Chciałbym skrzystać z wiedzy i doświadczenie wszytskich biegłych w NLS i zapytać o radę. Sprawa wygląda tak. Jakis czas temu pod wpływem nagłego przypływu luzu (nie akloholu ) podszedłem do panny, (którą znalem tylko z wiedzenia) i zagadałem ją. Dość fajnie mi wyszło i laska była pod wrażenim sytuacji, tak mi sie wydaje. Ja czułem się wtedy tak nonszalancko i spokojnie ze sam sie dziwię (gdybym tylko potrafił przywołac i zakotwiczyć ten stan!!)
Dwa tygodnie pozniej spotykam tą pannę i nic z tamtego luzu nie ma a zamiast tego serce bije i jestem zdenerwowany. cholera mać: dlaczego????
I najwazniesjze : jak to zmienić?
Analizując różnice w mojej głowie mogące spowodowac odmienne reakcje doszedłem do kilku rzeczy.
1. Fakt, że w drugiej sytacji nie byłem ogólnie tak spokojny jak w pierwszej.
2. Pierwsze podejście było totalnie spontaniczne.
3. Za drugim razem wiedziałem że MUSZE coś powiedzieć, zagdać itp, wszcesniej myślelem jak to będzie kiedy spotkam ją następny raz.
Wkurza mnie to wszytsko i nie rozumiem dlaczego pierwsze luzackie podejście nie zakotwiczyło się i dlaczego za drugiem i kolejnymi razami tak odmiennie reaguję.
Ahe, w miedyz czasie wizualizuę że spostykam tą laskę i jestem spokojny ale za kazdym razem w konfrontacji jest do bani.
Czy ktoś z was ma jakiś pomysł ?
Pewien problem czyli gdy luz obraca się w gruz
Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Moderatorzy
Wedlug mnie w Twoim przypadku chodzi o to ze po pierwszym udanym podejsciu zadales sobie "zadanie " ze nastepna rozmowa tez ma byc taka lub lepsza . Poprostu nie traktuj tego jako zadanie a jako przyjemnosc lub przymus(w poczatkowej fazie mi to bardzo pomagalo). Jesli ci na niej zalezy to najlepiej "cwicz " na innych pannach.
hej ho na kurs by sie szlo
hej ho na kurs by sie szlo
-
- Master Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: czw paź 23, 2003 11:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontaktowanie:
Uzi, zamien to muszę na "mogę"...
Pozwól, że zadam ci pytanie. Czy gdyby za tą panną stał morderca z rzeźnickim nożem, to miałbys jakies kłopoty z odezwaniem się do niej by ją ostrzec?
Pozdrawiam, Lechu
Pozwól, że zadam ci pytanie. Czy gdyby za tą panną stał morderca z rzeźnickim nożem, to miałbys jakies kłopoty z odezwaniem się do niej by ją ostrzec?
Pozdrawiam, Lechu
"Kobieta zmienną jest, jak mówi poeta. Ale ja nie piszę wierszy, zajmuję się tylko uwodzeniem kobiet."
zastosuj każdą, a ta która zadziała najlepiej dla ciebie najlepszą będzie choć moze być tak że albo każda następna wzmocni efekt następnej, lub zrobisz jedną i następna nie będzie potrzebna, bo nie bedziesz miał z drugą co robić bo nie będzie na czym , albo wymyśl sobie technikę połączoną , swoją, taką która na Ciebie będzie najlepiej działała
i najważniejsze CEL który chcesz osiągnąć jest tylko celem, a nie za wszelką cene celem bądź ukierunkowany na niego, ale nie zwiazany z nim
hihi
i najważniejsze CEL który chcesz osiągnąć jest tylko celem, a nie za wszelką cene celem bądź ukierunkowany na niego, ale nie zwiazany z nim
hihi
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości