Dziwak czy Poeta??

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

CIasto Nls-owe

Postautor: WOlF » pt kwie 09, 2004 11:06 am

JAk dla mnie, rozmowa od poczatku do konca w stylu JUliusz Słowacki, jest do dupy z wiekszoscia lasek. Z mojego doswiadczenia wynika ze podryw ma byc niebanalny i wyjatkowy ale w ramach konwencji. Czyli laska ma myslec ze niby to zwykla rozmowa, ale uswiadamia sobie tez ze cos zaczyna sie z nia dziac.... Wiekszosc lasek jest tak ograniczona ze sypanie patternami od poczatku ala wielki wieszcz, sprawia ze mysla onas jak o filozofach poetach czy pijakach. Ichumysły nie sa na to gotowe. Dobre NLS-oew ciasto musi byc upieczone dla takich lasek na mące normalnej gadki szmatki, z optymalna garscia bakalii NLSowych. I im bardziej zauwazacie ze im zaczyna smakowac tym wiecie czy dorzucac do tego rodzynki czy orzeszki.........hehe...............By w koncu gdy naprawde zasmakuje, zabrac ciastko.. JA zazwyczaj zaczynam po komplemenciei i jakims zarciku, by rozluznic sytuacje, od pary banalnych pytan w stylu : skad jestes jak sie bawisz itp. CO sprawia ze jest to normalna rozmowa ale w miedzy czasie zaczynam rozpoznawac jej wartosci i system reprezentacji, oraz jestem niesamowicie zabawny ze az wrecz bezczelny. Co daj mi olbrzymia wiedze i jak juz widze o czym lubi pieprzyc zaczynam sypac paterrnami i ukrytymi poleceniami, jednak w ramch jej tematów. Kiedy widze(jestem wzrokowcem.........hehe) ze zaczyna sie jej podobac albo mowi do mnie ze jeszcze nigdy......., lub ty tak fajnie mówisz. Zaczynam korzystac ze swojich tematów, bo wiem ze ona juz jest zainteresowana tak bardzo tym co mówi ze zapomina o tym co sama ma do powiedzenia........
Pamietajcie wiekszosc lasek majac nawet full kolezanek , nigdy nie była dobrze wysłuchana. KAzdy z nas szuka naprawde kogos by nas zrozumiał i przed kim mozna by powiedziec wszystko, takich ludzi jak na lekarstwo. Co wiecej jak dacie sie jej wygadac, zadajac odpowiednie pytania, bedziecie jej naprade bliscy nawet bez stosowania jakiej kolwiek techniki. NIektórzy zapominaja o tym ze rozmowa ma dac kobiecie prawdziwa przyjemnosc, i traktuja ja jako kogos kto ma słuchac poetykich monologów.........
ROZMOWA TO DIALOG,.................heheh przynajmniej na poczatku........a pozniej jak dobrze gram to sama jzu mnie prosi bym nie przerywał i mówił cały czas........
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

Awatar użytkownika
Hugo
Posty: 135
Rejestracja: pn sty 19, 2004 10:45 pm
Lokalizacja: Samo Południe
Kontaktowanie:

Postautor: Hugo » pt kwie 09, 2004 1:28 pm

Acu rem tetigisti Bracie :!: :!: :!:

Nic w nadmiarze. Delikatnie z patternami potem nagle w łeb i na "partyzanta" :twisted: :twisted:
Ja tez próbowałem omamić laskę mnóstwem patternów ale jakoś tak dziwnie jej wchodziły. Za to z inną bajerzyłem tak zupełnie od niechcenia nawet nie zastanawiając się nad patternami - żeby była zajebista zabawa (tak jak mówili Mistrzowie) i efekt :oops: 8O :oops: porażający 8)

Pozdrawiam
Hugo

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pt kwie 09, 2004 3:40 pm

tak WOLF'ie wysłuchaj jej, i wysłuchaj do końca .. będziesz dobrym dla niej ..... przyjacielem, albo nawet urośniesz w rankingu emo-tampona :D:D:D:D:D:D:D

jak dupa za dużo pierdoli bez sensu i coraz bardziej tym nakręca [wprost trajkocze] to się jej przerywa i zmienia stan na porządany :D:D:D za mało czasu na słuchanie bezsensownego pierdolenia każdej dupy :D :D :D

to ona ma słuchac i sobie projektować obrazy scalać się z nimi i dziwić że tak zajebiste są te jej myśli :D:D:D:D

ale co tam, przecież wszystkie drogi prowadzą do Rzy... eee jej ... absolutnego zaspokojenia :D:D:D

pozdro,
MJ
Ostatnio zmieniony pt kwie 09, 2004 5:33 pm przez mcjackal, łącznie zmieniany 1 raz.
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » pt kwie 09, 2004 5:20 pm

TAAAAAaaa............. masz racje, robienie za przyjaciela prowadzi do nikad. TAk samo jak zgrywanie :!: poety..... :!:
Z laska która cały czas nawija albo uporczywie pieprzy o czyms co mnie nie interesuje, zaczynam wrzucac jakis beczelny tekst, by ja wyprowadzic ze stanu rownowagi. Natomiast uwazam ze im bardziej rozmowa z nowo poznana laska przypomina zwykła rozmowe tym efekty sa wymierniejsze. Co nie znaczy ze od tego nie ma wyjatków.
A do tego twierdze ze jak rozmowa przypomina egzorcyzmy ks.Piotra, to laska dochodzi do wniosku ze cos jest nie tak.
I przychylam sie do zdania jakie wyłożył powyzej HUGO, miałem tez kiedys podobna sytuacje, siedziałem gadałem z laska o dyskotece w której sie znajdowalismy, własciwie nie miałem na nic ochoty i wisiało mi to zupełnie ze z nia rozmawiałem, bo chciałem zaraz znalezc sie w domu. Tak znalazłem sie w domu po poł godzinie tyle tylko ze nie swojim :wink: A rozmowa nie miał w sobie nic z patetyzmu miernego wierszoklety. :!:
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pt kwie 09, 2004 5:32 pm

hehe .... ME agree in 100 %

po,
mj
===============================

WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,

ani tego na co zasługujesz,

a daje Ci to czego oczekujesz.

Awatar użytkownika
whooan
Posty: 28
Rejestracja: ndz gru 21, 2003 4:02 pm

Postautor: whooan » sob kwie 10, 2004 2:27 pm

WOLF zgadzam się w łan handret persent. Przede wszystkim DOPASOWANIE, nie do każdej panny można podejść i zacząć pieprzyć ala Mickiewicz (oczywiście zdarzają się i takie). Zwykła luźna gadka, podszyta erotycznym/żartobliwym zabarwieniem ogólnie rozmowa w jakiej to ONA prowadzi konwersację plus kilka komend ewentualnie potem można poprowadzić ją w kierunku Mickiewicza. Dodatkowo postawa typu „jesteś fajną koleżanką, mam takich mnóstwo co nie koniecznie oznacza, że z nimi sypiam :lol: ” oraz bezczelność od czasu do czasu (oczywiście w granicach dobrego smaku).
Nie potępiam tutaj żadnego stylu ale uważam, że tego typu looźny-style w moim przypadku działa na największą liczbę kobiet. Wydaje mi się, że Lechu (szacunek, ristekpa) ucząc nas patternów pokazał nam po części swój styl „romantycznego poety” i ok. ale w moim przypadku to nie za bardzo działa, podobnie jak pattern Andego z tego forum z „kawą”, po prostu rzadko znajduję taką kobietę której mogę cos w tym stylu powiedzieć.

WOLF jeszcze raz, w pełni przedstawiłeś moją mapę NLS bo ja to właśnie w ten sposób stosuję.

PEACE!
Native Linguistic Speaker

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » sob kwie 10, 2004 6:19 pm

przemyslałem sprawe raz jeszcze. I doszedłem donastepujacych wniosków, Styl mickiewicza nie działa bo:
1) sami sie z tym nie oswoilismy i nie jest to czesc zintegrowana z naszym ego, i mówiac to laska wyczówa zze nie jestesmy naturalni,
2) laska woli teksty w stylu : " choć mocno zerżnę cie o tylu", które bardziej przemaawiaja do jej wyobrazni
3) jest pusta jak bęben rolling stonsów, i jej wyobraznia jeszcze nie weszła jeszcze w stan dojrzewania
4) gadamy w jak najlepszym stylu zasługującym na medal konkursu mickiewicza, ale postawa jest do dupy.............
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

Lech Dębski
Master Trener
Posty: 208
Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: CIasto Nls-owe

