witam wszystkich,
taka sprawa mnie nurtuje: jak to jest u Was z tolerancją dla lasek w kontekście takich rzeczy jak np. od czasu do czasu lubi marudzić, albo gdy cieżko się z nią ustawić i takie tam?
Dlaczego pytam: bo każdy psfrajer zaakceptuje wszystkie jej wady i da sie okrecić wokół palca (czyt. laska rulezz). A nas obowiązują inne zasady, z tym, że ostatnio byłem troche zbyt radykalny (tzn czesto napierdzielałem z krotkiej piłki: 'nie to nie' i troche ją to wkur####o ).
W takim razie powiedzcie mi, drodzy bracia, gdzie znaleźć złoty środek (tak w przybliżeniu), tzn żeby jej po całości nie odesłać tam skąd przyszła i jednocześnie żeby wiedziała, że wcale o nią nie zabiegam
Pozdrawiam,
Kocur
PS. tym bardziej, że gdy troche krotko się zna taką kobiete to trudno sprawdzić, czy ona chce żeby o nią zabiegać w ten sposob, czy ona ma gorszy dzień, czy mamy do czynienia z rozpieszczonym bachorem ktory chce wejść na głowe (jej niedoczekanie ), czy w końcu zaakceptowanie pewnych takich zachowań potraktuje naturalnie, jako dopasowanie a nie owinięcie wokół palca
tolerancja
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Moderatorzy
tolerancja
jestem wiec uwodzę
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Gdy dziewczyna zachowuje się w sposób, ktory jest dla ciebie nie przyjęcia, milkniesz i tylko patrzysz sie na nia wzrokiem Chucka Norrisa spoglądajacego na handlarza narkotyków .
Ona w końcu milknie i pyta o co chodzi.
Ty:"Zastanawiam się, czy masz po prostu zły dzień, czy tez zawsze zachowujesz sie jak rozkapryszona primadonna/ narzekajaca na wszystko jędza/ rozpieszczony bachor itd". Mówisz to tonem w którym powinno być połaczenie ciekawosci i stanowczosci.
Milkniesz i czekasz na jej odpowiedż. W wiekszosci przypadków dziewczyna przeprosi i zwali wszystko na zły dzień.
Pozdrawiam, Lechu
Ona w końcu milknie i pyta o co chodzi.
Ty:"Zastanawiam się, czy masz po prostu zły dzień, czy tez zawsze zachowujesz sie jak rozkapryszona primadonna/ narzekajaca na wszystko jędza/ rozpieszczony bachor itd". Mówisz to tonem w którym powinno być połaczenie ciekawosci i stanowczosci.
Milkniesz i czekasz na jej odpowiedż. W wiekszosci przypadków dziewczyna przeprosi i zwali wszystko na zły dzień.
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Chodzi o kilka rzeczy.
Pokazujesz jej jakie są twoje reguły i że są zachowania, ktorych nie akceptujesz. Dajesz jej tez szansę na wyjście z sytuacji ("och, po prostu mam miesiączkę, zazwyczaj jestem inna") bez utraty twarzy i zerwania kontaktu. Masz tez mozliwość stworzenia dla niej nowego obrazu, do ktorego będzie musiała dorosnąć.
Pozdrawiam, Lechu
Pokazujesz jej jakie są twoje reguły i że są zachowania, ktorych nie akceptujesz. Dajesz jej tez szansę na wyjście z sytuacji ("och, po prostu mam miesiączkę, zazwyczaj jestem inna") bez utraty twarzy i zerwania kontaktu. Masz tez mozliwość stworzenia dla niej nowego obrazu, do ktorego będzie musiała dorosnąć.
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość