Pewnosc siebie, najwazniejsz?

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Pewnosc siebie, najwazniejsz?

Postautor: aristo » pt kwie 30, 2004 4:45 pm

No to powojowalem :twisted: :twisted: , wczoraj milem urodzinki i jak to na tego typu imprezce kilka flaszek oczywiscie mleka :lol: :lol: obrucilismy ze znajomymi, ale na tym sie nie skonczylo ,inaczej bym nie pisal :P , do czego zmierzam, znajomy chcial zebym mu wkoncu pokazal jak mnie to idzie z poznawaniem kobiet, obawialem sie ze w zwazku z tym co Lechu mowil by nie podchodzic do lasek w stanie nieczezwym, ale nigdy nie trace okazji :lol: , okazalo sie ze idzie lepiej jak moglbym przepuszczac, podchodzilem do kazdej napotkanej laski , w kazdym klubie przynajmniej jeden numer telefonu od laski, mily wieczor :twisted: .
W kazdym razie naszla mnie refleksja , ze tak naprawde najistotniejsza jest postawa,pewnosc siebie, mozesz byc podchmielony jednak jesli jestes pewny masz cieta gadke to laski sluchaja z wybaluszonymi oczami, jeszcze pozwililem sobie na przybranie postawy Ala Pacino, nie wazne z jakiego filmu, moze byc Adwokat diabla, czyli diaboliczny smiech, ironiczny, bezczelny w porywach i nieprawdopodobnie pewny siebie, dziala 100% to jest killer panowie. Nie musialem sie za wiele nawet wysilac z paternami, choc jednej jak zaczelem klarowac ze pochodze z rodziny don juana to sie dopero zrobilo ciekawie :twisted: :twisted: , moze przesadzielem? Myslala ze sie urwalem z innej bajki heheheh, mysle ze wiele lasek jest naprawde wyposzczona przez tych wszystkich nieciekawych kolesi :twisted: , mamy co robic panowie uwodziciele :!:

aristo

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » sob maja 01, 2004 2:38 pm

Bingo bracie ..........ja po wodce jestem gwiazdą kazdej imprezy, to co odpierdalam czasami przechodzi ludzkie granice, jednak spowodowane jest to tym ze na trzezwo za duzo mysle i skupiam sie na sobie a nie na dupach,
a najlepszy numer po wódce jaki ostatnio robie jest bardzo niebezpieczny: tanczy sobie laska z gachem a ja wchodze miedzy nich i zaczynam z nia nawijke, w taki sposób ze PSF szybko odchodzi, bynajmnije jak na razie.......krzywda mi sie nie stała
aha ......wodka ma czasami minus: jezyk sie placze i staję sie zbyt natarczywy i od razu mówie lasce " wiesz co nie bede pierdolił jak wiekszosc frajerów o dupie maryni, powiem wprost chce cie pocałowac" czasami działa czasami nie........ :P
Ale wodka jest dobra tylko na impreze , masz dobry raport bo wiekszosc gawiedzi jest wcięta, na ulicy nie proponuje NLS - u w płynie......... :mrgreen:
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

Lech Dębski
Master Trener
Posty: 208
Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: Lech Dębski » sob maja 01, 2004 8:13 pm

Alkohol zwiększa luz i pewność siebie, niestety zmniejsza klarowność myslenia. Z kolei jeśli babka ulegnie ci po alkoholu, to będzie mogła sobie potem to zracjonalizować- "musiałam być pijana" i całą robotę będziesz musiał powtarzać na trzeźwo. Nie mówiąc już o tym, że gdy jest pijana to trudniej przewidzieć i kontrolować jej reakcje.

Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » sob maja 01, 2004 8:41 pm

Lechu,

Jasne masz racje ze zmiejsza klarownosc, i to bez watpienia!, tylko ze jesli jest ktos pod wplywem chmielu, czy wódy to tak jak Wolf pisal wtedy nie skupia sie na sobie tylko atakuje nie myslac o tym co ma powiedziec, co ta laska powie itp, oczywiscie nie zrozumcie mnie zle nikogo nie namawiam do takiej formy niedaj Bóg, to by bylo sprzeczne z ta praca nad soba o ktora sie rozchodzi w nlp, jednakze jest to moja mala obserwacja, ze wtedy staje sie unstopable :twisted: ., Co do pijanej laski, to nigdy nie podchodze do takich co sie slaniaja po podlodze :lol: , jednakze jesli troszke wypila to analogicznie i ona robi sie bardziej smiala itp. Tak sobie pomyslalem by zainstalowac taka postawe i udezac bez chwili namyslu po trzezwemu, moze to jakos skojazyc ?, macie poropozycje?

pozdrawiam

aristo

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » ndz maja 02, 2004 10:53 am

Ja jednak od dzis koncze gadac po pijaku z laskami, wczoraj przegiąłem pałe...............wczoraj wieczorem rozmawiajac z zajebista i bardzo miłą 16- tka i w pewnym momencie powiedziałem: " wiesz co musze ci cos powiedziec" "co?" "WYPIERDALAJ" sam sobie pluje dzis w brode............ale niegdy wiecej :oops:
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » ndz maja 02, 2004 11:21 am

COraz bardziej zauwazam ze po alkoholu wychodza ze mnie jakies dziwne teksty, z cyklu " pierdolicie sie czy trzeba z wami chodzic" ? Co nie pozwala mi na podjecie dalszej konwersacji...........Coraz bardziej odradzam alkohol
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » ndz maja 02, 2004 12:29 pm

:lol: , no to Wolf , rzczeczywiscie przesadziles :twisted: , po pijaku wychodza z ciebie jakies zle nieobliczalne moce, dobrze ze przynajmniej ich nie zaciagasz sila... :twisted: , bo i znam takich. A samo mowienie nawet tak jak ty, to jeszcze nie jest takie zle, przynajmniej sprawdziles co sie stanie:), podejzewam, ze uciekla :lol: , pozdrawiam

aristo

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » ndz maja 02, 2004 12:39 pm

hehehe.............wychodzi ze mnie bokser :P :P jak zauważył kiedys MR. OWL
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » ndz maja 02, 2004 7:53 pm

Hyba juz spełniłem warunki na przyjecie mnie do radykalnej frakcji klubu " sprawdzmy co sie cholera stanie"............... 8) :wink: :!:
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

Awatar użytkownika
Sowa_sensei
Master Trener
Posty: 99
Rejestracja: pt sty 09, 2004 5:12 pm

Postautor: Sowa_sensei » czw maja 06, 2004 1:05 am

Pewnie, że spełniłeś dear wolf. Tak naprawdę to miejsce czekało na ciebie odkąd wpisałeś post z szybkim pocałowaniem laski przy odpowiednim chwycie za kark. Przetestowałem i zajebiście działą określając relacje już później, w seksie.

Poozdrawiam
S.

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » czw maja 06, 2004 9:42 am

Dzieki.........słowa samego sensia podniosły jeszcze bardziej moje poczucie wartości i pewnosci siebie, hehe teraz bede łapał laski nie za szyje tylko w kroku( to był tylko zart, a swoją droga czy ktos juz sprawdzał ten chwyt, w koncu niektóre laski tez szybko chwytaja za pedzel)............szkoda tylko ze nie spotkamy sie na letnim Black belcie................ :cry: ale na jesiennym na 100%........pozdro
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » czw maja 06, 2004 10:10 am

Mysle ze podawanie sie za krewnego slynego Don Juana Demarco i po 2 min robienie lasce masarz łod, zmierzajac ku krokowi :twisted: , jak rowniez wiele innych ciekawychj ,rzeczy kwalifikuje sie do klubu zobacz co sie stanie.., zreszta myslalem ze wszystcy tam juz naleza :?: :idea: :twisted:


aristo[/list]

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » pn maja 10, 2004 9:41 am

Pewnosc siebie jak najbardziej, ale...............poszedłem wczoraj na dupeczki z nie NLSrem, Znalezlismy laski w dyskotece wyciagnelismy do pubu i usiedlismy przy jednym stole. Kazdy z nas rozmawiał tylko ze swoja ofiarą. Muj znajomy byl bardzo cocky a funny( czyli postawa), ja natomiast nie, co w pewnym momencie mnie samego wkurwiło. i zaczełem sie zastanwiac by zmienic sie w kogos takiego samego jak on. Nieppotrzebnie :!: :?: :!: Laska , z która siedizałem, jakby czytała w mojich myslach i powiedziała:
"wiesz co naprawde rzadko sie spotyka kogos z kim rozmawia sie tak fascynujaco i na takie tematy na które nie wiele osob ma cos do powiedzenia, popatrz jak oni rozmawiaja ze soba, ta rozmowa jest bardzo płytka"...........BANG......i wtedy zrozumiałem jeden fakt, ze choc czesto jestem cocky and funny to w tym momencie rozmawiajac z nia stosowałem nieswiadomie pacing, a ona nie miała raczej ochoty na taka postawe. Co wiecej w trakcie wrzucania patternów cocky and funny odchodzi na dalszy plan, albo w ogołe zanika.....bo juz nie jest potrzebny..........
"Masz racje to naprawde rzadko mozesz poczuc ze spotkałas wyjatkowa osobe, ale gdy juz wiesz ze tego faceta własnie spotkałąs, w tym momencie jestes tego pewna i masz swiadomosc tego ze czeka cie cos naprawde niesamowitego" Hehehe...........
PS. Przygladajac sie mojemu koledze, który zachowywał sie w ten sam sposób jak ja przed NLS, zrozumiałem ze rozmawiam jak pedał i facet bez jaj, ale coz wole dymac laski niz robic z siebie twardziela na pokaz :wink: :!:
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pn maja 10, 2004 9:51 am

hmm .... "odpowiednia" postawa to nie robienie z siebie twardziela :D :D :D tylko coś innego ... ale dobra droga, najpierw stan neutralny, ogarnianie wymagań ... a potem już łatwiej ... pacing and leading :P
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.

iad1
Posty: 60
Rejestracja: wt paź 14, 2003 5:01 pm
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: iad1 » pn maja 10, 2004 1:40 pm

Witam!

Muszę przyznać, że ja również podchodzę do C&F z dystansem. Lubię sobie z lasek pożartować a i owszem. Ale jak wyżej napisaliście - nie zawsze taka postawa ma sens + nie zawsze jestem w takim stanie, zeby się tak zachowywać. Dlatego C&F jako jedyna metoda podrywania - to przesada. Dlatego jestem wesoły, potrafię sobie z laski zażartować, niemniej jednak w stosunku do konkretnej laski, która mnie interesuje to tylko patterny - wchodzą dużo łatwiej i dużo lepiej angażują kobietę w cały proces. Zgoda: C&F pokazuje laskom, że jesteś facetem, który ma kontrolę. Ale to jest tylko etap wstępny IMHO.

Pozdrawiam I


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości