JA
Dla mnie uroda to nie wszystko, a nie każda kobieta jest w stanie naprawdę zaintrygować sobą mężczyznę... nieprawdaż?
ONA
Spróbuj...
JA
Naprawdę myślisz że będę próbował dlatego że odpisałaś jednym wyrazem? Hihihihi, to trochę zabawne i rozumiem że mogłaś tak myśleć, ale ja poświęcam swój czas wyłącznie tym, którzy łamią pewne stereotypy i są w stanie zainteresować mnie swoją osobą. Poza niektórzy mężczyźni wiedzą że próbowanie jest dobre dla frajerów i dlatego ROBIĄ to na co mają ochotę zamiast próbować...
Nie wiem czy masz na tyle elastyczną wyobraźnię żeby to zrobić, bo gdybyś miała sobie wyobrazić, że właśnie teraz poznajesz przez net mężczyznę, który jest dyskretny, inteligentny i doskonale zorganizowany... Który potrafi oczarować kobietę, zapewnić jej fantastyczną przygodę, cudowny romans i ten przyjemny dreszcz emocji, przygody i adrenaliny która narasta w radosnym oczekiwaniu na to, co ma się za chwilę wydarzyć... ze mną tak jest że uważam, że wyjątkowy mężczyzna potrafi znacznie więcej, nie tylko gwarantuje kobiecie to wszystko, czego ona od niego oczekuje i docenia ją za te wszystkie rzeczy, za które zawsze chciała być doceniana, ale potrafi również obudzić w niej te wszystkie pragnienia i naturalne rządze, z których ona dotąd nawet nie zdawała sobie sprawy... tak jakby obudził ją ze stuletniego snu... Ja myślę, że większości pięknych kobiet nie starcza odwagi żeby złapać taką okazję i zatrzymać ją dla siebie... i wyssać z niej tyle przyjemności ile tylko będzie w stanie wytrzymać... i choć mogą słyszeć ten głos w swojej głowie, który mówi: Zrób to! Natychmiast złap tę okazję! to się zastanawiają zamiast działać od razu.... a później ogromnie żałują, bo jak wiesz, coś co jest dostępne dziś może zniknąć
i nigdy więcej się nie pojawić.
ONA
Sam to napisałeś? Nieźle... Buziak!!!
JA
A co, myślałaś że w necie siedzą same tępaki i frustraci?? Hehehehe:) Tylko na tyle Cię stać? Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ONA
Nie polubiłam Cię. Pa.
JA
Hihihihi, tak przypuszczałem:) można myśleć że się kogoś nie lubi i jednocześnie z jakiś tajemniczych powodów zastanawiać się, jakby to było robić z nim te wszystkie rzeczy, na które naprawdę masz ochotę... o których marzysz... a za jakiś czas ze zdziwieniem stwierdzić, że to było coś prawdziwie przyjemnego, wyjątkowego i było naprawdę warto.... pomimo że początek znajomości wcale na to nie wskazywał.
Z Twojego opisu wynika że prawdopodobnie jesteś zgrabną, atrakcyjną kobietą, która ma powodzenie. Super:) spróbuj poznać kogoś, kto zaspokoi wszystkie Twoje potrzeby, zwłaszcza te o których teraz nie myślisz. Bo wiesz, piękne wysportowane ciało kobiety jest bardzo ważne, natomiast skoro tu jestem to szukam w kobiecie czegoś jeszcze.
Napisałaś że mnie nie polubiłaś, więc postaraj się najmocniej jak potrafisz nie myśleć o mnie... wogóle się nie zastanawiaj co może być we mnie tak fascynującego co sprawia, że z narastającym zaciekawieniem czytasz teraz tę wiadomość... i że chcesz czytać dalej.... bo wiesz, gdybyś jeszcze o mnie myślała, to mogłabyś nagle przekonać się, że masz ochotę kontynuować znajomość... mimo że teraz może Ci się to wydawać głupie... i w pewnej chwili, zupełnie niespodziewanie poczuć to szczególnie przyjemne ciepło w swoim ciele, które rozprzestrzenia się wywołując pewne myśli..... fantazje.... wiesz o co chodzi, prawda?
Ze mną jest tak, że wszystkie znajomości które zaczynałem w nietypowy sposób okazywały się za jakiś czas bardzo hmmm.... cenne i bogate w nowe doświadczenia:) Zapytałbym jak to jest u Ciebie, ale prawdę mówiąc nie spodziewam się odpowiedzi.
Pozdrawiam:)
ONA
Boję się, że masz 162cm wzrostu, 98kg wagi, czuprynkę niezbyt bujną, 52 lata i żonkę która niegdyś w Barze Extra była opoowiedzialna za potrawy mączne... Sorry, nie jesteś w moim typie.
Dzisiaj miałam święto... (chodzilo jej o 8 marca)
JA
Cóż, jakoś tak dziwnie się składa że jestem dokładnym zaprzeczeniem WSZYSTKICH cech, które wymieniłaś poniżej. Poza tym obojętne mi jest czego się boisz bo podejrzewam że opis, który umieściłaś w swoim profilu znacznie się różni od rzeczywistości. Nie musisz mnie przekonywać że jesteś piękna, zgrabna i seksowna bo napisałem Ci już wcześniej, że ja szukam w kobiecie czegoś więcej... i nie sądzę żebyś miała na tyle odwagi aby wysłać mi zdjęcie, a już z pewnością nie jesteś gotowa aby samej przekonać się co wspaniałego mogłoby się wydarzyć gdybyśmy się spotkali, co mogłabyś wspominać nawet po wielu latach z uśmiechem na twarzy. Ty pewnie wolisz siedzieć w necie i rajcować się propozycjami od napalonych dupków. Twoja sprawa.