Postautor: Lech Dębski » pn kwie 12, 2004 1:04 pm

WOlF pisze:JAk dla mnie, rozmowa od poczatku do konca w stylu JUliusz Słowacki, jest do dupy z wiekszoscia lasek. Z mojego doswiadczenia wynika ze podryw ma byc niebanalny i wyjatkowy ale w ramach konwencji. Czyli laska ma myslec ze niby to zwykla rozmowa, ale uswiadamia sobie tez ze cos zaczyna sie z nia dziac.... Wiekszosc lasek jest tak ograniczona ze sypanie patternami od poczatku ala wielki wieszcz, sprawia ze mysla onas jak o filozofach poetach czy pijakach. Ichumysły nie sa na to gotowe. Dobre NLS-oew ciasto musi byc upieczone dla takich lasek na mące normalnej gadki szmatki, z optymalna garscia bakalii NLSowych. I im bardziej zauwazacie ze im zaczyna smakowac tym wiecie czy dorzucac do tego rodzynki czy orzeszki.........hehe...............By w koncu gdy naprawde zasmakuje, zabrac ciastko.. JA zazwyczaj zaczynam po komplemenciei i jakims zarciku, by rozluznic sytuacje, od pary banalnych pytan w stylu : skad jestes jak sie bawisz itp. CO sprawia ze jest to normalna rozmowa ale w miedzy czasie zaczynam rozpoznawac jej wartosci i system reprezentacji, oraz jestem niesamowicie zabawny ze az wrecz bezczelny. Co daj mi olbrzymia wiedze i jak juz widze o czym lubi pieprzyc zaczynam sypac paterrnami i ukrytymi poleceniami, jednak w ramch jej tematów. Kiedy widze(jestem wzrokowcem.........hehe) ze zaczyna sie jej podobac albo mowi do mnie ze jeszcze nigdy......., lub ty tak fajnie mówisz. Zaczynam korzystac ze swojich tematów, bo wiem ze ona juz jest zainteresowana tak bardzo tym co mówi ze zapomina o tym co sama ma do powiedzenia........
(...)
ROZMOWA TO DIALOG,.................heheh przynajmniej na poczatku........a pozniej jak dobrze gram to sama jzu mnie prosi bym nie przerywał i mówił cały czas........


W tym (większym) kawałku swojej wypowiedzi Wolf ma 100% rację. Przejście do patternów "z marszu" rzadko kiedy wychodzi. Najpierw trzeba zadbać o wprowadzenie. Czyli dowiadujesz się co kręci babkę, a POTEM rozwijasz to w pattern, stosujac cytaty itp. Ewentualnie sam sugerujesz temat- np. związki między ludźmi. I pytasz- "Nie wiem, czy takie tematy cię interesują... bo wiele kobiet to płytkie istoty które myślą tylko o ciuchach, i rzadko kiedy spotykam kobietę która łączy zewnętrzna urodę z czyms więcej..." albo rzucasz inne wyzwanie dla jej obrazu samej siebie i czekasz aż POTWIERDZI że jej się ten temat podoba. Wtedy zaangażuje się w temat. A jak uczyliscie się na NLS, każdy temat mozna przekształcic w patterny.

Natomiast w pozwalaniu kobiecie rozmawiać kryje się niebezpieczeństwo zostania jej "przyjaciółką z penisem". Trzeba tu bardzo uważać, by pozwolić jej mówić tylko na takie tematy, które są uzyteczne.

Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."

Anothermind
Posty: 70
Rejestracja: pn lut 02, 2004 9:46 am
Lokalizacja: Łódź/Kraków/Geneva
Kontaktowanie:

Postautor: Anothermind » pn kwie 12, 2004 2:56 pm

Lechu Drogi,


Otóż mam pytanie o działanie w współpracy z kobietami, które (szczególnie przy otwieraniu 4 bramy np.boyfriend destroyery) angażują się w temat tak silnie, iż ich wyznania zaczynają przypominać przejmujące patterny wypowiadane do ich samych.

Pomyślałem o algorytmie postępowania w takich sytuacjach......osiągając wniosk, iż można wybrać słowa transowe i za ich pomocą szczegółowiej zgłębiać kryteria by nasilać trans, pogłębiać dopasowanie, ale w istocie bywa to mało konstruktywne............Zastanawiam się czy przerwać taki monolog, by przejść do zaznaczenia swojej ingerencji w tą dyskusję, by uniknąć roli cierpliwego terapeuty?

Wdzięczny za wszystkie sugestie,

:) Tomasz Błasiak Lubomirski
everything is possible and nothing impossible
* * * * * * * * * * * * * * * * * * *
co nie jest zbyt piękne, by było prawdziwe, jest zbyt prawdziwe by było piękne - anothermind(txbl)

*sztoby penis stajał i dziengi były

Wolność Równość Punktualność

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » pn kwie 12, 2004 3:27 pm

czyli nowy temat rzeka...........?? i czekam na odpowiedzi
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

WOlF
Posty: 56
Rejestracja: ndz sty 25, 2004 5:57 pm
Lokalizacja: zachodni PRL
Kontaktowanie:

