zaprzeczenia

[kocur]

K. Hogan powiedział, że umysł nie rozumie zaprzeczeń, bo 'nie' nie jest rzeczownikiem (upraszczając). No dobra ale przecież zaprzeczenia nie działają zawsze.

Moje prywatne testy na ludziach pokazały, że im bardziej skomplikowana wiadomość leci po zaprzeczeniu tym bardziej rozmówca musi się skoncentrować aby to przerobić. Czyli tutaj 1:0 dla mnie

I odwrotnie: gdy po zaprzeczeniu jest coś płytkiego, ('nie myśl o tym, że musisz w poniedziałek musisz zapier****ć na uczelni'), to rozmówca był bardzo zrelaksowany ('e tam, damy radę' - nawet jeśli o tym pomyślał w jakikolwiek sposób to sprawiał wrażenie, jakby miał to wszystko głęboko w dupie) 1:0 dla rozmówcy

Dlatego bardzo mnie bawi, gdy ktoś z uporem maniaka reklamuje jakieś rzeczy albo zachęca do czegoś w stylu 'spróbuj jeszcze nie myśleć jak bardzo się to przyda (i takie tam bla bla bla)'. To brzmi tak cholernie naiwnie, że odpadam (możliwe, że i Wy także).

Kiedy zacząłem to testować w uwodzeniu to dla bezpieczeństwa wolałem korzystać z opcji nr 1. Słusznie?

Jakie jest zdanie osób (siedzących w temacie dłużej ode mnie of course) na ten temat?

Pozdrawiam
kocur

[andy]

Spróbuj nie mysleć o uwodzeniu..... I jak płytkie ? O czym pomyślałeś ? Czasami podkładamy sobie nogę w takim myśleniu jednostronnym i rozumiem Cię, bo kiedyś tak myślałem. A zastanawiałeś się po co ludzie wydający masę pieniędzy na reklamę puszczają ją pomimo, że komuś się wydaje to cholernie naiwne? I zauważ, że sam fakt pisania o tym świadczy, że zapamiętałeś tą strukturę zdania:-) Pomyśl dlaczego tak się stało?
Umysł świadomy po dużej liczbie informacji nawet jak się koncentruje to nie jest w stanie jej przerobić i nie ważne, że w tej informacji jest czy nie zaprzeczenie.
pozdrawiam
Andy

[kocur]

zapamiętałem to z 'Języka perswazji' p. Andrzeja (no fakt, pytanie zahacza o nlp). Po prostu trudno mi się do tego przekonać (gdy ktoś tak do mnie mówi), być może dlatego, że wiem po co jest 'spróbuj nie myśleć o...'
Pozdrawiam
Kocur

[klocek]

Bo ktoś zjebanie mówi , bo teksty w stylu zanim kupisz mój produkt zanim klient nawet nie spojrzał co to jest albo teksty w stylu - zanim stwierdzisz którą ręką zwalisz mi konia , to najpierw spójrz na zegarek czy zdążysz są do bani i nie przechodzą , wirtuozerii trzeba panowie wirtuozerii ...

[Lech Dębski]

" gdy po zaprzeczeniu jest coś płytkiego, ('nie myśl o tym, że musisz w poniedziałek musisz zapier****ć na uczelni'), to rozmówca był bardzo zrelaksowany ('e tam, damy radę' - nawet jeśli o tym pomyślał w jakikolwiek sposób to sprawiał wrażenie, jakby miał to wszystko głęboko w dupie) 1:0 dla rozmówcy"

Zwróć uwagę ze rozmówca zareagował tak, jakbys powiedział "w poniedziałek musisz zap****ć na uczelni". Jego umysł NIE przetworzył zaprzeczenia, zareagował tak jak na stwierdzenie- tyle, ze się z nim nie zgodził.

Pozdrawiam, Lechu