Bywaj
P.S. Gratuluję że miałaś święto, życzenia z tej okazji składam wyłącznie kobietom, które pełnią ważną rolę w moim życiu.
ONA
Tego się obawiałam, jesteś jeszcze niższy, jeszcze cięższy i całkiem łysy??? Boże! Wyrazy głębokiego.........! Naprawdę szkoda mi takich nieszczęśników jak ty. Przez małe t.
Ciężko znaleźć fajną dziewczynę gdzieś na ulicy, gdzieś na baletach, w pubie... Cały czas strony typu "www.katarynka.pl" i ciągły onanizm...? Robisz to także przed monitorem? Łapiesz w rękę czy rozkładasz serwetkę?
Myślałam, że są szanse na małą znajomość, ale daleko tobie do mężczyny który da mi to czego na dziś najbardziej potrzebuje - poczucie bezpieczeństwa i zrozumienie. Poczucie tego, że jestem komuś potrzebna, że ktoś potrafi dać mi moje marzenia i zrealizować moje plany...
A tak na marginesie, to największym DUPKIEM z którym klikałam jesteś ty! Przez małe t.
Szukaj dalej kilkając w tą swoją klawiaturę. Powodzenia!!!
P.S. Zdziwił byś się widząc mnie, zapewniam cię! Przez małe c.
Prawdziwy facet nie dzieli kobiet na ważne jemu i nie ważne w dniu ich święta, pomiętaj o tym na przyszłość.
JA
Zgadłaś, mam 148 cm wzrostu i 117 kg wagi, wyłysiałem w wieku 19 lat i kiedy siedzę w necie to trzaskam kapucyna 6 razy dziennie aż mi kapcie spadają. I łapię w skarpetę;)
A tak już zupełnie poważnie: zdaję sobie sprawę że się wkurzyłaś po przeczytaniu wiadomości ode mnie, ale zanim w pełni zrozumiesz moje intencje chcę Cię o coś zapytać. Być może nie masz ochoty czytać tego dalej, ale skoro jesteś już w tym miejscu to co tam: przynajmniej na chwilę przestań się gniewać na mnie i pomyśl: Ile razy widziałaś na mieście naprawdę przystojnego mężczyznę z dziewczyną powiedzmy delikatnie o przeciętnej urodzie? I odwrotnie - piękną dziewczynę o doskonałej figurze z facetem zupełnie przeciętnym? W takiej sytuacji można zastanawiać się "co ona ma w sobie takiego albo jak on to zrobił że ma tak piękną kobietę?". Masz takie doświadczenia? Właśnie przypomniała mi się dość zabawna sytuacja, którą widziałem niedawno w Porto Grande...
Oczywiście każdy ma swoje kryteria cech których szuka u płci przeciwnej, np. Ty wymieniłaś dwie najważniejsze. Zgadzam się z Tobą w 100%, to szalenie istotne, aby kobieta czuła się przy mężczyźnie absolutnie bezpiecznie, żeby on dał Ci zrozumienie, żebyś zawsze - nawet gdy nie ma go w pobliżu - miała poczucie że jesteś mu potrzebna, żeby potrafił dać Ci Twoje marzenia i zrealizować Twoje plany... ja wśród trzech cech, które najbardziej cenię u kobiety na pierwszym miejscu wymieniam inteligencję. A po zdawkowych zdaniach zwłaszcza w korespondencji przez net, mimo najszczerszych chęci nie ma szans na zorientowanie się czy kobieta jest inteligentna. Pewne rzeczy można wyczuć np. po stylu pisania, poprawności składniowej i bezbłędnej ortografii.... do tego potrzebny jest kawałek tekstu, może być nawet na temat "wielki dupek"
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Hmm, gdybym pracował w szkole to za wypracowanie dostałabyś szóstkę;) I wcale nie dlatego że z jakiś dziwnych powodów zaczynam Cię lubić:)
Doszliśmy do tego miejsca, więc wypada teraz zdecydować: jeśli chcesz dalej się gniewać na mnie i uważać mnie za dupka to nie odpisuj na tą wiadomość i postaraj się więcej o tym nie myśleć. Ja też dam Ci spokój i szczerze życzę powodzenia w zawieraniu nowych znajomości. Jeśli jednak przeczytanie tej wiadomości sprawiło, że przez chwilę pomyślałaś o mnie w jakiś szczególny sposób lub kąciki Twoich ust powędrowały w górę, to myślę że powinniśmy się spotkać przy kawie lub herbacie i porozmawiać. Przekonałem się już że wszystkie znajomości, które zaczynały się nietypowo po jakimś czasie okazywały się bardzo cenne i hmmm.......
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Pozdrawiam
ONA
Pokaż mi się, prześlij swą fotkę na muszka24@o2.pl. Dopuki Cię nie zobaczę doputy szanse Twe oceniam marnie... Wierz mi, piszę prawdę.
JA
Rozumiem to że dopóki nie zobaczysz kogoś na zdjęciu dopóty marnie oceniasz szanse na spotkanie i oczywiście akceptuję to. Natomiast swoje zdjęcie wysyłam gdy wiem że kobieta mi się podoba. Pamiętam że napisałaś że mógłbym się zdziwić gdybyśmy się spotkali, ale dla mnie to troszkę za mało. Poza tym mam teraz kilka osób do spotkania i dlatego nie powinniśmy tego ciągnąć dalej. Nie pisz więcej do mnie.
Bywaj
ONA
Powodzenia.