Postautor: WOlF » pt kwie 16, 2004 8:57 pm

Wczoraj posciemniałem kilka panienek, ale cholera tez zadnej mi sie nieudało zmusic do przejscia ze stanu zainteresowani do satnu absolutnej fascynacji.(choc moze to zadziałało juz pod moja nieobecność). W kazdym badz razi piedoliłem niestworzone rzeczy i bardzo duzo paterrnów, jednym słwoem JUliusz Słowacki. Doszedłem nastepnie do wniosku ze:
- za szybko mówiłem i tonacja mojego głosu była zbyt wysoka
NAtomiast za kazdym innym razem gdy mówiłem wolno i z własciym brzmieniem, wystarczyły 2, 3 paterrny i nic wiecej nie musiałem robic, sprawy toczyły sie we własciwym kierunku :twisted:

Coraz bardziej dochodze do wniosku ze nie wazne co mówisz, tylko jak. MOge nawet mowic o dziurawych skarpetkach mojej babci LOni, widzac w tym samym czasie :P jak jej spodnie robia sie wilgotne :D
Kiedyś żyłem w myśl zasady:"jak suka nie da to kundel nie weźmie". Dziś wg."WOLF przydusi suka musi"

YaPko

Postautor: YaPko » sob kwie 17, 2004 9:49 am

Ello!!

Zgadza się WOlF. 93% komunikacji związane jest z tym JAK mówimy a nie CO.

Z tych 93% - 55 to mowa ciała i sygnały niewerbalne, 38% to ton głosu... pozostałe do setki stanowią słowa....

Daje do myślenia...

Pozdr.

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » sob kwie 17, 2004 11:23 am

Witam was panowie, nawet nie spodziewalem sie ze rozbudze takie zainteresowaniae swoim watkiem i tego ze przeksztalci sie on na rozne sposoby:) to bardzo fajnie ze tyle piszecie, ale Wolf i inni o podobnych zdaniach widze ze jestescie bliscy wogole odejscia od nls i przejscia do normalnej rozmowy ,widzicie moim zdaniem nie w tym rzecz i tu odwolam sie do Arystotelowskiego "zlotego srodka", kazda skrajnosc jest zla, jesli bedziemy uzywac glosu w odpowiedni sposob to jasne ze bedzie lepiej jak gdybysmy tego nie robili, ale jesli dodamy do tego odpowiadnia ilosc patternow( z tym czasem przesadzam:) ) jesli zastosujemy kotwiczenie pacing i inny stuff to czy wtedy osiagniemy lepszy efekt? Zapewne tak, taka refleksja mnie tkenla podczas czytania watkow ze jestescie bliscy stwierdzenia ze w zasadzie co by nie powiedzial i stal przy lasce bedzie dobrze:) to sie odnosi do teori "Gunwitcha" zapewne znacie to z fastseduction(jesli odrobiliscie zadanie domowe) :twisted: . Ale zostawmy to i pomowmy o tym glosie , rozne rzeczy probowalem iu rozne opinie o mnie krazyly, dlatego tez doszedlem do wniosku i dokopalem sie poparcia w swoich teoriach w stuffie rossa, ze najlepiej bedzie gdy zrobimy pacing na glos, gdy laska mowi szybko to przeciez nie mozemy mowic jak poeci swobodnym glosem bo i oddech bedzie inny takze nie ma co mowic nawet wtedy o pacingu na oddech, no i to pokaze oczywiscie nasza odmiennosc od niej, a nie o to chodzi, takze uwazam ze to jest istotne.

Moja zasada w nls to( i chyba najwazniejsza) probowac, zmieniac i modyfikowac!

Lech Dębski
Master Trener
Posty: 208
Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Postautor: Lech Dębski » sob kwie 17, 2004 12:41 pm

Pamiętajcie o podstawowej sprawie- twoim celem jest wywołanie w kobiecie pożądanych stanów emocjonalnych. Patterny są ŚRODKIEM który służy do osiągnięcia tego celu.

Odpowiadając na pytanie Tomka- gdy kobieta o czymś opowiada silnie się w to angażując, tak że sama wchodzi w stan- to oczywiście ZAKOTWICZ ten stan! Jeśli jest to stan pozytywny- przyda ci się gdy będzie potrzebne, jeśli negatywny- równiez, choć w innym kontekście. Gdy na przykład narzeka na swojego chłopaka ( a tego jak rozumiem dotyczy to pytanie) to taka totwica bedzie bardzo użyteczna. Jeśli narzeka zbyt długo, to zawsze mozna zadać pytanie "Tak ciebie słucham i rzeczywiscie nie wyglada to najlepiej (tego nie mówić jeśli ma reakcję polarna, ba zacznie sama sobie przeczyc i mówić o jego zaletach!). I ciekawi mnie, czy kiedykolwiek się zastanawiałaś jakie cechy powinien mieć mężczyzna, z którym byś rzeczywiscie chciała być, w taki sposób, który by ci rzeczywiscie odpowiadał" (presupozycja,że dotychczasowy chłopak jej nie odpowiada). A potem juz standard :)

Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 172 gości