Promocja

Tutaj rozmawiamy o wszystkim co dotyczy NLS w zamkniętym gronie TYLKO dla wtajemniczonych. Dostęp do tej części forum mają tylko absolwenci warsztatów NLS oraz Ci, którzy kupili warsztat NLS na CD. <br>
<b>UWAGA ! Zanim napiszesz do admina w sprawie dostępu do tej części forum przeczytaj to co admin napisał w częsci "Ogłoszenia admina" !!! </b>

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Sowa_sensei, Moderatorzy

Don Michael
Posty: 18
Rejestracja: sob sty 31, 2004 4:43 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Promocja

Postautor: Don Michael » ndz kwie 04, 2004 1:14 am

Wiatm Was Zboczeńcy,

Ostatnio miałem bardzo ciekawą, a zarazem nietypową jak na "wtajemniczonego" członka naszego bractwa okoliczność, z którą chciałbym się z Wami podzielić. Wieczorkiem przyjechałem na stację, żeby kupić sobie jakieś małe zaopatrzenie i wchodząć (nie używałem żadnych magnesów, ani kopuł itp) zaczepiła mnie śliczna niewiasta...:) która właśnie stała na promocji, oczywiście czego?? tego co chciałem właśnie kupić - piwka... i wtedy zdarzyło się coś dziwnego, zabrakło mi zupełnie weny, jak wykorzystać moją widzę, któa już tyle razy skutkowała... :? Być może dlatego że byęłm bardzo wyczerpany (wcześniej przez 4 godziny pracowałem u mnie w ogródku) a być może też z innego powodu, ale całkowicie zabrakło mi pomysłu jak "uprzyjenić jej wieczór" swoją osobą, a jeszcze tego samego dnia rozmawiałem z inną równie piękną istotką bez żadnego problemu...to bardzo nietypowe, a do tego zastanawiające...trochę sie zdenerwowałem na swoją bezradność, gdyż przepadła mi fajna okazja (laska kończyła stać za 10 minut) - bez komentarza....
W związku z powyższą sytuacją, chciałbym sie do Was zwrócić i prosić o pomoc... a jednocześnie rozpocząć dosyć ciekawe i charatkerystyczne z codziennego dnia zagadnienie... Jak uwieść piękną kobietke stojącą na promocji, która właśnie Nas zaczepia (pamiętajcie jednak, że ma ona wyostrzonego stróża ponieważ prawdopodobnie nie jeden psf już przed nami próbował ją zbajerować oczywiście bez rezultatu, a ona jest na takich "frajerów" przygotowana)... Napiszcie proszę swoje zdanie i ewentuane solucje, jak zrobić to pięknie i cudowanie, tak jak tylko wy potraficie...Wiem że każdy z Was będzie miał na ten temt swoje jakże cenne przemyślenie, na które oczekuje

Trzymajcie sie Zboczeńcy

andy
Posty: 63
Rejestracja: pn mar 15, 2004 8:27 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Lubię promocje hm.. to takie ekscytujące.. Laska w promocj..

Postautor: andy » ndz kwie 04, 2004 4:00 pm

Laski na promocji są czasami warte grzechu i dlatego jak tylko mogę to ćwiczę na nich przy każdej okazji. DObry początek po którym możemy ominąć jej tarczę obronną to np.

----------------------------------------------------------------------------
- To ciekawe jak radzi sobie Pani w tej ciężkiej pracy z tymi prostymi facetami co ciągle Panią zaczepiają i rzucają różne dziwne propozycje tylko dlatego, że jest Pani atrakcyjną kobietą. Szkoda że jest tak nie wielu mężczyzn którzy .... i tak dalej ( dzięki Ci Boże za ten zwrot i że nasi Guru nas go nauczyli )

---------------------------------------------------------------------------

- Zastanawiam się czasami jak bardzo taka praca jaką Pani wykonuje musi być ciekawa ? Spotykanie ciekawych i interesujących ludzi.. Jak ja... bym był na Pani miejscu to wyobrażałbym sobie, czy spotkam i poznam kogoś, kto będzie zupełnie inny niz wszyscy i kto doceni moją ciężką pracę... Stać tak kilkanaście godzin w jednym miejscu i namawiać niechętnych klientów do zakupu to naprawdę wyznanie dla odważnych kobiet.
i tak dalej............
Szkoda, że nie możemy kontynuować tak miłej rozmowy
i tak dalej....

---------------------------------------------------------------------------

- Przepraszam bardzo, czy Pani jest studentką psychologii?
- ???????????
- Przepraszam, że pytam, ale ostatnio czytałem artykuł o tym jak studentki psychologii podejmują pracę jako hostessy w supermarketach i analizują zachowania klientów.
- To dobrze że nie jest pani taką studentką, bo podchodząc do Pani zastanawiałem się, że jak trafię na taką studentkę to będzie stosowała na mnie jakieś sztuczki i pewnie wydam dodatkowe pieniądze.
i tak dalej........................

-----------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam bardzo, czy Pani jest studentką psychologii?
- Tak.
- Przepraszam, że pytam, ale ostatnio czytałem artykuł o tym jak studentki psychologii podejmują pracę jako hostessy w supermarketach i analizują zachowania klientów
- To bardzo się cieszę, że mogłem Panią poznać, gdyż zawsze chciałem porozmawiać z kimś kto potrafi analizować ludzkie zachowania...
w tym artykule autor opisuje.........................
i tak dalej.................
Szkoda, że nie możemy o tym porozmawiać, ponieważ Pani jest w pracy i pewnie nie ma Pani czasu i ochoty na rozmowę na temty dotyczące ludzkiego umysłu i ...................

----------------------------------------------------------------------------------

Takie wstępy do rozmowy przyszły mi właśnie do głowy, może coś z tego ktoś wykorzysta.

Pozdrawiam.
ANDY

aristo
Posty: 84
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:02 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: aristo » pn kwie 05, 2004 10:25 pm

WItaj Don Michael!! Moja rada to mniej pracy w ogrodku, chlopie 4 godziny w ogrudku cos ty tam robil podcinal chwasta kozonki :P .
Mowiac bardziej powaznie, ja bym tu zastosowal gladkie podejscie pogadal na poczatek o tym co proponuje, zdestabilizowal, powiedzial ze milo sie rozmawia, i tu dopiero puscil patterny. Nalezy pamietac ze nie wolno byc zbyt nienaturalnym jak:
To ciekawe jak radzi sobie Pani w tej ciężkiej pracy z tymi prostymi facetami co ciągle Panią zaczepiają

MIalem okazje ostatnio sie przekonac ze laski nie sa tak tepe jakby sie wydawalo i latwo wyczuja zamiary

p.s.

praktyka, praktyka, pratyka

trzymaj sie i powodzenia w sexualnych podbojach :twisted:

Don Aristo

damian
Posty: 140
Rejestracja: pt lut 13, 2004 9:43 pm
Lokalizacja: Górny Śląsk okolice Katowic
Kontaktowanie:

:)

Postautor: damian » czw kwie 08, 2004 9:21 pm

a ja uważam ze nalazy troche poekperymentowac np ja ostanio jak ćwiczylem sobi ekomplementy na miescie aby sobie i innym zrobić troche radości to zauważyłem jak podeszlem do jednej laski powiedziałem komplementa to Ona chciała cos wiecej od demnie usłyszec i bardzo się zdziwiła jak ja powiedziałem dziekuje i zabralem się w swoja drogę :):):)
Takze duzo zalezy na kogo trafimy i uwazam z ena debilki szkoda czasu :) takie które nie doceniaja naszego prezentu - bo w końcu kobiecie bardzo zadko się zdaża że usłyszy cos miłego na ulicy a jak to wykorzysta to juz jej sprawa ............ :)
Jestem Pogo z Marsa i dzis nie smierdza mi nogi ale Ty to lepiej sprawdź !!! :) :) :)


Wróć do „Dyskusje ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość