Jak uwolnić się z szufladki "przyjaciel"?

Wrażenia i opinie uczestników warsztatów i posiadaczy CD na temat NLS.

Moderatorzy: admin, Lech Dębski, yebi69, Moderatorzy

Regedit
Posty: 3
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 9:23 am

Jak uwolnić się z szufladki "przyjaciel"?

Postautor: Regedit » pt kwie 02, 2004 9:38 am

Witam. Mam do was pytanie - jak uwolnić się u kobiety z szufladki przyjaciel? Czy są na to jakies patterny tudziez pewne postawy zachowan? Laska traktuje mnie jako odskocznie i niezle sie bawi ale mi nie jest do smiechu. Tylko nie piszcie zebym zajal sie innymi pannami - to to ja wiem, ale co konkretnie robic w tym przypadku? Chcialbym by sie za mna posikala a na razie to tylko co chwile sie zamyka i robi ucieczke pewna swego.

ruchmistrz

Postautor: ruchmistrz » pt kwie 02, 2004 10:39 am

A w jakim dokładnie celu chcesz to zrobić? Ruchnąć ją czy zemścić się za to, że do tej pory się Tobą bawiła? Czy z jakiegoś innego powodu?

Regedit
Posty: 3
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 9:23 am

Postautor: Regedit » pt kwie 02, 2004 12:52 pm

Przede wszystkim chciałbym aby role sie odwrocily, zeby to ona zaczela za mna biegac a nie odwrotnie. Chodzi o to, zeby ona zabiegala o spotkania i szalala na moim punkcie. Pragne byc gora, tylko nie wiem jakim sposobem odwrocic role. Wszak gdy bede gora... wtedy male bara bara bedzie tylko formalnoscia. Nie mysle o zemscie, wystarczy mi to zeby ona zobaczyla we mnie faceta a nie "przyjaciela" ktory jest zawsze, wiec se go oleje i pobawie uczuciami. Tylko jak to zrobic? :? To juz poltora roku mojej meczarni, czas odwrocic role i zaczac zbierac plony, ktore zasadzilem przez ten okres czasu.

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pt kwie 02, 2004 3:09 pm

hmm ... czy przypadkiem nie było tego na kursiku NLS ?? :P:P:P

acha i przeskakiwanie na drugą stronę barykady nie jest nawet ćwiartką sukcesu, bo co z tego ze ona zacznie się za tobą uganiać, co z tego ze ją ruchniesz ??
W tym sporcie nie chodzi o to by za pomocą tych narzędzi pokazywać jakim to się nie jest boskim macho i dymać wszystko i potem rozpierdalać je po ścianach :D :D :D

tu IMO chodzi o dawanie sobie i im zajebistej przyjemności, której dzięki nam doświadczą i jesli nei spotkają w swoim zyciu żadnego NLS'owca więcej, będzie to dla nich przeżycie o którym będa pamiętać przez całe zycie.

Pamiętajcie to sport typu everybody wins, a nie NLS'owska masakra piłą mechaniczną :D :D:D:D

po,

MJ
Ostatnio zmieniony pt kwie 02, 2004 3:13 pm przez mcjackal, łącznie zmieniany 1 raz.
===============================
WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,
ani tego na co zasługujesz,
a daje Ci to czego oczekujesz.

Gość

Postautor: Gość » pt kwie 02, 2004 3:10 pm

1.5 roku hehe syzyfowej pracy :) bądź bardziej elastyczny jeżeli widzisz że to nie działa zmień swoje zachowanie i stań się dla niej wyzwaniem. A co do paternów to jest zabawa powinieneś sie bawić nimi a nie trzymac sie wzorców bo chyba nie wyjmiesz kartki i nie zaczniesz jej czytać tego a jak tworzyć paterny miałeś na kursie ;) no chyba ze nie byłeś.

Regedit
Posty: 3
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 9:23 am

Postautor: Regedit » pt kwie 02, 2004 3:27 pm

mcjackal - nie mam zamiaru ruchnac jej dla samego ruchniecia, nie mam tez ochoty pokazac sobie ani nikomu innemu jaki ze mnie jest macho, bo swoja wartosc znam. Po prostu ta dupeczka mnie kreci na maxa i poltora roku krece sie obok niej, wiec musi to byc cos. Na pewno nie mam zamiaru robic rżniecia pila mechaniczna za pomoca metod nlsu :) Po prostu, jak mowisz, pragne dac jej i sobie zajebiste przezycie, tylko ona musi tego zachciec, a na razie mogila. Tworzenie patternow... to juz wyzsza szkola jazdy - fakt z kartka nie bede biegal.

mcjackal
Posty: 514
Rejestracja: śr sty 07, 2004 10:30 pm
Lokalizacja: ... Wawka ...
Kontaktowanie:

Postautor: mcjackal » pt kwie 02, 2004 8:31 pm

no to w takim razie drogi bracie Regedicie, życzę połamania kutasa na jej gardle, cipce i dupie :D :D:D

hehe :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

a co do patternów, to albo idź an kurs, albo kup plytki, to pomoże ci w ogarnięciu tematu :D a potem pohulasz przeokrutnie :D :D:D

po,
mj
===============================

WSZECHŚWIAT nie daje Ci tego czego chcesz,

ani tego na co zasługujesz,

a daje Ci to czego oczekujesz.

ideo
Posty: 14
Rejestracja: ndz mar 21, 2004 2:38 pm
Lokalizacja: śłąsk

Postautor: ideo » ndz kwie 04, 2004 1:39 pm

a jeżeli chce się niekoniecznie zamścić ,ale może kiedyś nienajlepiej wypadłem przed laską i teraz znowu chce podjąć próbe to jakie jest najlepsze podejście do sprawy?
"w pierwszym rzedzie na koncertach...w buzi lizak ,w oczach mięta rózowe wary ,rózowe okulary..."--->pihshou ;-)

tańczący_fiut
Posty: 23
Rejestracja: sob mar 13, 2004 7:25 pm

Postautor: tańczący_fiut » ndz kwie 04, 2004 4:51 pm

tylko bez tekstów, żeby najpierw wyruchać 10 innych panien a potem z tą dać sobie spokój... :)
"Lecz spokojny bohater, wsparty na rapierze,
Śledząc za falą, widzieć nic więcej nie raczył." ("Don Juan w piekle")

Donato
Posty: 42
Rejestracja: sob paź 04, 2003 2:35 pm

Szuflada

Postautor: Donato » ndz kwie 04, 2004 10:14 pm

Za dżo roboty z wychodzeniem z szuflady. Zanim z niej wyjdziesz to idź na BB bo szkoda czasu. W międzyczasie wydymasz kilka laseczek :)

ruchmistrz

Postautor: ruchmistrz » pn kwie 05, 2004 8:26 am

Nie wiem jak to zrobić naprawdę szybko, ale mogę powiedzieć co ja zrobiłem w tej sytuacji.
Przede wszystkim zacząłem częstować moją koleżankę całym tym gównem, które dostawałem od niej - w ostatniej chwili przełożyłem nasze spotkanie wciskając jakiś durny kit, ja decyduję ile czasu jej poświęcam, zniszczyłem jej chłopaka kiedy się żaliła że się kłócili - skutecznie - zerwała z nim, często opowiadam jej o nowych, ciekawych znajomościach które zawieram, rozglądam się za innymi laskami kiedy ona jest w moim towarzystwie a ostatnio postanowiłem porządnie ruchnąć jej koleżankę w ramach członkowstwa w klubie "Sprawdźmy co się cholera stanie" :)

Gość

Postautor: Gość » pn kwie 05, 2004 11:29 am

Ruchmistrz dobrze radzi i chyba ja również tak spróbuję. Dodam od siebie, że stosuję 2 rozwiązania:
1) gdy dziewczyna choć raz okaże w stosunku do mnie ignorancję, np. nie przyjdzie na spotkanie, tłumaczenie w autobusie, że nie może ze mną rozmawiać, bo musi
się uczyć -> zakończenie znajomości, często poprzedzone patternowym opieprzem. Wiem, że może ciężko Ci być dać sobie spokój, ale zapewniam, że symboliczne skreślenie jej ze wszystkich książek adresowych i nie kontaktowanie się z taką dziewczyną poprawia nastrój.

2) gdy się aż tak nie naraziła -> każde spotkanie z nią jako poligon doświadczalny; a więc całe to gówno tylko w innej postaci, czyli nabijanie się z niej, drażnienie się, patterny, które trzeba poćwiczyć. Spójrz na to i z tej pozytywnej strony: jaki to dar mieć koleżankę, na której możesz ćwiczyć pacing&leading, kontakt wzrokowy, mirroring, mowę ciała, a ona sama nie będzie miała o niczym pojęcia.

Jeśli Ci jednak aż tak bardzo zależy (i potrafisz korzystać z patternów), to odsyłam do Rossa - "Secrets of speed seduction". Tam jest właśnie to, co Cię interesuje.

Donato
Posty: 42
Rejestracja: sob paź 04, 2003 2:35 pm

Działanie

Postautor: Donato » pn kwie 05, 2004 6:59 pm

cholera jak ja lubię Twoje sposoby działania Ruchmistrz w 100 %

Pozdrawiam Bracie!!!

Awatar użytkownika
seedman
Posty: 97
Rejestracja: czw paź 16, 2003 11:18 pm
Kontaktowanie:

Postautor: seedman » czw kwie 08, 2004 12:46 am

A co powiecie na przeinstalowanie zaprogramowanych kultularnie zachowań kobiety z szuflady 'kochanek' na szuflade 'przyjaciel'? 8) Przez myśl mi to przeszło, acz mam wątpliwości czy taki zabieg na umysłach kobiet nie będzie miał ujemnych skutków ;)
Seedman | http://nls.republika.pl

"Kobieta podobna jest do cienia. Jeśli ją ścigasz - ucieka, jeśli ty uciekasz - idzie za tobą."

Awatar użytkownika
vexen
Posty: 36
Rejestracja: pt paź 03, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Belchatow

Postautor: vexen » czw kwie 08, 2004 11:18 am

Eeee tam. Seedman. Same pozytywy z tego mogą być. Ty masz spokój i możesz spokojnie oddać się łowom na inne... koledzy mogą się ucieszyć tym co ty (znaczy koleżanką ową ;o) Same plusy.
I'VE GOT THE POWER !!!
"Do or do not. There is no try" - Yoda


Wróć do „FAQ i opinie - odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania do uczestników szkoleń i posiadaczy CD”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości