Odbior

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Odbior

Postautor: aristo » pt maja 28, 2004 3:13 pm

Witam panowie, mam kilka kwestii do poruszenia, kwestie dotyczace odbioru,a to jest jeden z najwazniejszych elementow, wdzieczny będę za interpretacje i rady które przydadza się pewnie nie jednemu z nas, a zatem:
Ostatnio trafilem na ciekawa sytuacje, po pierwsze, dziewczyna(bardzo inteligentna) stwierdzila, ze jestem zbyt pewny siebie, arogancki i cwany, to jeśli chodzi o postawe, czyzby z nia cos nie tak nie lubi pewnychJ
Po drogie, po stosowaniu patternow stwierdziala ze jestem jakis zapatrzony w siebie narcyz który ciagle robi sobie reklame, mowi jakie to uczucia można z nim przezyc, uznala ze to smieszne ze robie sobie taka reklame, może nie powinienem mowic patternow i laczyc na siebie skaro taka spostrzegawcza
Po trzecie, jako ze laska poklada nadzieje w stalych zwiazkach to tez mi się chyba nie zabardzo udalo ja podejsc z moja postawa, bowiem wyczola ze wcale nie jestem zainteresowany zwiazkiem tylko wiloma panienkami, hehhe, dobre ma wyczocie, wiezcie mie ciekawie było to sluchacJ, czy można odwrocic te jej odczocia, i wywolac wrazenie ze chce stalego zwiazku(oczywiście na niby :twisted: )
Kiedy zobaczylem jaki jest odbior to staralem się tosowac pacing i wykozystac te informacja, czyli mniejsza stanowczosc brak arogancjiJ
Nastepny problem polega na tym, ze dziewczyna wyjezdza na 4 mies twierdzi ze nie ma sensu sobie nic obiecywac , macie jakis pomysl by ja sklonic do tego by myslala o mnie i by pragnela spotkania po powrocie, ale ja jestem podstepny :twisted:

aristo

Gość

Postautor: Gość » sob maja 29, 2004 12:18 am

Słuchaj ziom powiadam zaprawde dziewczynki na nls są podatne :). A tak na poważnie postawa twoja była zapewne nie taka jaką ona chciała zobaczyć. Pacing jest po to by wejśc w uczucia rozmówczyni i prowadzić ją w taki sposób jaki ona pragnie być prowadzona. Dopiero kiedy panna dała ci szufladke czarusia ty zaczęłeś działać pecingiem powinieneś po pierwsze wejśc w jej stan a potem prowadzić ją do tego co pragniesz. Bo jak zachowasz postawe cwaniaczka ktory duzo mowi gowno wie ona cie zaszufladkoje i myśle że pojechałeś tak że ona poprostu nie czuła twoich paternów. Elastycznosc elastyczność. Za bardzo ją chciałes ruchnąc hehehe :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: .POZDRO BRACIA

Anothermind
Posty: 70
Rejestracja: pn lut 02, 2004 9:46 am
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Geneva
Kontaktowanie:

Postautor: Anothermind » sob maja 29, 2004 1:52 pm

Aristo....kiedyś po indukcji hipnotycznej, nie przyglądając się bacznie efektom rozmawiałem z moją znajomą Evą i żartując, prowadząc luźną konwersację, zauważyłem jak zaczyna przyglądać się mnie, jak ostrożnie bada, skanuje moje zachowanie.W końcu usłyszałem:Tomek, wiesz co bardzo się zmieniłeś....hmm, nie wiem jak to powiedzieć, ale zachowujesz się jak jakiś skubaniec.

:D Ciekawe, bo nie mówiłem nic niestosownego, nie wykonywałęm obscenicznych gestów :twisted: .....Otóż informacja była bajecznie prosta:mieszanka nowych elementów w moim zachowaniu, rozbiła jej konwencje i stała się conajmniej intrygująca 8) , jeżeli nie podniecająca.Dysaprobata tutaj stanowi reakcję obronną.Kiedy kobieta chce Cię olać, nie traktuje tego co mówisz poważnie.Tu odnoszę wrażenie że może ta obawa jest składnikiem ekscytacji przed którą się usiłuje obronić.

Polecałbym Ci zaserwowanie jej analizy kontrastowej tego co myśli o tobie i tego jakie
naprawde uczucia w niej budzisz.Mowa o długoterminowym związku to też kulturowy program, kobieta naturalna tak się nie zachowuje :P

po,
A
everything is possible and nothing impossible
* * * * * * * * * * * * * * * * * * *
co nie jest zbyt piękne, by było prawdziwe, jest zbyt prawdziwe by było piękne - anothermind(txbl)

*sztoby penis stajał i dziengi były

Wolność Równość Punktualność

Lech Dębski
Master Trener
Posty: 208
Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: Odbior

Postautor: Lech Dębski » sob maja 29, 2004 8:58 pm

aristo pisze:Witam panowie, mam kilka kwestii do poruszenia, kwestie dotyczace odbioru,a to jest jeden z najwazniejszych elementow, wdzieczny będę za interpretacje i rady które przydadza się pewnie nie jednemu z nas, a zatem:
Ostatnio trafilem na ciekawa sytuacje, po pierwsze, dziewczyna(bardzo inteligentna) stwierdzila, ze jestem zbyt pewny siebie, arogancki i cwany, to jeśli chodzi o postawe, czyzby z nia cos nie tak nie lubi pewnychJ


Moze byc tak, ze dziewczyna jest z gatunku takich, co to lubią kontrolowac sytuacje, a nie byc prowadzone, moze tez tak być, że nieco "przegiąłeś" ;)
Gdy dziewczyna mówi mi coś w stylu "jesteś zbyt pewny siebie", to mam kilka mozliwości. Z reguły zaczynam od potwierdzenia, potem obracam sprawe w żart, albo dokonuje reframe'u.

"Oczywiście ze jestem pewny siebie, arogancki i bezczelny. Długo nad tym pracowałem/ To tylko parę z moich zalet. " (ze śmiechem).
"Masz rację, jestem pewny siebie. Jeśli wolisz facetów w stylu 'ciepłe kluchy', pozbawionych swojego zdania i niepewnych w obecnosci atrakcyjnej kobiety (mozesz tu pokazać na nią), to rzeczywiscie nie jestem facetem z którym powinnas się spotykać" (tutaj nie rzucam jej wyzwania, by nieco złagodzić jej niechęc do mnie).

Generalnie rzecz biorac- postawa "pirata" może działać odstraszajaco na niektóre kobiety. Moze kiedyś miała przykre doswiadczenia z jakims łajdakiem, który przedtem był czarujacy a potem ja skrzywdził? Uważam jednak, że nie warto rezygnować ze swojej postawy, mozna co najwyżej pokazać się jako "drania ze złotym sercem". Pamiętacie związek Leia/Han Solo z wojen gwiezdnych? To wrecz archetypowy przykład na to o czym mówię ( z Lukiem Skywalkerem jako PSFem ;) )




Po drogie, po stosowaniu patternow stwierdziala ze jestem jakis zapatrzony w siebie narcyz który ciagle robi sobie reklame, mowi jakie to uczucia można z nim przezyc, uznala ze to smieszne ze robie sobie taka reklame, może nie powinienem mowic patternow i laczyc na siebie skaro taka spostrzegawcza


A, tutaj to juz podejrzewam błąd w wykonaniu :). Zadbałeś o raport i odpowiednie wprowadzenie ("czytałem niedawno...", "rozmawiałem z kolezanką Renatą" itp.) ? Pamietaj, że patterny służą wywołaniu w niej odpowiednich stanów poprzez plastyczne opisy. W jej przypdaku 4ta droga (zadawanie pytań) wydaje się najbardziej odpowiednia, bo to co piszesz wskazuje na to, że raczej jest to dziewczyna która woli by uwiedzenie było jej własnym przeżyciem.

Jeśli przyłapała cię na kotwiczeniu na siebie- no problemo. Wieloznaczności mają to do siebie, że mają wiele znaczeń, więc zawsze możesz zrobić zdziwiona minę: "Nie mówiłem, że te uczucia przeżyjesz ze mną, tylko że ze mną tak jest, że uważam że to cudowne przeżycie. Trochę za słabo się znamy, byśmy mieli snuć takie plany. I nie wyobrazaj sobie, że...". (pobaw sie w rozmowie z nią negacjami. Mam wrażenie, że moga na nia nieźle podziałać :) )


Po trzecie, jako ze laska poklada nadzieje w stalych zwiazkach to tez mi się chyba nie zabardzo udalo ja podejsc z moja postawa, bowiem wyczola ze wcale nie jestem zainteresowany zwiazkiem tylko wiloma panienkami, hehhe, dobre ma wyczocie, wiezcie mie ciekawie było to sluchacJ, czy można odwrocic te jej odczocia, i wywolac wrazenie ze chce stalego zwiazku(oczywiście na niby :twisted: )


Hmmm, ja raczej nie lubię tworzyć wrażenia, że zalezy mi na stałym związaku, jeśli tak nie jest. Skoro biedaczka ogranicza swje mozliwości do przezycia cudownych doznań do stałego związku, to okrucieństwem byłoby pozostawienie jej w ciasnej skorupie jej przekonań. Przypomina mi to, jak moje kolezanka Renata opowiadała mi o 4 poziomach umysłu kobiety... ;)

Kiedy zobaczylem jaki jest odbior to staralem się stosowac pacing i wykozystac te informacja, czyli mniejsza stanowczosc brak arogancjiJ


Bardzo dobrze- zmieniłeś podejscie zaleznie od okoliczności. Z tą dziewczyną zadawałbym pytania i rozwijał jej odpowiedzi. Niekoniecznie rezygnowałbym z braku stanowczosci.

Nastepny problem polega na tym, ze dziewczyna wyjezdza na 4 mies twierdzi ze nie ma sensu sobie nic obiecywac , macie jakis pomysl by ja sklonic do tego by myslala o mnie i by pragnela spotkania po powrocie, ale ja jestem podstepny :twisted:

aristo


Wiec nic jej nie obiecuj :) Stwórz silne stany, zakotwicz na swój głos, lub na jakiś przedmiot który będzie miała ze sobą.

Fajny post, piszcie więcej zarówno o swoich sukcesach jak i o wyzwaniach na które napotykacie.

Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » ndz maja 30, 2004 12:00 am

dziki panowie za znakomite odpowiedzi, Lechu swietnie skomentowales ten temat, zeczywiscie byla z tych ktore lubia miec same duzy wklad w uwodzenie, zastosowalem kilka tych rad a w szczegolnosci zrobilem feedback informacji ktore mi dala o partnerze, dala mi je po czesci krytykujac moja postawe jednak w pore to robiac , mozna sprawic by zweryfikowala o tobie zdanie, zeczywiscie tak sie stalo, bo dzis z tego co widze nie moze przestac myslec o mnie :twisted:, ciekawe czy qytrwa w mysleniu w czasioe swojego wyjazdu. Dzieki , pozdrawiam

Aristo

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » pn maja 31, 2004 4:18 pm

A kto jej broni marzyc o powaznym zwiazku. NIech mysli co chce. Wkrec jej film ze tylko ty sie nadejesz do stałego zwiazku i niklt po za toba, a pozniej nie dzwon kilka dni......walac na boku co innego, no chybaa ze sie sam wniej zakochales......?? A jak juz zrozumie ze tylko ty jestes na powazny zwiazek to bedzie o ciebie juz sama sie starac, zaciagnij żyłke i krec kołowrotkiem brachu bo ryba juz jest na haku, a robaka juz do pyska sama wezmie 8) hehee............nie potrzebnie dales jej do zrozumiennia ze chcesz ja tylko wydymac., przynajmniej moglees sprawic ze "nie wiedziałaby co w ogole ma o tobie myslec"......jakby bylo inaczej to sama by cie prosila jzu o dobry sex a tak..........ale wszystko jest do odkrecenia
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » pn maja 31, 2004 7:03 pm

hej bracie Wolf,
Dokladnei nikt jej nie zqbronil marzyc i zamarzyla:), a ja jej wkrecilem pozadny film, jak juz wiedzialem ze chcde stalego, ze ja pragne stalego zwiazku bardziej nisz czego kolwek :twisted: , nie dawalem jej moccno do zrozumienia ze chce ja dymac, wydaje mi sie ze ona zreszta sama przejela paleczke i zaczela mnie uwodzic i dobrze:), jest stala przystan , a sieci na inne wody juz rozrzucone :twisted:

aristo


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości