznie - nie byłem gwałtowny - uważałem na jej niespójność - by momentalnie korygować zachowanie - niepotrzebnie ; dotknałem ją dłonią po twarzy ; czułem jej ciepło i oddany wzrok - wiedziałem że na chwilę Tam i Teraz była ujarzmiona - dawała się prowadzić jak łania ...

właśnie i co z tego? - już już:

jeśli więc mozliwe są tego typu fakty to w czasach UE możliwe jest podrywanie sama mową ciała dziewczyn obcojęzycznych. Wystarczy dobra kalibracja i własne nastawienie.

PS wszelki wyjatek potwierdzi ta regułę lub jest skutkiem braku nastawienia/błędnej kalibracji.

pozdr
pakuszka
co do celu: ...kiedy nie wiesz dokąd idziesz to kiedy już tam będziesz to nawet nie będziesz wiedział że juz tam jesteś...
Budda

pandemonium

Postautor: pandemonium » pt lip 02, 2004 2:57 pm

nooooooooooooooooooooooooooooooooo jasne

pakuszka
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 08, 2003 6:40 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: pakuszka » sob lip 03, 2004 12:21 pm

to żeś się rozgadał :)
narazie pozdrawiam
pakuszka
co do celu: ...kiedy nie wiesz dokąd idziesz to kiedy już tam będziesz to nawet nie będziesz wiedział że juz tam jesteś...

Budda

Kuba
Posty: 21
Rejestracja: wt paź 14, 2003 10:01 am
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Postautor: Kuba » sob lip 03, 2004 10:43 pm

pakuszka ale rozumiem ze od poczatku spacerku miales z nia kontakt wzrokowy ? Gdybys mial okreslic jaka odleglosc was dzielila to ile bylo by to krokow od startu do niej ?

pakuszka
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 08, 2003 6:40 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: pakuszka » śr lip 07, 2004 12:20 pm

Kuba - mówię o mecanizmie jaki wtedy dostreglem-bylem blisko i wedzalem zemoge se zblizyc nadowolna odleglosc - nie robilem tego jednak-przypominalo to taniec- aracej testowanie barier-wiedzialem ze mi ufaprzezto ze i j sa nie mialem wobec niej zlyc amiarow-bo szczescie dla kobiet t jdna z moich wartosci ktora chetnie bezprzymus pielegnuje-bo j mowi reklama "JESTES TeGO WARTA"wiec cetnie podtrzymuje jej plomien - sam seprzy tym grzejac...
cesc
pauszka
co do celu: ...kiedy nie wiesz dokąd idziesz to kiedy już tam będziesz to nawet nie będziesz wiedział że juz tam jesteś...

Budda

waćpan
Posty: 13
Rejestracja: śr sty 21, 2004 2:50 am
Lokalizacja: Piaseczno
Kontaktowanie:

Postautor: waćpan » czw lip 08, 2004 1:09 am

Tajemniczy opis i nic z niego nie wynika: "Dawała się prowadzić jak łania". Za co ją prowadziłeś i gdzie? Co robiliście i dlaczego ona nic nie mówiła, czyżby się aż tak do ciebie dopasowała?
"Ależ skąd! Nie lubię poznawać nowych, interesujących osób. Proszę nawet o tym nie myśleć!"

pakuszka
Posty: 19
Rejestracja: śr paź 08, 2003 6:40 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: pakuszka » czw lip 08, 2004 11:43 am

Waćpan - a bardzo chciałbyś poznać szczegóły?

z tym prowadzeniem to jest tak że kiedy ją prowadzisz to (u mnie) pojawia się pewien rodzaj władzy nad nią - to przyjemne uczucie móc kogoś prowadzić w stronę łąki która mieni się wszelkimi kwiatów kolorami...

pozdrawiam
pakuszka

PS tej łani nie wydymałem wcale lecz to nie umniejsza mojej radości zgoła
co do celu: ...kiedy nie wiesz dokąd idziesz to kiedy już tam będziesz to nawet nie będziesz wiedział że juz tam jesteś...

Budda

Awatar użytkownika
Ed Grimley
Posty: 5
Rejestracja: czw maja 06, 2004 12:36 pm

Postautor: Ed Grimley » pt lip 09, 2004 8:35 am

nastawienie to podstawa i bez słów jak najbardziej można. Spotkaliście się z historią Irańczyka z piekła rodem? Najpaskudniejszy gościu na parkiecie w dyskotece w Japonii nie mówiący ani słowa w zrozumiałym dla lasek języku ... i wyrwał :)


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 28 gości