kilka istotnych pytan ?

Wrażenia i opinie uczestników warsztatów i posiadaczy CD na temat NLS.

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Moderatorzy

kbd
Posty: 25
Rejestracja: śr gru 31, 2003 3:47 am
Lokalizacja: Warszawa + zachodnie okolice
Kontaktowanie:

kilka istotnych pytan ?

Postautor: kbd » śr gru 31, 2003 4:16 am

witam

Mam kilka pytanek odnosnie NLS ... :

1. Czy NLS dziala identycznie w formie pisanej np. milego listu do kobiety, ew,. czy istnieje taka opcja ?

2. Czy jesli ktos sie orientuje, co z nim robimy (bo coraz glosniej o tym i mowi sie w pewnych kregach i kobiety tez wiedza) to mozna sie jakos "obronic" przed "atakiem"?

3. Czy aby przesc kurs NLS trzeba miec za soba NLP ? ... ew . jaki ?

4. Juz byl jakis tam watek o "zlapaniu" ... czy wam przytrafilo sie cos takiego , ze kobieta zalapala ... i albo sie tym "bawila" (o ile to mozliwe) albo sie zamykala i robila ucieczke ?

5. I czy to nie wydaje sie meczace.. ze trzeba przy kazdym przypadku ..wypowidaca wciaz te same , utarte "zaklecia" :)?

dzieki ...
KBE

Awatar użytkownika
seedman
Posty: 97
Rejestracja: czw paź 16, 2003 11:18 pm
Kontaktowanie:

Postautor: seedman » śr gru 31, 2003 11:16 am

1. Listownie, przez telefon... jak chcesz. Im wiecej kanałów kontaktowych, tym lepiej.

2. Nie może się orientować bo kursy są tylko dla facetów. Poza tym podstawą jest podstawa i twoje słowa. Powiem Ci więcej... ONA MA WYCZUĆ, ŻE JESTEŚ NIESAMOWITY i ROBISZ Z NIĄ COŚ NIESAMOWITEGO :-) Po co miałbyś przyjść na kurs, skoro po rozmowie kobieta miała by stwierdzić: "Eh, normalna rozmawa z przecietnym facetem"? Sam jeszcze masz wątpliwości, które powoli mijają... to dlaczego w te techniki wierzą kobiety i tak bardzo się ich boją, rozmawiając o nich w "kręgach"? A może w sensie: "Bosze.. jak bardzo chciała bym spotkac jakiegoś faceta po kursie"?

3. Nie trzeba, ale dobrze mieć. Nie myśl o tym dużo :-)

4. Tudziez wypowiadałem się w tamtym wątku. Podsumowując... zdarza się, że 1 (słownie: jedna) kobieta na 100 coś wyczuje... realistka zazwyczaj, która nie wierzy, że to co z nią robisz to nie sen :-) Ale zanim skonczysz myśleć o wpadkach, to pomyśl co zrobisz z resztą kobiet?

5. Nudne.. fakt ;-) Pozbawione elementu "uda mi sie czy mi się nie uda"... przez to nudne... tudziez musze się zadawalać tylko tym, co mnie czeka jak już "dojde do końca" swego celu ;-)

uzi
Posty: 33
Rejestracja: sob lis 22, 2003 11:47 pm

Postautor: uzi » śr gru 31, 2003 3:46 pm

Jeśli mogę się wtrącic... .wiem co masz na myśli kbd w nr 5 „


5. I czy to nie wydaje sie meczace.. ze trzeba przy kazdym przypadku ..wypowidaca wciaz te same , utarte "zaklecia" ?

I wiem co masz na mysli seedman mowiąc przewrotnie

„Nudne.. fakt Pozbawione elementu "uda mi sie czy mi się nie uda"... przez to nudne... tudziez musze się zadawalać tylko tym, co mnie czeka jak już "dojde do końca" swego celu ”


Jest nude nie tylko dlatego że powtarzasz te same zaklęcia ale tez dlatego ze to PRZEWIDYWALNE

Finał jest przewidywalny a świadomośc za pare godz ale pare dni będzie miał tą laskę i robił z nia co chcesz musi być cholernie męcząca:)

Z drugiej strony i juz całkiem serio – „osiągnięcie celu jest super” ale droga do niego też powinna byc fascynująca . w przypadku gotowych pattrenów Rossa brak mi w tym pewnej spontanicznosci , twórczości. Ale słyszłem ze na NLS w przeciwieństwie go Rossa uczy się twórczego podejścia i jesli to prawda to jest to świetna sprawa


pozdrawiam

Awatar użytkownika
seedman
Posty: 97
Rejestracja: czw paź 16, 2003 11:18 pm
Kontaktowanie:

Postautor: seedman » śr gru 31, 2003 4:01 pm

Nudne... otoz dlaczego nudne:

Widze kolejną świetną laske i znowu to uczucie...
"Kur**! kolejna kobieta, która tylko czeka, aż ją uwiode."
Nudzi mnie to totalnie, dlatego o zaawansowanym będe musiał pomyśleć od razu. Albo może przerwa jakaś mi potrzebna...

yebi69
Posty: 64
Rejestracja: czw paź 02, 2003 8:17 pm

Meczace...

Postautor: yebi69 » śr gru 31, 2003 4:16 pm

To jeszcze nic, potem to jest dopiero meczace. POmysl ile roboty jest z rozpinaniem tych stanikow, sciaganiem tych majtek (wszystkie sciaga sie tak samo przez nogi, nudne) a potem meczysz sie i pocisz...

Zycze wam pelniego roku takiej meki Panowie!

rydzu
Posty: 56
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:04 am

Postautor: rydzu » pt sty 02, 2004 1:30 am

taaak, to jest ciężka robota... te fedrowanie, wbijanie sie w głąb... tak, to mokra robota....
i nawet swojej barburki nie mamy i pochodów ;)
tylko ciagle te telefony... ze wychodzi 600 % normy...

no ale ktoś to musi robić...
"brain is my second favorite organ"


Wróć do „FAQ i opinie - odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania do uczestników szkoleń i posiadaczy CD”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości