Jedna z nich, ktora moze nie sprawila, ze jedna z dziewczat skoczyla na mnie lapczywie wpijajac sie we mnie wilgotnymi ustami, ale znakomicie skierowala rozmowe w bardzo pozadanym kierunku jest "Truskawkowe pole".
Polega to na tym ze zadajesz dziewczynie trzy pytania, a na koncu podajesz interpretacje jej odpowiedzi a tutaj mozna popuscic baardzo wodze fantazji. Mozna taka zabawe wprowadzic w rozmowie mowiac ze mozesz powiedziec o niej rzeczy o ktorych jej sie nie snilo gdy odpowie na trzy pytania.
Np.:
Ty:Wiesz mam intuicje na twoj temat
Ona:Tak?
Ty: Gdy odpowiesz mi na trzy pytanie ktore ci zaraz zadam bede mogl powiedziec rzeczy o tobie ktorych sie jeszcze nie domyslasz...
Nie ma kobiety ktorej nie zaciekawisz takim wprowadzeniem, tak przypuszczam

Wyobraz sobie ze stoisz przed polem soczystych, czerwonych, truskawek. Pole to jest ogrodzone plotem. Jak wysoki jest plot na tym obrazie ? (= jak szybko przechodzisz do seksu)
Poniewaz jestes na polu truskawek, to ile truskawek zerwiesz dla siebie ? (=z iloma osobami jeszcze chcialabys uprawiac seks)
Po tym jak zaspokoilas swoj apetyt smakowitymi truskawkami co czujesz gdy pomyslisz sobie o wlascicielu tego pola ? (= to co czujesz do partnera zaraz po tym jak kochaliscie sie)